Na czerwcowy Shiny Box czekałam z wielką niecierpliwością. Po średnio udanym majowym pudełku, oczekiwałam wręcz zachwytu szczególnie, że ta edycja jest edycją specjalną, bo urodzinową. Konkurencja totalnie się nie popisała na podobną okazję, natomiast Shiny Box pokazał klasę! Pudełko 5th Anniversary Celebration Time, które otrzymałam w wersji XXL wypada naprawdę świetnie.
Jeżeli spodoba się Wam zawartość, możecie je jeszcze zamówić na stronie Shiny Box. Pojedyncze pudełko kupicie za 59 zł (49 zł + przesyłka), natomiast decydując się na nie wcześniej, można było skorzystać z opcji VIP w cenie 49 zł
(darmowa przesyłka; obecnie można tak zamówić pudełko lipcowe) i
cieszyć się trzema dodatkowymi kosmetykami, lub XXL i znaleźć w pudełku
jeden kosmetyk więcej niż w podstawowej.
Jak wspomniałam, otrzymałam wersję XXL, która ma o jeden kosmetyk więcej niż wersja podstawowa (napiszę, o który chodzi). W urodzinowym pudełku jest siedem pełnowymiarowych kosmetyków, z których dwa są w saszetkach, zestaw dwóch produktów niekosmetycznych oraz pięć próbek i miniaturek.
Są tu także kupony rabatowe, tym razem na kosmetyki naturalne Neauty (15 % z kodem SHINY2017 do 07.07), oraz herbaty Hello Slim (15% z kodem SHINY do 31.07).
Shiny na swoim fan page'u kusiło do zakupu ujawniając, iż jednymi z kosmetyków będą produkty Kueshi. Przyznam, że nie słyszałam wcześniej o tej marce, tym bardziej cieszy mnie, że mam okazję poznać ich balsam do ciała i rąk oraz rewitalizujący tonik. /cena balsamu: 57,00 zł, cena toniku: 42,00 zł/
Oferta Evree nie jest mi zbyt znana. Mam jedynie tonik różany, którego jeszcze nie zaczęłam używać, a niezbyt dobre wspomnienia mam z olejkiem do demakijażu. Ostatnio uwielbiam kremy pod oczy, dlatego niezmiernie ucieszyło mnie, że trafiłam na ten kosmetyk - upiększający Magic Rose. Jeżeli zamówiłyście pudełko XXl, to oprócz niego możecie znaleźć w pudełku kosmetyki z linii Pure Neroli - normalizujący krem nawilżający do twarzy, normalizujący krem korygujący CC, normalizujący żel punktowy na niedoskonałości, lub na miniaturę naturalnej wody z kwiatów róży marki Remedium Natura. W podstawowym pudełku nie ma żadnego z tych kosmetyków. /ceny: 12,99 zł - 31,49 zł/
Markę Mincer znam sprzed wielu, wielu lat (wówczas jako Mincer Mona Liza), kiedy to kupowałam ich świetną serię przeciwtrądzikową w różowych opakowaniach oraz maseczki w saszetkach z linii Zielona Apteka (szczególnie upodobałam sobie odżywczo-nawilżającą z miodem i melonem oraz odżywczo-regenerującą z awokado i pomarańczą). Wzmacniające serum do rąk i paznokci z linii Vitamins Philosophy niezwykle mnie ucieszyło, bo zarówno skórze dłoni jak i paznokciom przyda się coś specjalnego. Nie mogłam się oprzeć i od razu zaczęłam go używać - zapowiada się świetnie, a elegancka, ciężka buteleczka z pompką wygląda bardzo ekskluzywnie. W Waszych pudełkach może być koncentrat do rąk przeciw przebarwieniom VitaC Infusion. /cena: 19,99 zł/
Niezwykle ucieszyły mnie herbaty detoksykujące organizm, przydatne przy odchudzaniu Hello Slim, bo akurat mam plan wziąć się za siebie (trzeci dzień z powodzeniem, oby tak dalej) tylko pytanie czy taki produkt powinien się znaleźć w pudełku kosmetycznym? Herbaty już piję i wbrew obawom okazały się całkiem smaczne, szczególnie ta na noc - wyraźnie czuję w niej miętę, która przyjemnie orzeźwia po gorącym dniu. /cena: 97,00 zł/zestaw/
W gorące letnie dni sól do kąpieli stóp jest prawdziwym ukojeniem. Warto po powrocie z pracy lub spaceru znaleźć kilka chwil na takie orzeźwienie i relaks. Sól w saszetce SheFood niewątpliwie się przyda. /cena: 4,90 zł/
Nieszczególnie przepadam za kosmetykami typu 3 w 1, mającymi łączyć żel do mycia twarzy, peeling i maseczkę. Jak dotąd zawsze któraś z tych funkcji niezbyt mi odpowiadała. Jestem ciekawa jak to będzie w przypadku takiego produktu marki Efektima. /cena: 2,52 zł/
Uwielbiam kosmetyki Kneipp (na blogu znajdziecie recenzje wielu z nich), ucieszyłam się więc z małego olejku do kąpieli Tajemnica piękna mimo, że zużyłam już dwie buteleczki. Jego zmysłowy zapach świetnie umila kąpiel i wprawia w błogi nastrój. /cena: 5,99 zł/
Z marką Trind chyba nie spotkałam się do tej pory. Teraz mam możliwość sprawdzić, jak działa ich odżywka do paznokci Nail Repair. Relacja ceny do pojemności (pełnowymiarowa ma 9 ml, a w pudełku jest miniwersja o pojemności 4 ml) obiecuje wręcz nieziemski efekt. Oby tylko przez formaldehyd w składzie nie przyniosła więcej szkody niż korzyści. /cena pełnowymiarowego produktu: 59,00 zł/
W pudełku znalazła się także kredka do ust Smart Girls Get More (klasyczna, zamiennie z automatyczną). Dostałam kiedyś kilka kosmetyków tej marki (KLIK), które wywołały u mnie mieszane odczucia. Co więcej, kredek do ust nie używam, więc jak na moje kosmetyczne upodobania jest to najsłabszy element tej edycji. /cena klasycznej kredki: 4,99 zł, automatycznej: 6,99 zł/
Miniaturka micelarnej odżywki myjącej Schwarzkopf niesamowicie mnie intryguje. Cóż to za cudo? Czy może po prostu szampon bardziej chwytliwie nazwany? /cena pełnowymiarowego produktu: 85,00 zł/
Próbka kuracji S.O.S do stóp Nivelazione jest dobrze pomyślanym uzupełnieniem peelingu. Choć z używaniem kremów do stóp idzie mi kiepsko, nie mogę wyrobić sobie tego nawyku, to ciekawi mnie, jak spisze się ten produkt. /cena pełnowymiarowego produktu: 10,00 zł/
Ostatnią próbką jest owocowy zestaw składający się z szamponu i żelu pod prysznic marki Farmona.
Muszę przyznać, że Shiny postawiło sobie wysoko poprzeczkę. Do tej pory jakość pudełek była naprzemienna, przynajmniej w moim odczuciu, ale wierzę, że wakacyjne, lipcowe pudełko także nas nie zawiedzie. Po cichu liczę na kosmetyk do opalania, po opalaniu, przydałby się także spray chroniący włosy przed słońcem, może jakaś subtelnie pachnąca odświeżająca mgiełka do ciała lub woda termalna dająca ukojenie w gorący dzień?
Na swoim fanpage Shiny ujawniło już pierwszy kosmetyk z lipcowej edycji (bardzo mnie on cieszy, bo idealnie sprawdzi się po opalaniu - jest to więc coś, na co liczyłam), warto więc śledzić i być na bieżąco z zapowiedziami i promocjami.
Są tu także kupony rabatowe, tym razem na kosmetyki naturalne Neauty (15 % z kodem SHINY2017 do 07.07), oraz herbaty Hello Slim (15% z kodem SHINY do 31.07).
Shiny na swoim fan page'u kusiło do zakupu ujawniając, iż jednymi z kosmetyków będą produkty Kueshi. Przyznam, że nie słyszałam wcześniej o tej marce, tym bardziej cieszy mnie, że mam okazję poznać ich balsam do ciała i rąk oraz rewitalizujący tonik. /cena balsamu: 57,00 zł, cena toniku: 42,00 zł/
Oferta Evree nie jest mi zbyt znana. Mam jedynie tonik różany, którego jeszcze nie zaczęłam używać, a niezbyt dobre wspomnienia mam z olejkiem do demakijażu. Ostatnio uwielbiam kremy pod oczy, dlatego niezmiernie ucieszyło mnie, że trafiłam na ten kosmetyk - upiększający Magic Rose. Jeżeli zamówiłyście pudełko XXl, to oprócz niego możecie znaleźć w pudełku kosmetyki z linii Pure Neroli - normalizujący krem nawilżający do twarzy, normalizujący krem korygujący CC, normalizujący żel punktowy na niedoskonałości, lub na miniaturę naturalnej wody z kwiatów róży marki Remedium Natura. W podstawowym pudełku nie ma żadnego z tych kosmetyków. /ceny: 12,99 zł - 31,49 zł/
Markę Mincer znam sprzed wielu, wielu lat (wówczas jako Mincer Mona Liza), kiedy to kupowałam ich świetną serię przeciwtrądzikową w różowych opakowaniach oraz maseczki w saszetkach z linii Zielona Apteka (szczególnie upodobałam sobie odżywczo-nawilżającą z miodem i melonem oraz odżywczo-regenerującą z awokado i pomarańczą). Wzmacniające serum do rąk i paznokci z linii Vitamins Philosophy niezwykle mnie ucieszyło, bo zarówno skórze dłoni jak i paznokciom przyda się coś specjalnego. Nie mogłam się oprzeć i od razu zaczęłam go używać - zapowiada się świetnie, a elegancka, ciężka buteleczka z pompką wygląda bardzo ekskluzywnie. W Waszych pudełkach może być koncentrat do rąk przeciw przebarwieniom VitaC Infusion. /cena: 19,99 zł/
Niezwykle ucieszyły mnie herbaty detoksykujące organizm, przydatne przy odchudzaniu Hello Slim, bo akurat mam plan wziąć się za siebie (trzeci dzień z powodzeniem, oby tak dalej) tylko pytanie czy taki produkt powinien się znaleźć w pudełku kosmetycznym? Herbaty już piję i wbrew obawom okazały się całkiem smaczne, szczególnie ta na noc - wyraźnie czuję w niej miętę, która przyjemnie orzeźwia po gorącym dniu. /cena: 97,00 zł/zestaw/
W gorące letnie dni sól do kąpieli stóp jest prawdziwym ukojeniem. Warto po powrocie z pracy lub spaceru znaleźć kilka chwil na takie orzeźwienie i relaks. Sól w saszetce SheFood niewątpliwie się przyda. /cena: 4,90 zł/
Nieszczególnie przepadam za kosmetykami typu 3 w 1, mającymi łączyć żel do mycia twarzy, peeling i maseczkę. Jak dotąd zawsze któraś z tych funkcji niezbyt mi odpowiadała. Jestem ciekawa jak to będzie w przypadku takiego produktu marki Efektima. /cena: 2,52 zł/
Uwielbiam kosmetyki Kneipp (na blogu znajdziecie recenzje wielu z nich), ucieszyłam się więc z małego olejku do kąpieli Tajemnica piękna mimo, że zużyłam już dwie buteleczki. Jego zmysłowy zapach świetnie umila kąpiel i wprawia w błogi nastrój. /cena: 5,99 zł/
Z marką Trind chyba nie spotkałam się do tej pory. Teraz mam możliwość sprawdzić, jak działa ich odżywka do paznokci Nail Repair. Relacja ceny do pojemności (pełnowymiarowa ma 9 ml, a w pudełku jest miniwersja o pojemności 4 ml) obiecuje wręcz nieziemski efekt. Oby tylko przez formaldehyd w składzie nie przyniosła więcej szkody niż korzyści. /cena pełnowymiarowego produktu: 59,00 zł/
W pudełku znalazła się także kredka do ust Smart Girls Get More (klasyczna, zamiennie z automatyczną). Dostałam kiedyś kilka kosmetyków tej marki (KLIK), które wywołały u mnie mieszane odczucia. Co więcej, kredek do ust nie używam, więc jak na moje kosmetyczne upodobania jest to najsłabszy element tej edycji. /cena klasycznej kredki: 4,99 zł, automatycznej: 6,99 zł/
Miniaturka micelarnej odżywki myjącej Schwarzkopf niesamowicie mnie intryguje. Cóż to za cudo? Czy może po prostu szampon bardziej chwytliwie nazwany? /cena pełnowymiarowego produktu: 85,00 zł/
Próbka kuracji S.O.S do stóp Nivelazione jest dobrze pomyślanym uzupełnieniem peelingu. Choć z używaniem kremów do stóp idzie mi kiepsko, nie mogę wyrobić sobie tego nawyku, to ciekawi mnie, jak spisze się ten produkt. /cena pełnowymiarowego produktu: 10,00 zł/
Ostatnią próbką jest owocowy zestaw składający się z szamponu i żelu pod prysznic marki Farmona.
Muszę przyznać, że Shiny postawiło sobie wysoko poprzeczkę. Do tej pory jakość pudełek była naprzemienna, przynajmniej w moim odczuciu, ale wierzę, że wakacyjne, lipcowe pudełko także nas nie zawiedzie. Po cichu liczę na kosmetyk do opalania, po opalaniu, przydałby się także spray chroniący włosy przed słońcem, może jakaś subtelnie pachnąca odświeżająca mgiełka do ciała lub woda termalna dająca ukojenie w gorący dzień?
Na swoim fanpage Shiny ujawniło już pierwszy kosmetyk z lipcowej edycji (bardzo mnie on cieszy, bo idealnie sprawdzi się po opalaniu - jest to więc coś, na co liczyłam), warto więc śledzić i być na bieżąco z zapowiedziami i promocjami.
Jestem zachwyca zawartością pudełeczka! Najbardziej cieszą mnie herbatki :)))
OdpowiedzUsuńTym razem zawartość do mnie nie przemawia, prawie wszystko będę musiała oddać :P Ale większość jest zadowolona, czyli pudełko udane.
OdpowiedzUsuńTa edycja jest bardzo udana. Też mam to pudełko i jestem zadowolona z zawartości. :)
OdpowiedzUsuńBalsam do ciała pachnie nieziemsko. Jestem bardzo zadowolona z dodatków niekosmetycznych- herbatek i tego, że zestaw jest spory oraz wypełniony po brzegi
OdpowiedzUsuńZawartość naprawdę na plus. Chyba wszystko bym chętnie zużyła :)
OdpowiedzUsuńZawartość jest naprawdę super!
OdpowiedzUsuńsuper!
OdpowiedzUsuńSpodobało mi się to pudełko :) Najbardziej chyba serum Mincer i tonik Kueshi ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie kupowałam tych pudełek, bo dobieram kosmetyki do swoich potrzeb i zawsze wydawał mi się to zbędny wydatek. Jednak na to pudełeczko mogłabym sę skusić;)
OdpowiedzUsuńZawartość pudełeczka jak i jego wykonanie - robią wrażenie. Świetne kosmetyki.
OdpowiedzUsuńPudełko udane :)
OdpowiedzUsuńhello slim miałam, super są :)
OdpowiedzUsuń_______________
PorcelainDesire ♥
Ja to sobie myślę nieśmiało, że najlepszą formą świętowania, jaką mogło zaoferować swoim klientom ShinyBox, byłby duet naprawdę kosmetyków z NAPRAWDĘ wyższej półki: pielęgnacyjnego i makijażowego. Zamiast zatrzęsienia tańszych, dwie porządne nowości z obu kategorii. Ale to, jak zakładam, zależy od tego, jakie marki są zainteresowane pudełkową promocją. Mimo wszystko dla mnie to nieco rozczarowujące świętowanie. Ale cieszę się, że jesteś zadowolona, to najważniejsze :)
OdpowiedzUsuńJest coś w tym co piszesz, ale z drugiej strony wkładając do pudełka więcej kosmetyków, z różnych kategorii jest większa szansa, że każdy znajdzie coś dla siebie. Gdyby w pudełku był np. luksusowy krem do tłustej skóry i czerwona szminka to dla mnie byłby to niewypał.
UsuńTo pudełeczko jest super :) Podoba mi się :-P
OdpowiedzUsuńcalkiem fajne pudelko
OdpowiedzUsuńPołowa fajna, zwłaszcza herbatki :)
OdpowiedzUsuńPołowa to już dobrze :)
UsuńZestaw niezły, może się skuszę nareszcie na to pudełko :)
OdpowiedzUsuńTeraz jest świetna okazja - pudełko urodzinowe + lipcowe za 79 zł!
Usuńświetny zestaw! bardzo chetnie przygarnę :D
OdpowiedzUsuńZestaw jest naprawdę fajnie dobrany
Usuńsuper pudełeczko :) miłego testowania
OdpowiedzUsuń