Klimat zdjęć iście świąteczny, a przynajmniej zimowy i co więcej - to
nie Boże Narodzenie 2019 a jeszcze 2017!! Wtedy właśnie, totalnie
oczarowana robiłam te zdjęcia. Zdjęcia palety, która wtedy mnie ujęła i
zachwyca do dzisiaj. Makeup Revolution Rose Gold to zdecydowanie paleta, której najczęściej używam. Zobaczcie, co mi się w niej tak podoba.
Przez ostatnie dni przygotowałam mnóstwo zdjęć do pokazania na blogu,
m.in. kilku palet z Makeup Revolution, czeka też szkic recenzji palet
Zoeva. Mam też mnóstwo zdjęć zrobionych już nie pamiętam kiedy - muszę
je w końcu ogarnąć, ale wcześniej chcę pokazać co udało mi się wykończyć
w na początku roku - w styczniu i w lutym. A znowu trochę się uzbierało
pustych opakowań.
Etykiety:
W tamtym roku to właśnie marzec był ostatnim miesiącem "racjonalnych" zakupów kosmetycznych (zobaczycie TUTAJ).
W cudzysłowie, ponieważ dla wielu osób 7 czy 8 nowych kosmetyków to
nadal za dużo. Od kwietnia kupowałam już więcej (z przejawem ponownego
opamiętania w czerwcu), ale i tak mniej niż często bywało - 20-30 sztuk.
Kolejnymi kosmetykami do makijażu Kobo, które chcę Wam pokazać osobno, a nie w długim wpisie zbiorczym jest paleta cieni Kind of Magic i baza pod cienie Glitter Fixer. Nie jestem pewna, czy paleta jest jeszcze dostępna, ale baza powinna być.
Przygotowywałam
kolejny wpis-tasiemiec na temat nowości w Drogeriach Natura (jeszcze z
końca 2019 roku), ale podobnie jak ostatnio postanowiłam rozdzielić go
na 3 osobne po to, aby zwrócić Waszą uwagę na szczególnie fajne
propozycje.
O miksach Kobo Color Creator Mix musiałam napisać osobno, aby nie umknęły wśród innych nowości.
O miksach Kobo Color Creator Mix musiałam napisać osobno, aby nie umknęły wśród innych nowości.
Czy
zdarza się Wam, że potrzebujecie kupić prezent dla
siostry lub koleżanki a w głowie tylko pustka? Nie zawsze mamy ten
komfort, że
wiemy, czego potrzebuje lub czego bardzo pragnie ta osoba, aby właśnie
to podarować. A przecież chcemy sprawić jej radość. Zamiast w popłochu
szukać "czegokolwiek", zdecydowanie lepszym pomysłem jest
Birthday Box.
Sprawdzi się on też zawsze wtedy, gdy po prostu mamy ochotę na
"coś" fajnego dla siebie a same nie wiemy co, nawet bez konkretnej okazji. "Coś bym sobie kupiła". Znacie to?
Subskrybuj:
Posty (Atom)