Kilka dni temu pokazałam Wam odważną, mocno napigmentowaną paletę Kobo - Midnight Wonders. Natura ma też coś dla zwolenniczek spokojniejszych, bardziej uniwersalnych kolorów, pozwalających na delikatny makijaż, ale też na nutkę szaleństwa. Właśnie to znajdziecie w palecie cieni Sensique - Late Summer.
Etykiety:
Przyznam, że pierwszy raz spotykam się z ziołem o nazwie Ashwaganda, a myślę, że warto wiedzieć o jego istnieniu.
Ashwaganda znana jest również jako Witania Ospała, jest bardzo popularnym ziołem, które istnieje od tysięcy lat. W rzeczywistości jest to jedno z najsilniejszych ziół stosowanych w medycynie ajurwedyjskiej. Jest również znana ze skutecznego leczenia różnych schorzeń, jak również wykazuje zdolność do uspokojenia ciała w okresach wzmożonego stresu.
Ashwaganda znana jest również jako Witania Ospała, jest bardzo popularnym ziołem, które istnieje od tysięcy lat. W rzeczywistości jest to jedno z najsilniejszych ziół stosowanych w medycynie ajurwedyjskiej. Jest również znana ze skutecznego leczenia różnych schorzeń, jak również wykazuje zdolność do uspokojenia ciała w okresach wzmożonego stresu.
Cholesterol może być dobry i zły, częściej mówi się o tym złym, ponieważ faktycznie to on wymaga większej uwag szczególnie, jeśli ktoś z rodziny ma z nim "problem". Zbyt wysoki jego poziom jest niekorzystny dla ludzkiego zdrowia. Konieczne są wtedy odpowiednie działania na obniżenie cholesterolu. Dzięki nim doprowadza się go do odpowiedniego poziomu.
Miałam w planie przygotować wpis-tasiemiec z przeglądem ostatnich nowości w szafach marek własnych drogerii Natura, czyli Kobo, My Secret i Sensique i w zasadzie teraz bym go pisała, ale niestety nie wszystkie zdjęcia wyszły tak jak powinny. Zaczęły się "uroki" zmiennej pogody coraz rzadziej sprzyjającej zdjęciom ...
Na szczęście dwie bardzo ciekawe nowości mogę Wam już pokazać :D To dwie palety cieni do oczu: Kobo Midnight Wonders i Sensique Late Summer. Zacznę od tej pierwszej :)
Etykiety:
Podsumowanie września zbliża się wielkimi krokami a ja jeszcze wspominam gorący sierpień. Piękny weekend minął m.in. na zrobieniu masy zdjęć na blog, ale niektóre niestety nie wyszły jak powinny, więc na tydzień muszę je zrobić jeszcze raz. Ogarnę wtedy też wrześniowe nowości, a teraz zobaczcie, co kupiłam i dostałam w sierpniu.
Kiedy 3 lata temu zdiagnozowano u mnie Hashimoto, jedna z pierwszych porad endokrynologa brzmiała - proszę unikać stresu i dużo odpoczywać. Zaśmiałam się na te słowa i zapytałam, jak to zrobić? Nie zrezygnuję z pracy, nie wyślę męża i dzieci albo siebie samej na bezludną wyspę (choć i tam pewnie znalazłoby się mnóstwo powodów do stresu).
Oglądając jeden z ostatnich katalogów Oriflame moją uwagę przykuły w szczególności dwie serie - znana mi już Swedish Spa (pisałam o kilku kosmetykach TUTAJ) oraz Eco Beauty z certyfikatem EcoCert i Fairtrade.
To właśnie kosmetyki z tych linii wybrałam sobie do wypróbowania poza opisanymi wcześniej produktami do stóp o zapachu mango i imbiru.
Podobnie jak w tamtym roku tak i teraz marka Dove zaprasza wszystkie kobiety do odkrywania swojego piękna w ramach kampanii społecznej - "Moje Piękno, Moja Historia". Brałam w niej wtedy udział (TUTAJ przeczytacie mój wpis) biorę i teraz :)
O ile profesjonalną linię Ziaja Pro znam w miarę dobrze (fascynowałam się nią kilkanaście lat temu) tak o Bielenda Professional nie mam zbyt dużo to powiedzenia. Miałam kiedyś jedynie odsypkę algowej maski żurawinowej, choć czytałam dużo zachęcających opinii także i o innych kosmetykach z tej linii.
Teraz poznaję trzy kolejne kosmetyki z profesjonalnej Bielendy - multiwitaminowy krem do rąk, tonik hialuronowy i bąbelkującą maseczkę peelingującą.
Teraz poznaję trzy kolejne kosmetyki z profesjonalnej Bielendy - multiwitaminowy krem do rąk, tonik hialuronowy i bąbelkującą maseczkę peelingującą.
To nie ja ;) |
Świeża i promienna twarz jest oznaką zdrowia i dobrej kondycji nie tylko fizycznej, co również psychicznej. Nawet, jeśli mają one jednak miejsce, nie zawsze idzie to w parze z takim wyglądem. Bardzo zwodnicze potrafią być worki pod oczami, ale skuteczną pomoc w ich zwalczaniu niosą takie produkty jak Remescar Krem, Verona Vollare czy Dermika Mesotherapist.
Kto jest z moim blogiem od początku wie, że miał wtedy inną nazwę, zgodną z moim ówczesnym bzikiem - "Lakierowy Zawrót Głowy". Pokazywałam lakiery do paznokci, także na paznokciach (w niektórych wpisach ich długość jest imponująca!), pisałam też o odżywkach do ich pielęgnacji.
Obecnie mam za sobą dość długi czas, kiedy nie były w dobrej kondycji, rozdwajały się, wolno rosły, ale ... wszystko wskazuje na to, że odzyskują swą dawną świetność. Co prawda nie mam teraz tyle czasu na ich pielęgnację jak te 9-10 lat temu, ale jest dobrze.
Paznokcie wcale nie mają bardzo prostego życia. Niemal przez cały czas narażone są na urazy mechaniczne, chociażby te drobne. Wciąż z czymś się stykają i pukają w różne przestrzenie. Przyda się, więc dobra odżywka do paznokci, aby je wesprzeć i wzmocnić, a także nadać ładny połysk.
Obecnie mam za sobą dość długi czas, kiedy nie były w dobrej kondycji, rozdwajały się, wolno rosły, ale ... wszystko wskazuje na to, że odzyskują swą dawną świetność. Co prawda nie mam teraz tyle czasu na ich pielęgnację jak te 9-10 lat temu, ale jest dobrze.
Paznokcie wcale nie mają bardzo prostego życia. Niemal przez cały czas narażone są na urazy mechaniczne, chociażby te drobne. Wciąż z czymś się stykają i pukają w różne przestrzenie. Przyda się, więc dobra odżywka do paznokci, aby je wesprzeć i wzmocnić, a także nadać ładny połysk.
Subskrybuj:
Posty (Atom)