Ostrzegam, będę kusić, więc jeśli ktoś nie chce lub z jakichś powodów nie może (?) ulec pokusom, to niech lepiej wróci do sprzątania ;) KOI, to kolejna cudowna, rodzinna i przede wszystkim nasza polska naturalna marka oferująca wszystko co najlepsze dla naszej skóry, aby była nawilżona, zadbana i dłużej młoda.
Kosmetyki można kupić pojedynczo, ale także w zestawach. Mam dwa zestawy KOI, a pierwszy, który dostałam zapakowany był w różowe pudełeczko (pokazywałam na Instagramie). W równie pięknym wnętrzu ułożone było dwufazowe serum z witaminą C, E i A oraz przeciwzmarszczkowy krem od oczy. Tego zestawu nie widzę już na stronie, ale są za to inne, w tym zestaw niezwykle uroczych miniatur idealnych na wyjazd.
Wszystkie produkty KOI prezentują się niezwykle elegancko i luksusowo. Szklane buteleczki i słoiczki (niektóre są ciemne) są prawdziwą ozdobą łazienkowej półki, ale mają też minus. Jak spadnie to ... katastrofa. Jakiś czas temu przez nieuwagę spadł mi krem pod oczy, a skutek widzicie na zdjęciach. Udało mi się nieco uratować słoiczek, aby zrobić zdjęcia. Część kremu przełożyłam do innego opakowania, a niestety część, w której mogło być szkło musiałam wyrzucić.
Jeśli oglądacie moje Instastories wiecie, że ostatnio mam pecha i w tak głupi sposób pozbyłam się kilku fajnych kosmetyków - np. hydrolaty malinowego Cosmeceuticum i kremu na dzień z witaminą C z AA. A może po prostu na półce mam za dużo kosmetyków? ;)
 

Serum dwufazowe witaminy C + E + A

poj. 30ml || cena: 119 zł

Faza wodna: Aqua, Glycerin Sodium Hyaluronate, Ethylheksylglycerine, Phenoxyethanol
Faza olejowa: Cocoglicerides, Avocado Oil, Squalane, Hippophae Ramonides Oil, Tetraisopalmityniam Ascorbylu, Beta- Carotene, Tocopherol Acetate, Santalum Album Oil.
 
Uwielbiam wszelkie serum do twarzy, szczególnie te z witaminą C - dobre serum odpowiadające potrzebom skóry potrafi zdziałać prawdziwe cuda. Nie jest łatwo dobrać odpowiednie serum - skóra może różnie reagować, albo i w ogóle nie reagować na konkretną formę witaminy C a i pozostałe składniki mają potężny wpływ na ogólne działanie. Kilkanaście lat temu na Wizażu był szał na serum FlavoC. Dziewczyny rozpływały się nad nim, a u mnie nie robił nic. Nic oprócz klejenia i śmierdzenia.
Serum dwufazowe KOI totalnie mnie uwiodło. Kończę buteleczkę i następna musi się u mnie znaleźć (wcześniej jednak zapoznam się z innym serum tej marki). Jest fantastyczne rano, pod krem. Sprawia że skóra jest dłużej wypoczęta i świeża, makijaż też dłużej wygląda jak zaraz po zrobieniu. To dzięki fajnej konsystencji - serum nie jest typowym olejem, nie jest bardzo tłuste dzięki fazie wodnej. No chyba, że przedobrzy z ilością (pamiętajcie - co za dużo to nie zdrowo) albo niedokładnie wymiesza fazy.
Na twarzy jest satynowe, nie błyszczy się ani nie klei. Skóra jest miękka, gładka, nie ściągnięta.
Używam go też na noc - rano skóra wygląda promienie i na bardziej wypoczętą. Czasami zostawiam tylko serum, działanie nawilżające i pielęgnujące jest idealne, a czasami nakładam jeszcze krem.
Regularne stosowanie jest kluczem do sukcesu - skóra jest widocznie bardziej elastyczna, lepiej nawilżona i ogólnie ładniejsza, promienna i gładsza.
Radzę uważać na mieszanie faz - lepiej robić to delikatnie tak, aby nie zalać pipetki. Inaczej zawartość wycieknie spod pompki, a szkoda każdej cennej kropli.

Przeciwzmarszczkowy krem pod oczy

poj: 15 ml || cena: 79 zł

Skład: Aqua, Caprylic/ Capric Trigliceride, Coco-Caprylate, Glyceryl Stearate / and/ PEG-100 Stearate, Butyrospermum Parkii / Shea Butter, Glycerin, Cetyl Alcohol / and/ Stearyl Alcohol, Polyquaternium-37/ and/ Propylene Glycol Dicaprylate / Dicaprate/ and/ PPG-1 Trideceth-6, Glyceryl Stearate, Persea Gratissima / Avocado Oil, Ethylhexylglycerin, Phenoxyethanol, Parfum, Sodium Hyaluronate, Lactic Acid, Ferulic Acid, Citronelool, 2,4- Dimethyl-3 Cyclohexene-1 Carboxaldehyde.

Krem pod oczy to niezbędnik w mojej codziennej pielęgnacji od kilkunastu lat. Początkowo jednak używałam tylko na noc, niesłusznie obawiając się używania na dzień pod makijaż. Fakt, nie każdy jest odpowiedni na dzień, ale wtedy nawet nie chciałam spróbować.
Krem z KOI upodobałam sobie w szczególności właśnie na dzień, bo nie jest ciężki. Ma przyjemną aksamitną konsystencję, szybko się wchłania i dobrze się sprawdza pod makijaż. Odczuwalnie nawilża skórę, momentalnie ją odpręża i likwiduje uczucie napięcia w okolicach oczu. Z drobnymi zmarszczkami powstałymi ze zmęczenia i zbyt słabego nawilżenia skóry radzi sobie bardzo dobrze. Jak będzie w przypadku głębszych i bardziej trwałych zmarszczek? Trudno mi powiedzieć, bo dzięki dbaniu o te okolice nie mam z nimi problemów.
Jednak na noc preferuję bardziej treściwe kremy, ale ten czasami też nakładam wieczorem.

Muszę jeszcze wspomnieć, że krem pięknie pachnie morelami! Zapach jest subtelny i bardzo naturalny, idealny na zaspany poranek.

Spotkałyście się z tą marką?


22 komentarze:

  1. Są na mojej liście, krem pod oczy o zapachu moreli musi być super w użytkowaniu. Teraz stosuję lekkie serum więc następny razem chcę wybrać coś bardziej treściwego...szkoda, ze temu brakuje gęstości. Ale z drugiej strony latem łatwo obciążyć tak delikatny obszar...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. On jest gęsty ale nie jest tak bardzo tłusty jak sam olej

      Usuń
    2. Hmm, brzmi fajnie:)

      Usuń
  2. A weź, tak kusić mnie ;))) Nie znam, ale już chcę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakieś cudeńka tutaj widzę, ja pierw muszę zużyć to co do tej pory mam otwarte.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. To serum mnie ciekawi, bo moja skóra lubi wit C, a o witaminie A myślałam na jesień :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam tej marki, muszę ją bliżej poznać :)
    Masz rację - wyglądają elegancko, cena zresztą również :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam na liście te produkty. Trzeba będzie kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierwszy raz widzę produkty tej marki, wyglądają bardzo interesująco :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Idźże kusicielko! Dzięki Bogu mam tyle zapasów kremów,że co najmniej na rok mam spokój...ale pod oczy kremów nie mam! :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Zaciekawił mnie krem pod oczy. Zawsze mam problem z tymi produktami, bo przeważnie tylko nawilżają okolice oczu i tyle.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawa jestem czy coś robi z głebszmi zmaszczkami

    OdpowiedzUsuń
  11. ide na strone zobaczyc te zestawy

    OdpowiedzUsuń
  12. nie miałam z tą marką żadnej styczności ale rzeczywiście czuję się skuszona. szczególnie zainteresowało mnie Serum dwufazowe, krem pod oczy również bo mam tylko jeden i to w połowie zużyty.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie znałam wcześniej tej marki, ale zaciekawiło mnie to serum.

    OdpowiedzUsuń
  14. Krem mi się spodobał :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Pozostaje mi tylko zainteresowac sie blizej ich oferta :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie znam tych kosmetyków, ale rzeczywiście są kuszące :)

    OdpowiedzUsuń
  17. wit c..bardzo dobrze.... szkoda, że nie wiadomo ile jej jest

    OdpowiedzUsuń

Nie proś o wzajemne obserwowanie - zaglądam na blogi osób komentujących :)

UWAGA! Usuwam komentarze z podlinkowanymi słowami kluczowymi!