Luty
to drugi miesiąc mojego opanowania zakupowego jeśli chodzi o kosmetyki.
Z ubraniami znowu pofolgowałam, ale już powoli hamuję po odbudowaniu
zawartości szafy.
- Kosmetyki Nuxe - krem do twarzy i olejkowy balsam do ciała oraz serum do twarzy Mincer BotoLiftX odkupiłam od Anety z bloga Cosmeticosmos. Marka Nuxe skrywa przede mną wiele tajemnic. Do tej pory miałam tylko balsam do ust w sztyfcie (taki sobie), balsam do ciała i krem do twarzy. Z kolei sera Mincer bardzo lubię i żałuję, że marka zniknęła :/
- Dokupiłam jeszcze jeden odcień podkładu z Avonu Power Stay - Porcelain, ale jednak jest za jasny mimo, że lekko ciemnieje. Light Ivory bardziej mi pasuje na teraz.
- Kolejne matowe szminki z Avonu - są świetne!! Lekkie, o przyjemnej konsystencji - tak inne od wielu matowych szminek. Seria Nude weszła już jakiś czas temu, ale dopiero teraz wpadły mi w oko Divine Twig i Lush Cocoa.
Pomadki ladne kolorki maja :)
OdpowiedzUsuńNo jak ładnie :D
OdpowiedzUsuńKusi mnie ten podkład z Avon i chyba w końcu zamówię :)
OdpowiedzUsuńMarkę Nuxe bardzo lubię, Avon ani Mincer mnie w ogóle nie kusi :)
OdpowiedzUsuńCo tak mało? Przyznaj się gdzie schowałaś resztę😂
OdpowiedzUsuńFaktycznie malutko jak na Ciebie :D
OdpowiedzUsuńNieźle ograniczylas zakupy 👍 spodziewałam się posta tasiemca 😁
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że i mnie kiedyś opuści mój wewnętrzny chomik
OdpowiedzUsuńMój długo nie chciał mnie opuscić haha
UsuńFajne nowości, moje już na blogu
OdpowiedzUsuńNie znam ani jednej z tych nowości więc chętnie dowiem się o nich coś więcej :) Bardzo ładne zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńPomadki nude super, miałam jeden z kolorów :)
OdpowiedzUsuńU mnie w lutym doszło kilka kosmetyków, głównie do pielęgnacji: szampony, odżywka, żel pod prysznic
OdpowiedzUsuńBardzo podobaja mi sie kolory tych pomadek :D
OdpowiedzUsuńlubię ten podkład Avon, dobrze się sprawdza.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Nuxe :)
OdpowiedzUsuńZ Nuxe interesują mnie ich kosmetyki, a pomadki mają ładne kolorki :)
OdpowiedzUsuńChciałam przewijać niżej a tu koniec nowości, Kochana! No coś podobnego :D
OdpowiedzUsuńHahaha :D sama się dobie dziwię :)
UsuńMarka Nuxe wciąż mnie kusi i chodzi za mną, pierwsze chciałabym masełko do ust, ale wciąż moje zapasy są tak spore, że hamuję sama siebie z zakupem.
OdpowiedzUsuńWow faktycznie skromnie :D U mnie pewnie marzec wypadnie podobnie, bo mam spore zapasy i staram się nie wychodzić teraz z domu ;)
OdpowiedzUsuńWidzę cudowną linię Nuxe:).
OdpowiedzUsuńMyślałam że będzie post tasiemiec:) Patrzę a tu koniec. Brawo ty :)
OdpowiedzUsuńŁadne kolorki tych pomadek :)
OdpowiedzUsuń