15.11.17

GlySkinCare Gold Collagen - maska do twarzy i płatki pod oczy || Kolagenowa pielęgnacja ze złotem

Lubię spokojne wieczory, kiedy dzieci już śpią, a ja mogę w końcu choć trochę zrelaksować się po dniu w pracy, obowiązkach domowych i tymi związanymi z dziećmi. Przyznam, że mimo potrzeby rozpieszczenia siebie czasami brakuje mi na to sił i wybieram szybki prysznic by jak najszybciej położyć się spać. Jednak najlepiej nastrajam się do snu, gdy wieczorną pielęgnację łączę z pachnącą kąpielą, peelingami, maseczkami itp. Najczęściej wybieram tradycyjne maseczki, które mogę nałożyć na twarz i zająć się czymś innym, pozwalają mi zaoszczędzić czas. Warto jednak co jakiś czas całkowicie poddać się działaniu maseczki, położyć się wygodnie, zrelaksować i pozwolić, aby dobroczynne składniki wnikały w skórę. Jakiś czas temu pozwoliłam sobie na taką rozpustę z kolagenową maseczką do twarzy i płatkami pod oczy GlySkinCare z serii Gold Collagen. Kosmetyki tej marki dostępne są na stronie Diagnosis.pl

Z tej serii już wcześniej poznałam rewelacyjny krem do twarzy. Niedługo tubka będzie pusta, a ja nie zmieniłam zdania na jego temat. Tym chętniej sięgnęłam po maseczkę i płatki pod oczy. Nigdy nie miałam maseczki w takiej formie, ani płatków, więc były to dla mnie zupełne nowości i co za tym idzie nie mam porównania do innych produktów tego typu.

Kolagenowa maska na twarz ze złotem, wzbogacona kolagenem, aloesem, alantoiną, wyciągiem z kwiatu róży francuskiej, witaminami A, C, E, B3 oraz silnie nawilżającym kwasem hialuronowym zadba o młodszy i zdrowy wygląd Twojej skóry.

Głęboko nawilża, rozjaśnia cerę, redukuje zmarszczki, wygładza i ujędrnia skórę

Skład: Aqua, Collagen, Glycerin, Hyaluronic Acid, Aloe Barbadensis Extract, Propylene Glycol, Allantoin, Tocopherol, Vitis Vinifera Seed Extract, Retinol, Ascorbic Acid, Niacin, Gold, Rosa Gallica Flower Extract, Phenoxyethanol.

Po rozpakowaniu maseczki mina nieco mi zrzedła, ale ok ;) Z ciekawością nałożyłam na twarz i tu spotkałam pierwszą niedogodność. Jest cienka, bardzo giętka i delikatna - trzeba ostrożnie nią manewrować, najpierw wyjmując z opakowania w którym jest zanurzona w pielęgnacyjnym płynie, a potem w trakcie nakładania na twarz, aby jej nie rozerwać. Oprócz tego, ma dziwaczny rozmiar i układ - otwory na oczy są za małe, maska nachodzi na nie co nie jest komfortowe. Otwór na usta też wychodzi w innym miejscu niż powinien. Trudno mi było ją dopasować. Minusem jest także słabe trzymanie się skóry. Nie mogłam chodzić mając ją na twarzy, musiałam się położyć, aby nie "zjechała". Pomijając te techniczne niedogodności, maska działa bardzo przyjemnie. Pachnie delikatnie (zapach od razu skojarzył mi się z zapachem sprayu po opalaniu z Avonu), trochę słodkawo, ale zarazem świeżo. Po ściągnięciu z twarzy co prawda nie miałam czego dodatkowo wmasowywać w skórę (a zaleca to producent na opakowaniu), ale czułam wyraźne nawilżenie i odświeżenie. Skóra była odprężona, gładka w dotyku z wyrównanym kolorytem. 

Kolagenowe płatki pod oczy ze złotem, wzbogacone kolagenem, aloesem, alantoiną, olejem z pestek winogron, arbutyną, witaminami A, C, E, olejkiem różanym oraz silnie nawilżającym kwasem hialuronowym. Idealne dla delikatnej skóry wokół oczu.

Redukują zmarszczki i cienie pod oczami, redukują opuchliznę, nawilżają okolice oczu, odżywiają, zmiękczają naskórek

Skład: Aqua, Collagen, Glycerin, Hyaluronic Acid, Allantoin, Tocopherol, Propylene Glycol, Hamamelis Virginiana Leaf Extract, Arbutin, Vitis Vinifera Seed Oil, Retinol, Ascorbic Acid, Petrolatum, Gold, Rosa Gallica Flower Oil, Phenoxyethanol.

Płatki pod oczy okazały się bardzo wygodne w użyciu, w przeciwieństwie do maseczki do twarzy. Stabilnie trzymają się skóry, nie spadają z niej, nie przesuwają się, tkwią w miejscu niczym przyklejone. Po nałożeniu ich po nieprzespanej nocy i męczącym dniu czuć wyraźną ulgę, ukojenie i odprężenie skóry pod oczami. Spodobał mi się także efekt delikatnego chłodzenia, wprowadzający w przyjemny relaks. Płyn, w którym były płatki w opakowaniu zapewnił odpowiednie nawilżenie dzięki któremu nie musiałam dodatkowo nakładać kremu. Czy płatki niwelują opuchnięcia? Niestety nie odpowiem, bo nie borykam się z tym problemem, ale delikatnie wyrównują kolor skóry dzięki czemu zasinienia są mniej widoczne.
Myślę, że do tych płatków wrócę jeszcze nie raz.

Znacie te produkty? Lubicie tego typu pielęgnację skóry?