Przygotujcie się na bardzo pachnący wpis jakże przyziemnej czynności jaką jest kąpiel i prysznic. Marka Biolove dostępna w Kontigo proponuje...
Z przyjemnością zauważyłam, że woski zapachowe wróciły do moich łask. Zdążyłam już zapomnieć, jak ładne zapachy potrafią choć trochę poprawić nastrój i umilić codzienne czynności.
Ostatnio w kominku roztapiam czerwony, świąteczny wosk Red Apple Wreath, który dostępny jest w Goodies.pl.
Wosk Red Apple Wreath to – dosłownie i w przenośni – wianuszek świątecznych aromatów. Kompozycja zainspirowana zapachem wieszanej na drzwiach, witającej bożonarodzeniowych gości dekoracji to miszmasz ciepłych, domowych, zapraszających nut. Znaleźć tu można kilka soczystych, czerwonych jabłek, garść dekoracyjnych orzechów i szczyptę esencjonalnego cynamonu. Wszystkie te składniki zostały zmieszane, naturalnie spreparowane i obficie polane słodkim syropem klonowym. Świąteczny, pachnący wianuszek wprowadza do domu atmosferę celebracji i zapowiada rychłe nadejście wigilijnych gości.
Ostatnio w kominku roztapiam czerwony, świąteczny wosk Red Apple Wreath, który dostępny jest w Goodies.pl.
Wosk Red Apple Wreath to – dosłownie i w przenośni – wianuszek świątecznych aromatów. Kompozycja zainspirowana zapachem wieszanej na drzwiach, witającej bożonarodzeniowych gości dekoracji to miszmasz ciepłych, domowych, zapraszających nut. Znaleźć tu można kilka soczystych, czerwonych jabłek, garść dekoracyjnych orzechów i szczyptę esencjonalnego cynamonu. Wszystkie te składniki zostały zmieszane, naturalnie spreparowane i obficie polane słodkim syropem klonowym. Świąteczny, pachnący wianuszek wprowadza do domu atmosferę celebracji i zapowiada rychłe nadejście wigilijnych gości.
[źródło: Goodies.pl]
W zapachu tego wosku spodziewałam się dominacji czerwonych jabłek, wszak na to wskazuje nazwa. Jabłka są, ale nie tak wyraziste i soczyste. Cynamon dodał im ciepła i świątecznego klimatu, tworząc niezwykle apetyczną kompozycję zapachową. Orzechy chowają się gdzieś nieśmiało jedynie od czasu do czasu dając się delikatnie wyczuć. W opisie wspomniany jest również syrop klonowy, jednak nie znając jego zapachu trudno jest mi go rozpoznać. Zapach jest ciepły, intensywny, ale nie wywołujący bólu głowy i dosyć długo utrzymuje się w pomieszczeniu po zgaszeniu podgrzewacza. Przyjemnie towarzyszy pierwszym przygotowaniom do świąt, zwłaszcza kiedy za oknem prószy śnieg.
Etykiety:
Podobne posty
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Lubię takie zapachy, które klimatem nawiązują do świąt.
OdpowiedzUsuńFajnie. Lubię woski. Które pachną intensywnie
OdpowiedzUsuńPiękny zapach :)
OdpowiedzUsuńZapraszam-Mój blog
jeden z moich pierwszych, świątecznych zapachów :) cudny :)
OdpowiedzUsuńAż dziwne, ale nie miałam do tej pory żadnego świątecznego zapachu...
OdpowiedzUsuńLubię ten zapach :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie zauważyłam,że wrocilas do woskow:) nie ma co ukrywac ze sezon jesienno zimowy sprzyja paleniu swiec i topieniu woskow. Red apple wreath znam ,mam w swiecy :) lubie ale ja na szczescie bardziej (poza jablkami) wyczuwam orzechy niz cynamon 😀
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten zapach.
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten zapach !
OdpowiedzUsuńuwielbiam ich woski ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
musze w końcu i ja woski zakupić :)
OdpowiedzUsuńZ opisu wydaje się być fajnym zapachem ;)
OdpowiedzUsuńmuszę poznać ;)
OdpowiedzUsuń