30.4.18

Rexona - nowe żele pod prysznic idealne na rozpoczęcie dnia || Aloe fresh, Orchid fresh, Cobalt i Quantum

Dla wielu osób nie ma skuteczniejszej pobudki niż orzeźwiający prysznic i szczerze zazdroszczę tym, którzy mogą sobie pozwolić na taki luksus :D Dla mnie wstanie 5 minut wcześniej aby wziąć rano prysznic jest niewykonalne, ale czasami w weekend lub gdy mam wolne, to lubię skorzystać z takiej możliwości.

Jeżeli lubicie poranne orzeźwienie, wskoczyć pod prysznic w ciągu gorącego dnia dla ochłody lub szukacie po ukojenia po aktywności fizycznej koniecznie rozejrzyjcie się za nowymi żelami Rexona: damskimi Aloe fresh, Orchid fresh i męskimi Cobalt i Quantum. Ich rześkie zapachy od razu postawią Was na nogi.

Cała seria nowych, orzeźwiających żeli to cztery damskie wersje i cztery męskie. Tuż przed świętami dotarła do mnie połowa z nich, w fantastycznym opakowaniu - pudełku ze sztywnego kartonu z dwoma szufladkami (już znalazłam dla niego zastosowanie). W szufladce skryty był jeszcze pomysłowy "grajek" pod prysznic, odtwarzający muzykę zapisaną w telefonie komórkowego (łączy się z nim przez bluetooth). Mój mąż od razu się nim zaopiekował i uwierzcie - od tamtej pory słucha muzyki w trakcie kąpieli, co wcześniej nie przyszło mu do głowy i sam by takiego gadżetu nie szukał.

Sama nie wiem, który z damskich żeli bardziej zachwyca mnie zapachem. Czy orchidea urozmaicona wibrującym aromatem owoców tropikalnych, czy aloes z wyraźnym akcentem chłodzącego mentolu? Oba fantastycznie odświeżają w gorący dzień, pobudzają, dodają energii i nie wysuszają skóry. Niezastąpione po ćwiczeniach, wypadzie na rower czy ... opalaniu - dają ukojenie rozgrzanej skórze i nam, zmęczonych wysiłkiem czy słońcem.

Męskimi żelami (i szamponami w jednym) zachwyca się mój mąż tym bardziej, że lubi takie świeże zapachy. Wersja Quantum to połączenie cytryny i białego drewna, przez co zapach jest nieco tajemniczy i niezwykle aromatyczny. Cobalt cudownie chłodzi za sprawą mentolu, jest mocniejszą wersją damskiego Aloe Fresh. Już kilka razy podkradłam go mężowi i nie widzę do tego żadnych przeciwwskazań - jeszcze mocniej chłodzi i orzeźwia niż damski zielony. Najbardziej lubi ich używać po treningu i meczu i wcale się się mu dziwię.

Dodam jeszcze, że żele fajnie wyglądają na łazienkowej półce - już same ich soczyste kolory dodają energii :)

Butelki są duże, mają 400 ml, w Rossmannie kosztują 11,99 zł.

Znacie już te żele?

Jesteście fankami porannego prysznica?