Moja skóra lubi wszystko co nawilżające, jednak zauważyłam, że polubiłam lżejsze konsystencje kosmetyków pielęgnacyjnych. Nie potrafię wskazać momentu, w którym nastąpiła ta zmiana, dla mnie tak bardzo zaskakująca. Długo gustowałam w cięższych kremach czy masłach, a skóra wręcz domagała się właśnie bogatej pielęgnacji reagując ściągnięciem na zbyt lekkie formuły. Od jakiegoś czasu (niezależnie od pogody) zdecydowanie lepiej reaguje na lżejsze kremy a i ja sama chętniej takie nakładam.
W moje obecne upodobania i potrzeby skóry idealnie wpisują się trzy kosmetyki marki NovaClear z linii nawadniającej Hydro - pianka do mycia twarzy, żel-krem na dzień i krem-maska na noc.
Pianki do mycia twarzy lubię od bardzo dawna. Doskonale pamiętam pierwszą, którą kupiłam - L'Oreal Happyderm :D Najczęściej używam ich rano, do delikatnego, ale skutecznego oczyszczenia skóry z resztek kremu, serum lub oleju i zanieczyszczeń. Pianki świetnie się do tego nadają.
Hydro Facial Foam Nawilżająca pianka do mycia twarzy
Nawilżająca pianka do twarzy z nisko- i średniocząsteczkowym kwasem hialuronowym delikatnie usuwa zanieczyszczenia z powierzchni skóry, pozostawiając ją gładką i miękką w dotyku. Ekstrakt z ryżu wraz z alantoiną zapobiegają przesuszaniu skóry i łagodzą podrażnienia.
✓ Kwas hialuronowy
✓ Ekstrakt z ryżu
✓ Alantoina
Pianka NovaClear Hydro
to dla mnie pierwsza pianka z aplikatorem w formie szczoteczki. Za
każdym razem widząc tego typu opakowanie byłam przekonana, że tę
szczoteczkę się zdejmuje i używa trzymając w ręce :D
Nie, tak się nie robi - szczoteczka zostaje na swoim miejscu :D Oczywiście można ją odczepić np. gdy używa się innej szczoteczki, lub woli się myć twarz rękami, ale jeśli chcemy użyć tej szczoteczki będącej już na opakowaniu to nic z nią nie robimy.
Po przyciśnięciu aplikatora na szczoteczce pojawia się na niej pianka, którą rozprowadzamy na twarzy kolistymi ruchami trzymając butelkę w dłoni. Takie rozwiązanie to świetny pomysł! Skóra jest zdecydowanie dokładniej oczyszczona i przy okazji fundujemy jej niezwykle przyjemny, nie za mocny masaż.
Konsystencja pianki nie należy do tych bardzo gęstych i zwartych, nie jest też rzadka. Powiedziałabym, że taka w sam raz. Podoba mi się, że nie traci swej formy, nie znika w trakcie mycia zbyt szybko.
Nie zauważyłam jej nawilżającego działania na skórę, niemniej pianka jest dla niej delikatna i nie wysusza. Twarz jest przyjemnie odświeżona, czysta i nie ściągnięta a dodatkowo zrelaksowana masażem szczoteczką.
Hydro Day Cream Nawilżający krem-żel na dzień
Lekki, nawilżający krem-żel na dzień zawierający 10% nisko- i średniocząsteczkowego kwasu hialuronowego zapewnia długotrwałe nawilżenie, poprawiając elastyczność skóry. Połączenie silnych antyoksydantów: wit. E z ekstraktem z dzikiej róży oraz zielonej herbaty pozwala chronić skórę przed oznakami starzenia. Ekstrakt z ryżu oraz pantenol łagodzą podrażnienia.
✓ 10% kwasu hialuronowego
✓ Witamina E
✓ Ekstrakt z dzikiej róży
✓ Ekstrakt z zielonej herbaty
✓ Ekstrakt z ryżu
✓ Pantenol
Hydro Night Cream Nawilżający krem-maska na noc
Silnie nawilżający krem-maska na noc to połączenie 10% nisko- i średniocząsteczkowego kwasu hialuronowego z hydromanilem, które silnie wiążą wodę w naskórku co daje efekt natychmiastowego i długotrwałego nawilżenia. Bogaty w witaminę E olej jojoba uelastycznia, wygładza oraz przyspiesza proces regeneracji naskórka. Ekstrakt z ryżu łagodzi podrażnienia, a ekstrakt z zielonej herbaty daje efekt odświeżenia.
✓ 10% kwasu hialuronowego
✓ Hydromanil
✓ Olej jojoba
✓ Ekstrakt z ryżu
✓ Ekstrakt z zielonej herbaty
Nawilżający nawadniający krem-żel na dzień
(to ten niebieskawy na powyższym zdjęciu) szybko się wchłania mimo początkowego delikatnego klejenia się. Nie
jest ono jakieś bardzo uciążliwe, ale wklepując dokładnie krem raz-dwa
jest po problemie. Podoba mi się to, że skóra się po im nie świeci, jest
taka świeżo-matowa i dobrze nawilżona. Z reguły żelowe kremy były dla
mnie za lekkie, ale ten się dobrze sprawdza szczególnie w obecne gorące dni.
Po kremie-masce na noc też skóra się nie błyszczy, nie jest oklejona ciężką, tłustą warstwą. Czuję pełny komfort tym bardziej, że naprawdę porządnie nawilża. Rano skóra nie jest przetłuszczona ani też spragniona szybkiego nałożenia kremu.
Wszystkie trzy kosmetyki dobrze służą mojej skórze. Nie podrażniają jej, nie napinają, nie powodują zaskórników czy innych niedoskonałości. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona jak świetnie dogadują się z moją skórą.
bardzo polubiłam tą piankę, zazwyczaj masuję twarz załączoną silikonową wypustką :) kremy to dla mnie nadal nowość
OdpowiedzUsuńKuszace sa te kosmetyki, mysle ze to seria idealna dla mojej skory :D
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze nigdy ich kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńNie znam kosmetyków tej marki ;)
OdpowiedzUsuńJa również mam tą piankę i maskę krem na noc, bardzo fajnie się u mnie sprawdziły te kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńZ tej serii znam jedynie piankę i całkiem ją lubię, chociaż używanie tej szczoteczki nie jest dla mnie wygodne i komfortowe.
OdpowiedzUsuńPianka ze szczoteczką to może być hit w pielęgnacji. Krem również wygląda na wart wypróbowania.
OdpowiedzUsuńTa pianka mnie szczególnie zainteresowała! Pomysł ze szczoteczką jest świetny :)
OdpowiedzUsuńfajna ta linia, lubie tego typu pianki -muszę spróbować, bo wersja oczyszczająca była super
OdpowiedzUsuńMiałam taką piankę, ale w wersji oczyszczającej i odpowiadała mojej skórze, a efekty były zadowalające. Kusi mnie ta nawilżająca teraz
OdpowiedzUsuń