28.7.17
Synchroline - krem Lipoacid Intensive i krem pod oczy Terproline || Poznaję włoskie dermokosmetyki
Przez długi czas włoską markę dermokosmetyków Synchroline kojarzyłam jedynie z przewijających się od czasu do czasu recenzji na blogach. Nie potrafię sobie przypomnieć, czy widziałam je w którejś ze stacjonarnych aptek, a może nie zwróciłam na nie uwagi?
Jako, że Synchroline nie jest tak popularna w Polsce jak znane nam
topowe marki dermokosmetyków z zaciekawieniem podjęłam się poznania
dwóch wybranych z oferty kosmetyków i opisania ich na blogu. Oczywiste
było, że jednym z nich będzie krem pod oczy (pielęgnacja tych
partii twarzy to moja obsesja od dłuższego czasu). Niedawno recenzowałam inny krem pod oczy, także włoskiej marki, ale tym razem produkującej naturalne kosmetyki Bema, ale Synchroline używałam wcześniej i dopiero gdy wyrobiłam sobie o nim zdanie sięgnęłam po Bema.
Z drugim kosmetykiem miałam problem, nie potrafiłam się zdecydować - tyle produktów mnie ciekawiło. Ostatecznie wybrałam krem do twarzy Lipoacid Instensive.
Z drugim kosmetykiem miałam problem, nie potrafiłam się zdecydować - tyle produktów mnie ciekawiło. Ostatecznie wybrałam krem do twarzy Lipoacid Instensive.
Wybór akurat tego kremu do twarzy podyktowane było głównie zawartością witaminy C, którą od blisko dwóch lat wielbię w pielęgnacji skóry - potrafi zdziałać cuda. Niezmiernie mnie cieszy, że obecnie właśnie ten składnik jest na fali (pamiętacie - kilka lat temu był wysyp jak grzybów po deszczu kosmetyków z kwasem hialuronowym, potem z olejem arganowym?) i nie jest problemem kupić kosmetyki z jego zawartością, ale już problemem może być trafienie na odpowiedni, ze stabilną formą tej witaminy.
Lipoacid Intensive - krem do twarzy
Pojemność: 50ml || cena: ok 70 zł
Właściwości kremu Lipoacid: - Przeciwdziałanie efektom fotostarzenia skóry- neutralizacja wolnych rodników- Przyspieszenie regeneracji i odnowy komórkowej - Dodaje skórze energii- pobudza mitochondria (centra energetyczne komórek) - Poprawa sprężystości i jędrności - Spłycenie istniejących zmarszczek i zapobieganie tworzeniu nowych - Ujednolicenie kolorytu skóry i przeciwdziałanie powstawaniu przebarwień
Wskazania: Skóra z oznakami starzenia skóry (fotostarzenia), charakteryzująca się nierównomiernym kolorytem skóry.
Składniki aktywne: kwas liponowy, stabilna postać witaminy C (2%), kwas linolowy, kwas hialuronowy, izomeraz sacharydowy, pantenol, MSM
Skład: Aqua (Water), Dicaprylyl Carbonate, Dimethyl Sulfone, Steareth-2, Glycol Palmitate, Steareth-2, Glycol Palmitate, Steareth-21, Panthenol, Sodium Ascorbyl Phosphate, Glycerin, Propylene Glycol, Cyclopentasiloxane, Thioctic Acid, Octadecenedioic Acid, Bis-Ethylhexyloxyphenol Methoxyphenyl Triazine, Benzyl Pca, Saccharide Isomerate, Isononyl Isononanoate, Sodium Hyaluronate, Caprylic/Capric Triglyceride, Squalane, Dimethicone/Vinyl Dimethicone Crosspolymer, Disodium Edta, Dimethicone, Xanthan Gum, Sodium Hydroxide, Hydroxyethyl Acrylate/Sodium Acrylouldimethyltaurate Copolymer, Polysorbate 60, Phenoxyethanol, Bht, Parfum (Fragrance)
Krem jest przeznaczony do stosowania na dzień (zapewne przez ochronę UV, jednak producent nie pokazuje ile wynosi spf; ze składu wynika, że filtra nie ma go zbyt wiele, za to należy do bezpiecznych filtrów), jednak mojej skórze bardziej odpowiada nałożony na noc. Jest to spowodowane głównie połyskiem, jaki daje mimo niezbyt tłustej konsystencji i mojej suchej skóry. Mam odczucie, jakby się nie wchłaniał do końca, co odbija się też na trwałości makijażu. Nakładając krem na noc nie przeszkadza mi ta warstwa, szczególnie, że rano skóra jest w bardzo dobrej kondycji. Nie jest wysuszona, ściągnięta ani też odwrotnie - nie jest tłusta (szczególnie na czole) jak po niektórych kremach. Nawet po nieprzespanej nocy twarz wygląda na wypoczętą, o ładnym kolorycie. Działanie jest widoczne, ale jednak oczekiwałam czegoś więcej, efektu "wow". Myślę, że jest to spowodowane wykorzystaniem w formule kwasu askorbinowego (nie jest on co prawda czysty, tylko ma formie soli sodowej), który w za małym stopniu radzi sobie z moją skórą.
Nie do końca odpowiada mi także zapach kremu - jest typowy dla kosmetyków z kwasem askorbinowym, dla mnie jest nieprzyjemny i zbyt mocny.
Nie do końca odpowiada mi także zapach kremu - jest typowy dla kosmetyków z kwasem askorbinowym, dla mnie jest nieprzyjemny i zbyt mocny.
Terproline contour eyes & lips - krem pod oczy i na okolice ust
pojemność: 15 ml || cena: ok 60 zł
Wskazania: uelastycznienie i ujędrnienie okolicy oczu i ust, przeciwdziałanie powstawaniu zmarszczek oraz korekcja już istniejących, efekt lekkiego uniesienia powieki górnej, likwidacja cieni pod oczami. Zalecany również przed i po zabiegach z zakresu medycyny estetycznej ( złuszczanie chemiczne, laserowe, plastyka powiek) w celu poprawy kondycji skóry
Składniki aktywne: heterozydy kwasu azjatykowego i madekasowego, acetyloglukozamina, linolan proliny, glikopeptydy fibronektyny, kwas hialuronowy, izomerat sacharydowy, proteiny soi, ceramidy, cholesterol, MSM
Skład: Aqua (Water),Dimethyl Sulfone, Propylene Glycol,C12-15 Alkyl Benzoate, Glycerin, C15-19 Alkane, Caprylic/Capric Triglyceride, Hydroxyethyl Acrylate/Sodium Acryloydimethyl Taurate Copolymer, Pentaerythril Tetraethylhexanoate, Madecassoside, Acetyl Glucosamine, Peg-4 Proline Linolenate, Saccharide Isomerate, Peg-4 Proline Linoleate, Oligopeptide-5, Glycine Soya Protein (Glycine Soja (Soybean) Protein), Tocopheryl Acetate, Asiaticoside, Sodium Hyaluronate, Ceramide 6 Ii, V Aline, Sorbitol, Ceramide 3, Cholesterol, Glycine, Phytosphingosine, Ceramide 1, Polyisobutene, Paraffinum Liquidum, Hydrogenated Polyisobutene, Phenoxyethanol, Benzyl Pca, Peg-7 Trimethylolpropane Coconut Ether,, Disodium Edta, Sodium Hydroxide, Benzyl Alcohol, Bht
Przy każdej recenzji kremu pod oczy zaznaczam fakt, że preferuję te o gęstej, treściwej konsystencji. Okazuje się jednak, że i te lżejsze mogą sprostać moim wymaganiom w kwestii poziomu nawilżenia. Krem Synchroline jest bowiem lekko zżelowaną emulsją (jest takie określenie w ogóle? ;) która zaskakująco dobrze radzi sobie z lubiącą się wysuszać skórę wokół oczu. Jego konsystencja sprawia, że bardzo łatwo się rozsmarowuje co z kolei przekłada się na zdumiewającą wydajność. Wystarczy jedynie odrobina kremu, bo gdy użyjemy go za dużo będzie się długo wchłaniał. Początkowo, zaraz po nałożeniu nieznacznie się klei, ale uczucie to szybko mija i można użyć korektora pod oczy nie obawiając się, że spłynie lub się zroluje. Inną zaletą lekkiej, żelowej formuły jest przyjemne odświeżenie i pobudzenie skóry wokół oczu rano. Bardzo dobrze spisuje się także na noc, głównie dlatego, że rano skóra wygląda na bardziej wypoczętą, nie jest napięta.
Nie wiem jak krem zadziała na spore zmarszczki, bo takich nie mam (jedynie czasem pod koniec dnia pojawiają się delikatne, gdy skóra jest już słabo nawilżona i zmęczona), w każdym razie stan skóry się nie pogorszył. Nadal nie jest zwiotczała ani pokryta zmarszczkami, więc krem odpowiednio ją przed tym chroni.
Nie wiem jak krem zadziała na spore zmarszczki, bo takich nie mam (jedynie czasem pod koniec dnia pojawiają się delikatne, gdy skóra jest już słabo nawilżona i zmęczona), w każdym razie stan skóry się nie pogorszył. Nadal nie jest zwiotczała ani pokryta zmarszczkami, więc krem odpowiednio ją przed tym chroni.
Miałam tylko jakieś próbki kosmetyków tej marki, więc za bardzo nie mogę się wypowiedzieć, ale chętnie bym je przetestowała dokładnie 😉
OdpowiedzUsuńbardzo lubię Synchroline , mam ten krem pod oczy i używam go już chyba trzeci miesiąc, jak na mnie i moją nieoszczędność kosmetyków to strasznie długo, jest lekki ale dobrze nawilża i też jestem zadowolona, miłego weekendu
OdpowiedzUsuńMiałam w zasadzie jeszcze mam ten zestaw i bardzo lubię. Zwłaszcza krem na dzień sprawuje się u mnie wybornie :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś próbki temu, ale rollował mi się na buzi :P Ale on był z innej serii niż te Twoje :)
OdpowiedzUsuńMarkę widzę po raz pierwszy u Ciebie ;-)
OdpowiedzUsuńNie znam ;-(
OdpowiedzUsuńJa mam tylko próbki z Shinyboxa i serum z wit. C z pudełka InspiredBy. Jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńJa nie znam tej marki jeszcze :) Próbowałam innych włoskich dermokosmetyków i były fajne :)
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie ten krem pod oczy :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o krem pod oczy i na usta to bardzo mnie zaintrygował.
OdpowiedzUsuń