Miss Sporty kolekcja Really Me
Zapewne nie tylko mi kosmetyki Miss Sporty kojarzą się jako przeznaczone dla nastolatek - a wszystko przez urocze opakowania, kolory i niskie ceny. Ostatnia kolekcja Really Me bez dwóch zdań kojarzy mi się z beztroskimi, szkolnymi czasami, kiedy najzwyklejszy błyszczyk cieszył, podobnie jak udana próba podkradzenia tuszu siostrze. Zobaczcie, jakie słodkości do szybkiego, delikatnego makijażu w sam raz do szkoły dostępne są w szafach Miss Sporty.
 

Błyszczyki i podwójne kredki do oczu


Ceny: błyszczyki ok 13 zł || kredki ok 13 zł
Miss Sporty kolekcja Really Me błyszczyki kredki do oczu
Błyszczyki dostępne są w czterech jasnych pastelowych kolorach i pachną gumą balonową. Na poniższym zdjęciu swatch są kolejno kolory: 001 Really Nude, 002 Really Pink, 003 Really Apricot i nr 004 Really Coral. Tubka z dziubkiem jest dosyć wygodna do wrzucenia do plecaka, piórnika czy kosmetyczki, ale trzeba uważać, aby nie wycisnąć za dużo błyszczyka. Nie przepadam za błyszczykami, a szczególnie jasnymi, ale Really Apricot i Really Coral spodobały mi się jako urozmaicenie od szminek w mocnych kolorach. Można ich na szybko użyć, nawet bez lusterka, więc myślę, że jak wrócę w kwietniu do pracy wylądują w szufladzie w biurku.
Miss Sporty  kolekcja Really Me błyszczyki swatche
Kredki dostępne są w trzech zestawach kolorystycznych: brązowo-różowa 001 Really Cute, szaro-srebrna 002 Really Dreamy i czarno-złota 004 Really Punky. Ciemniejsza kreska na dolnej powiece, jaśniejsza połyskująca na górnej, albo przekornie na odwrót (lubię takie urozmaicenie) i gotowe. Jaśniejsze kolory nie są szczególnie trwałe, ale są miękkie i dobrze się nimi maluje kreski, natomiast ciemniejsze są bardziej trwałe i łatwo się rozcierają dla subtelniejszego makijażu.
Miss Sporty kolekcja Really Me kredki do oczu swatche

Podkład w sztyfcie i tusz

Ceny: podkład ok 19 zł || tusz ok 15 zł
Miss Sporty kolekcja Really Me podkłady w sztyfcie tusz
Podkłady w sztyfcie pozytywnie mnie zaskoczyły. Wyglądają lekko, nie tworzą sztucznie matowej maski, krycie mają średnie, więc w przypadku problematycznej cery mającej dużo do ukrycia mogą nie do końca się sprawdzić. Podkłady dają pudrowy efekt, więc lepiej nie przesadzić z ilością - lepiej w razie potrzeby dołożyć warstwę, niż mieć podkreślone skórki i widoczny podkład na skórze. Pozwalają na szybką poprawkę makijażu w ciągu dnia, a forma podkładu jest idealna do plecaka, torebki czy kosmetyczki, aby mieć go przy sobie. Podejrzewam, że wydajność nie będzie najlepsza bo dosyć szybko go ubywa.
Miss Sporty kolekcja Really Me podkłady w sztyfcie
Kolor Really Ivory wpada w różowe tony, natomiast Really Light jest bardziej żółty i co ciekawe, na skórze delikatnie jaśnieje. W Polsce dostępne są tylko te dwa, najjaśniejsze odcienie, a ogólnie są jeszcze dwa ciemniejsze.
Miss Sporty kolekcja Really Me podkłady w sztyfcie swatche
Lubię nieprzekombinowane szczoteczki w tuszach. Im prostsza, tym lepiej się u mnie spisuje i tak samo jest w przypadku tuszu Really Me. Jedna warstwa daje naturalny i delikatny wygląd, ale dalsze nakładanie wyraźnie wydłuża rzęsy, pogrubia je i pozwala uzyskać mocny efekt a taki najbardziej lubię. Kolejny tusz Miss Sporty, który świetnie się u mnie sprawdza.
Miss Sporty kolekcja Really Me tusz

Lakiery do paznokci

Cena: ok 8 zł
Miss Sporty kolekcja Really Me lakiery do paznokci
Nawierzchniowe lakiery z drobinkami i brokatem w bezbarwnej bazie to nie moja bajka, bo zdecydowanie preferuję jednolity manicure, najlepiej o kremowym wykończeniu. Jednak na pewno znajdą swoje zwolenniczki, które lubią w ten sposób urozmaicać manicure.

Zestaw do brwi Eyebrow Kit

Cena: ok 15 zł
Miss Sporty zestaw do brwi Eyebrow Kit
W zgrabnej kasetce mieści się niezbyt ciemny cień do korygowania brwi oraz wosk utrwalający, także z kolorem. Do aplikacji dołączono dwustronny pędzelek i szczoteczkę. Cień jest miękki, dzięki czemu łatwo się go nabiera i malowanie brwi jest bardzo łatwe. Spodobał mi się ten duet :)
Miss Sporty kolekcja Really Me

Co sądzicie o tej dziewczęcej kolekcji? 

25 komentarzy:

  1. Nigdy mnie nie rajcowały te kosmetyki, ale widzę, że się ostatnio rozwijają trochę:)

    OdpowiedzUsuń
  2. kolekcja bardzo młodzieżowa

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna, przeurocza ta kolekcja! Same produkt też wyglądają bardzo ciekawie :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja bym kupiła ze względu na sam wygląd. Są przeurocze!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja wręcz przeciwnie :D
      Wyglądają jak tanie kosmetyki z gazet dla nastolatek :D

      Usuń
  5. to coś dla nastolatek :) ja może bym się skusiła na jakiś błyszczyk

    OdpowiedzUsuń
  6. Kredkom muszę się przyjrzeć bliżej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Też nie lubię przekombinowanych szczoteczek :) Widzi mi się kredka brązowa...

    OdpowiedzUsuń
  8. Opakowania są przesłodkie, ale jakoś tak...nigdy nic nie miałam z Miss Sporty :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Opakowania urocze szkoda że nie idą w parze z jakością :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. E nie, nie jest źle :0 Tusz jest swietny i błyszczyki też fajne.

      Usuń
  10. Rzeczywiście na myśl przychodzą szkolne czasy :D

    OdpowiedzUsuń
  11. bardzo uroczo wygląda cała kolekcja, wydaje mi się że szczególnie wpadnie w oko młodszym dziewczynom :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo urocza kolekcja :D. Fajnie wyglądają te podkłady. Rzeczywiście bardzo ciekawe kolory, zwłaszcza Really Light.

    OdpowiedzUsuń
  13. najbardziej to kredki by mi pasowały ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nawet będąc w moim wieku zainteresowało mnie parę rzeczy z tej słodkiej kolekcji :D
    kredka róż-brąz,podkład w sztyfcie,tusz do rzęst ma świetną szczoteczkę,bo w szpic :)

    OdpowiedzUsuń
  15. jak mi sie tak kolekcja podoba :) kochane opakowania ma :) kredki w szczgolnosci fajne sie wydaja

    OdpowiedzUsuń
  16. hmmm jedynie podobają mi się opakowania bo są na prawdę wiosenne i takie uroczę :)

    OdpowiedzUsuń
  17. podkład w sztyfcie to mnie sztos :) daje ładne delikatne wykończenie, delikatnie kryje. Bardzo tez lubie ten kit do brwi :) poręczny, ładnie podkreśla brwi

    OdpowiedzUsuń
  18. kredki wyglądają ciekawie :) myślę, że dzisiaj się udam do drogerii żeby je zakupić :)

    OdpowiedzUsuń

Nie proś o wzajemne obserwowanie - zaglądam na blogi osób komentujących :)

UWAGA! Usuwam komentarze z podlinkowanymi słowami kluczowymi!