Karmel, cytryna, wanilia ... Czy tylko mi połączenie tych zapachów wydaje się dziwne? Karmel z wanilią, cudo, ale tu jeszcze cytryna? Z jednej strony nieufność, ale z drugiej otulające masło Naturativ Cuddling body butter niesłychanie mnie intrygowało, właśnie przez to trio zapachowe. No i mam. Mam i się zachwycam 💖
Masło pachnie obłędnie! Cytrynowa nuta jest tak doskonale
przemyślana i wyważona, że nie wyobrażam sobie, aby miało jej nie być.
Lekko kwaskowate akcenty powodują, że zapach nie jest za słodki, mdły
czy ciężki, idealnie łagodzą słodycz karmelu i wanilii. Zapach
odpowiadał mi zimą i teraz w cieplejsze dni także jest niezwykle
przyjemny. "Otulające" to niezwykle trafna nazwa tego masła, bo otula
ciało pięknym, apetycznym aromatem. Otula też pielęgnacyjną kołderką.
Konsystencja masła to kolejny mocny punkt. Nie jest ciężka, bardziej jakby śmietankowa, aksamitna, jak delikatna chmurka, ale pielęgnuje wybornie. Ławo się rozprowadza, nie klei, nie tłuści wszystkiego wkoło. W codziennej pielęgnacji najczęściej ograniczam się do posmarowania nóg od kolan w dół, ale to masło nakładam na całe ciało - fantastycznie się do tego nadaje.
To mój pierwszy kosmetyk Naturativ (wcześniej miałam orzeźwiający balsam do rąk pod szyldem Pat & Rub, który niestety nie sprawdził się ani pod względem zapachu ani działania) i mam ochotę na pozostałe kosmetyki z tej linii. Znacie może któryś z nich?
Uwielbiam to masło łącznie z zapachem! :)
OdpowiedzUsuńOj tak, to masło to cudeńko :))))))) Mam teraz krem do rąk z tej linii zapachowej, ale jeszcze chwilę musi postać w kolejce....
OdpowiedzUsuńŚwietne
OdpowiedzUsuńNie znam tych kosmetyków, ale po Twojej recenzji chętnie zapoznam się z nimi.
OdpowiedzUsuńnie dziwię się, że masz ochotę na więcej , słodka wanilia i orzeźwiająca cytryna tworzą super duet, chciałbym się nim otulić :)
OdpowiedzUsuńale narobiłaś mi smaka na to masło, nie lubię zbyt słodkich zapachów, a tutaj cytrynka jak widzę spisała się wyśmienicie
OdpowiedzUsuńZestaw zapach już bym go chciała mieć konsystencja jest taka jak najbardziej lubię :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach tej serii! Miałam chyba jeszcze balsam do rąk, który mogę Ci polecić oraz peeling do ciała, który akurat szczerze odradzam ;)
OdpowiedzUsuńNie znam kosmetyków tej marki. zaciekawiłaś mnie tym masłem! :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tych kosmetyków i nie słyszałam o nich, ale bardzo mnie zaciekawiłaś :D
OdpowiedzUsuńChyba pierwszy raz słyszę o tym maśle ;)
OdpowiedzUsuńZapach mogę sobie wyobrazić bo miałam kiedyś masło z Pat & Rub i też była to wersja karmel, cytryna, wanilia.
OdpowiedzUsuńFaktycznie dziwne połączenie, ale z drugiej strony chyba dosyć częste :)
OdpowiedzUsuń