20.8.17
Delia Good Food Podology - kąpiel perełkowa, peeling, pianka, żel usuwający zrogowacenia, maska || Krem regulujący pocenie stóp || Zadbaj o swoje stopy!
O skórę stóp dobrze jest dbać przez cały rok, jednak to właśnie wiosną i latem, kiedy częściej pokazujemy stopy i kiedy szczególnie pięty gorzej wyglądają przez kontakt gołej skóry z butem (zapewne zauważyłyście, że w chłodniejsze pory roku stopy lepiej wyglądają, gdy skórę chronią skarpetki?) należy przyłożyć się do tego z większą starannością. Z pielęgnacją stóp jest u mnie niestety mocno na bakier. Muszę się zmuszać do złuszczania naskórka i nawilżania, ale i tak po kilku dniach zapał mnie opuszcza. W ostatnim czasie sytuacja zdecydowanie się zmieniła dzięki otrzymanym nowościom marki Delia, serii Good Food Podology, za co stopy są mi niezwykle wdzięczne.
W niespodziewanie otrzymanym eleganckim białym pudełku skryło się wszystko, co jest potrzebne do kompleksowej pielęgnacji stóp - kąpiel perełkowa, peeling, krem-pianka nawilżająca, żel do usuwania zrogowaceń, maska i pilerka.
Wiecie co? Nie mam pojęcia co te opakowania mają w sobie, ale niesamowicie do mnie przemawiają, budzą swego rodzaju zaufanie i pewność, że kosmetyki skutecznie zadbają o skórę stóp. Mimo mojego uwielbienia do zapachu mięty, szczególnie latem, ucieszył mnie inny zapach tych kosmetyków.
Wiecie co? Nie mam pojęcia co te opakowania mają w sobie, ale niesamowicie do mnie przemawiają, budzą swego rodzaju zaufanie i pewność, że kosmetyki skutecznie zadbają o skórę stóp. Mimo mojego uwielbienia do zapachu mięty, szczególnie latem, ucieszył mnie inny zapach tych kosmetyków.
Kąpiel perełkowa z mocznikiem 45%
waga: 250g || cena: 15,00 zł
- Intensywnie zmiękcza zrogowaciałą skórę.
- Ułatwia usuwanie martwego naskórka.
- Relaksuje i przygotowuje do dalszej pielęgnacji.
Do stosowania przy odciskach, modzelach, nagniotkach i zrogowaceniach oraz zawsze wtedy, kiedy stopy potrzebują relaksu.Skład: Sodium Chloride, Urea, Parfum, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool, Geraniol, Citral, Aqua, CI 47005, CI 42090
Kąpiel perełkowa to nic innego jak po prostu sól do stóp. Przyjemnie pachnie orzeźwiającą zieloną herbatą i delikatnie barwi wodę na zielono. Wymoczenie stóp w chłodnej wodzie z dodatkiem perełek przynosi natychmiastową ulgę, gdy stopy są zmęczone chodzeniem i gorącem. Czuć, jak zmęczenie z nich odpływa. Są odświeżone, zrelaksowane i ... można iść dalej :) Dla mnie obowiązkowy punkt po powrocie z pracy, gdy wychodzę jeszcze z dziećmi na spacer lub plac zabaw. Chętnie widziałabym większą pojemność.
Peeling do stóp
pojemność: 60 ml || cena: 13,00 złDo stosowania w przypadku zrogowaciałych pięt, suchych i bardzo suchych stóp, po każdej kąpieli stóp i przed zabiegiem pedicure.
- Skutecznie usuwa zrogowaciały naskórek.
- Wygładza i zmiękcza.
- Nawilża i odżywia.
- Odświeża i relaksuje
Skład: Aqua, Prunus Armeniaca Seed Powder, Juglans Regia Shell Powder, Prunus Amygdalus Dulcis Shell Powder, Glycerin, Isopropyl Palmitate, Caprylic/Capric Triglyceride, Cetearyl Alcohol, PEG-100 Stearate, Glyceryl Stearate, Synthetic Beeswax, Butyrospermum Parkii Butter, Propylene Glycol, Mentha Aquatica Extract, Tocopheryl Acetate, Carbomer, Xanthan Gum, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, DMDM Hydantoin, Allantoin, Disodium EDTA, Sodium Hydroxide, Parfum, Citronellol, Butylphenyl Methylpropional, Limonene, Alpha-Isomethyl Ionone, Geraniol, BHT
Dawno nie używałam peelingów do stóp dochodząc po XX zużytych tubkach do wniosku, że jednak słabiej działają niż pumeks czy tarka. Peeling z Delii nie należy do najmocniejszych i dopiero po 3 użyciach poczułam zauważalne wygładzenie skóry. W użyciu jest całkiem przyjemny, baza jest kremowa, drobinki choć dosyć ostre to jednak jak dla mnie są w zbyt małej ilości.
Za to świetnie wypada w duecie z pilerką (nie słyszałam wcześniej tej nazwy, zawsze używałam "tarka"), która powierzchnię ścierającą ma podobną do pilnika papierowego do paznokci. Oczywiście jak najbardziej można używać jej samej, ale peeling daje jej fajny poślizg. Jest zdecydowanie wygodniejsza w użyciu i poręczniejsza do przechowywania lub zabrania ze sobą na wyjazd niż tradycyjna tarka z długą rączką.
Pilerka jest firmy Mia Calnea, z którą nie spotkałam się nigdy wcześniej.
Krem - pianka, lekka formuła
Pojemność: 60 ml || cena: 16,00 złTo jest absolutny hit tej serii, który zawładnął mym sercem i stopami od pierwszego użycia. Uwierzycie, że gdy wychodzę spod prysznica lub z kąpieli wręcz nie mogę się doczekać, aby jej użyć? Tak, ja, która nie lubi smarować stóp :D Myślę, że tu jest kwestia nie tylko zapachu innego niż miętowy (pianka pachnie białą herbatą) ale też zupełnie odmiennej konsystencji. Psiknięcie pianką jest już dla mnie rytuałem, poważnie. Pianka jest gęsta i rośnie jak np. pianki do włosów, z tym, że trzeba najpierw potrząsnąć opakowaniem, w przeciwnym razie nie będzie taka zbita a bardziej wodnista. Przyjemnie się rozsmarowuje na skórze, dając zupełnie inne doznanie niż przy nanoszeniu kremu. Dobrze się wchłania bez klejenia, skóra szybko staje się odpowiednio nawilżona i miękka.Skład: Aqua, Butane, Cocoglycerides, Urea, Propane, Glycerin, Hydrogenated Coco-Glycerides, Squalane, , Glyceryl Stearate Citrate, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Betaine, C10-18 Triglycerides, Olea Europaea Fruit Oil, Isobutane, Hydrolyzed Caesalpinia Spinosa Gum, Caesalpinia Spinosa Gum, Aloe Barbadensis Leaf Extract, Arginine, Tocopheryl Acetate, Allantoin, Panthenol, Cetyl Palmitate, Parfum, Alpha-Isomethyl Ionone, Butylphenyl Methylpropional, Citronellol, Limonene, Geraniol, 4-Terpineol, Propylene Glycol, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Sorbic Acid, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Methylparaben, Citric Acid, Lauryl Glucoside, Cocamidopropyl Betaine, Lactic Acid, Disodium EDTA, BHA.
- Nawilża.
- Pokrywa delikatną warstwą ochronną.
- Odświeża i koi.
Maska do stóp wygładzająco-regenerująca
pojemność: 10 ml || cena: 13,00 zł
- Przynosi ulgę bardzo suchej i popękanej skórze stóp.
- Nadaje stopom jedwabistą gładkość.
- Odżywia i regeneruje suchą skórę.
- Przywraca dobrą kondycję zniszczonym stopom.
- Odświeża i relaksuje.
Skład: Aqua, Butyrospermum Parkii Butter, Ethylhexyl Cocoate, Dimethicone, Glycerin, Glycine Soja Oil, Lanolin, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Ceteareth-20, Phenoxyethanol, Propylene Glycol, Mentha Aquatica Extract, Methylparaben, Propylparaben, Ethylparaebn, Butylparaben, DMDM Hydantoin, Sodium Polyacrylate, Ozokerite, Hydrogenated Vegetable Oil, Cera Alba, Hydrogenated Palm Acid, Stearyl Stearate, Allantoin, Pafrum, Citronellol, Butylphenyl Methlpropional, Limonene, Alpha-Isomethyl Ionone, Geraniol, BHT, 4-Terpineol.
O masce w zasadzie nie mogę powiedzieć Wam zbyt wiele. Zawartość saszetki przeznaczona jest na jedno użycie, a moim stopom przydałyby się 2-3 takie sesje (zresztą producent pisze na opakowaniu, żeby w przypadku bardziej zniszczonej skóry używać właśnie 2-3 razy w tygodniu). Widzę potencjał maski, bo rano skóra była bardziej miękka, mniej szortska, ale jeszcze to nie "to".
Do maski dołączone są foliowe skarpety z wkładką z nie-wiem-z-czego. Są dosyć duże i szerokie na grze - brakuje mi w nich jakiejś rzepy czy czegoś innego, żeby bardziej przylegały do nogi. Po ich ubraniu czuć chwilowe delikatne ciepło.
Ekspresowy żel do usuwania zrogowaceń
pojemność: 60ml || cena: 13,00 zł
Kwasowego żelu używam w zasadzie tylko do usuwania odgniotków, które robią mi się poniżej małych palców. Po 2-3 nałożeniach mogę je łatwo usunąć, po czym wyrównuję powierzchnię skóry peelingiem i pilerką, nawilżam pianką i jest super. Działa on podobnie jak preparaty na kurzajki (kto je usuwał wie, jak ważne jest precyzyjne nałożenie tylko w tym miejscu), dlatego dobrze jest uważać na zdrową skórę, inaczej czuć pieczenie i po którym razie może się ta zdrowa skóra złuszczać. Używam go też na brzegi pięt, bo od częstego chodzenia w klapkach i sandałach skóra stała się w tym miejscu twarda. Produkt uważam za przydatny, jednak nie do końca odpowiada mi jego opakowanie. Tubka z wąskim aplikatorem jak np. w kremach pod oczy pozwoliłaby na dokładniejsze nałożenie żelu, szczególnie, że łatwo wycisnąć z tubki za dużo produktu.
Serię Good Food Podology uznaję za wartą uwagi. Co prawda do peelingu zapewne nie wrócę, bo mimo, że ma raczej ostre drobinki to nie zmieniłam zdania, że pumeks, tarka czy świetna pilerka dają lepszy efekt, ale perełki, żel a w szczególności pianka (może pojawi się w większej pojemności?) zostaną ze mną na dłużej.
Jeśli jest u Was Rossmann w jakiejś galerii handlowej to macie jeszcze szansę dziś kupić je w promocyjnych cenach, a jeśli nie, to kupić w sklepie internetowym i odebrać sobie jutro.
Skoro już zachęcam Was do kosmetyków do stóp Delii, wspomnę jeszcze o rewelacyjnie spisującym się w upalne dni kremie regulującym pocenie Regulator potliwości tej samej marki. Pokazałam Wam go na Instagramie, więc i tu co nie co o nim napiszę.
Moje stopy nie pocą się jakoś szczególnie mocno, ale jednak w upalny dzień nawet w sandałkach stają się wilgotne (na szczęście bez nieprzyjemnego zapachu). Co rano staram się wygospodarować tę cenną minutę na posmarowanie ich kremem Delii, bo efekt jest naprawdę świetny. Stopy są suche, chodzenie to czysta przyjemność. Nie zauważyłam, aby krem przesuszył skórę stóp, nie powoduje też, że stopy ślizgają się w bucie. Nawet szybko się wchłania, więc jest idealny do szybkiego użycia przed wyjściem do pracy.
Koniecznie muszę wypróbować opisane przez Ciebie produkty, na pewno przydadzą się w zimie, bo w Styczniu wyjeżdżam na wakacje, a coś czuję że w grudniu to będzie ze stopami masakra ;D
OdpowiedzUsuńFajna sól - bardzo lubię i często używam do spa dla stópek :)
OdpowiedzUsuńCiekawe kosmetyki ,zdecydowanie warte mojej uwagi, mam własnie problemy ze stopami i ciężko jest coś znaleźć dobrego i żeby nie kosztowało miliny.
OdpowiedzUsuńA&M
Również miałam okazję przetestować te kosmetyki i jestem nimi zachwycona😉
OdpowiedzUsuńFajna seria. Podoba mi się. Może w któryś z kosmetyków się zaopatrzę :-)
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja. Wszystkie bym chciała 😉
OdpowiedzUsuńIdealny zestaw do pielęgnacji stóp :)
OdpowiedzUsuńJa też jestem zakochana w tej piance <3
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa seria, na pewno warto ją wypróbować :)
OdpowiedzUsuńfajny zestaw do kompletnej pielęgnacji stóp, krem-pianka zaciekawił mnie najbardziej
OdpowiedzUsuńśliczne masz to marmurowe tło. Najbardziej skłaniam się ku kremowi w piance, to coś ciekawego
OdpowiedzUsuńale fajny zestaw do pielęgnacji stóp. przyznam, czasami trochę o nich zapominam i je zaniedbuję. szczególnie ta kąpiel perełkowa brzmi nieźle.
OdpowiedzUsuńMuszę gdzieś dorwać tą piankę, koniecznie xD Ja też mam wieczne problemy z motywacją w kwestii dbania o stopy ;)
OdpowiedzUsuńPerełki wyglądają fantastycznie:)
OdpowiedzUsuńMoje nogi to jest niestety moja pięta achillesowa, zazwyczaj pielegnuję je przy okazji pielęgnacji innych częsci ciała np peelingu, balsamowania.
OdpowiedzUsuńCudowna seria, a ostatnie zdjęcie to największa zachęta, żeby nogi ogarnąć :P
OdpowiedzUsuńrównież mam ten zestaw :) jestem z niego bardzo zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńZapisuję sobie do kupienia, bo niedługo ślub i wesele a moje stopy wołają o pomstę do nieba :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam te kosmetyki, ale tak samo jak Ty uważam, ze hitem jest pianka-krem!
OdpowiedzUsuńZwrócę uwagę na krem przeciw potliwości stóp :)
OdpowiedzUsuńile cudowności do testowania :)
OdpowiedzUsuń_____________
PorcelainDesire ♥
Fajnie to wygląda, trzeba spróbować :D
OdpowiedzUsuńZestaw idealny na regenerację stóp ;)
OdpowiedzUsuńTez muszebo nich napisać bo robi się tak zimno ze zaraz będę sandałki chować :(
OdpowiedzUsuńProduktów nie znam ale na pewno spróbuje :)
OdpowiedzUsuńWydają się być naprawdę warte uwagi!
Pozdrwiam,
Eff :)
Świetna jest ta przesyłka :)
OdpowiedzUsuńKolor perełkek jest obłędny ;) A moim odkryciem na ładne stopy są skarpetki regenerująco-złuszczające z Biedronki!
OdpowiedzUsuń