O mały włos zapomniałabym pokazać, co kosmetycznego przybyło mi w grudniu, ale już nadrabiam. Poszło mi całkiem nieźle, ale gdyby nie wyprzedaż perfum w Rossmannie byłoby jeszcze lepiej.
Kupiłam 11 kosmetyków, z czego większość to perfumy :D Ogólnie rzecz biorąc nie mam bzika na ich punkcie, ale super niskie ceny w Rossmannie zrobiły swoje, do tego kupiłam w końcu zapach, który chodził za mną już od ponad 10 lat!
- To są właśnie perfumy z wyprzedaży w Rossmannie - Lolita Lempicka, LL Elle L'Aime, Naomi Campbell Pret a Porter Silk Cllection, Donna Karan Cashmere Aura (piękny zapach czystości i skóry) i Emporio Armani She. W sumie zapłaciłam za nie ok 200 zł :D
- Zapach, który mnie korcił od ponad 10 lat to Hugo Boss Deep Red. Nie jest szczególnie drogi, więc nie wiem, co mnie powstrzymywało.
- Małe zakupy z Avonu: perfumy Rare Flowers Night Orchid i szminki: płynna matowa TBT (ciekawy kolor, jasny beż, ale nie trupi bo jest ciepławy, z lekko pomarańczowym tonem) i tradycyjne: Crimson Tide, Roasted Red i nie pokazana na zdjęciu Wistful Wine.
DOSTAŁAM:
- Na corocznym, grudniowym spotkaniu z marką AA otrzymałyśmy pudełeczka z kosmetykami ... L'Biotica. Dziwne? Na początku tak, ale okazuje się, że AA "przejęło" L'Bioticę i stąd te maski do twarzy, włosów, stóp, dłoni, odżywka do włosów i nowość - szampon w kostce!
- Miły świąteczny prezent od Love Beauty & Planet - szampon i żel pod prysznic z wodą kokosową. Już kiedyś pisałam o tej (i dwóch innych - różanej i z masłem shea) serii.
- Kolorowy szał z Drogerią Natura *.* Zdjęcia nowości Kobo, My Secret i Sensique już czekają na dysku na zajęcie się nimi i pokazanie na blogu.
Sporo nowości, szczególnie jeśli chodzi o kolorówkę z Natury, zazdroszczę! :) Miłego testowania! :)
OdpowiedzUsuńAleż w Naturze poszalałaś :D
OdpowiedzUsuńNie do końca - dostałam :)
UsuńSzkoda że dla mnie już zabrakło perfum w Rossmannie, bo chciałam kupić je na prezenty :D
OdpowiedzUsuńFaktycznie w korzystnych cenach udało Ci się upolować perfumy :)
OdpowiedzUsuńFajne nowości i całkiem mało jak na Ciebie ;)
OdpowiedzUsuńSwietny deal z tymi zapachami z Rosska :D
OdpowiedzUsuńlolite bardzo lubilam:)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, że udało Ci się dorwać klasyczną Lolitę 😍 też poplynełam troche na rossmanowej promocji 😁
OdpowiedzUsuńTeż przybyło mi kilka flakonów perfum :D Postawiłam na Michael Kors Sexy Amber, Narciso Rodriguez For Her i Davidoff Cool Water dla kobiet ;)
OdpowiedzUsuńMaseczkowe love :)
OdpowiedzUsuńNowości boskie - bardzo polubiłam te płynne pomadki my secret.
OdpowiedzUsuńA Naomi Campbell Silk Collection zostało mi ok 1/4 flakonu - takie zużycie oznacza, że bardzo spodobał mi się zapach
Sporo nowości. Ja też mam bzika na punkcie perfum i mam kilkanaście buteleczek w kolekcji, ale obiecałam sobie że na razie nic nie kupię, choć kuszą mnie perfumy Lolity Lempickiej :D
OdpowiedzUsuńŚwietne są te perfumy hugo boss :)
OdpowiedzUsuń