Coraz mniej zimowo-świątecznych zapachów z mojego zbioru zostało mi jeszcze do wypróbowania i opisania. Wszystko wskazuje więc na to, że wkrótce zapanują na blogu wiosenno-letnie klimaty, tak na rozgrzanie w te zimowe wieczory. Póki co zapraszam na spacer po zaśnieżonym, mroźnym i nieco mrocznym lesie wraz z woskiem Yankee Candle Icicles. Wosk i inne formy tego zapachu kupicie na Goodies.pl.
Wosk z okolicznościowej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic. Aromat szeleszczący sosnowych gałęzi pokrytych lodem z nutami cynamonu.
[źródło: Goodies.pl]
Aromat wosku Icicles przenosi mnie do białego od śniegu lasu, z zaspami po kolana, do którego zbliża się istna śnieżyca. Świeży zapach sosen i trzaskającego mrozu niemal wywołują gęsią skórkę na rękach. Cynamon jest tu bardzo dyskretny, na tyle, że nie jest w stanie ocieplić kompozycji. Jednak ma w sobie to oryginalne "coś" przykuwające uwagę. To nie jest zwykły, po prostu leśny zapach jakich wiele.
Zapach jest specyficzny, intensywny i bez trudu rozchodzi się po całym mieszkaniu.
Zapach jest specyficzny, intensywny i bez trudu rozchodzi się po całym mieszkaniu.
Intrygujące, choć na razie nie potrafię sobie wyobrazić połączenia igiełek sosnowych z cynamonem :)
OdpowiedzUsuńPamiętam , że wosku był jeszcze do przeżycia - aż kupię ponownie, ale w świecy mnie zabił i wyjechał do chaty w górach zabijać tam przy otwartych oknach i drzwiach :D
OdpowiedzUsuńDla mnie ten zapach idealnie oddaje zapach zmrożonego, styczniowego lasu ;p
OdpowiedzUsuńSzukałam ostatnio tego wosku :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się opisane przez Ciebie połączenie zapachowe :) Muszę się za nim rozglądnąć :)
OdpowiedzUsuńświąteczno-zimowe woski i świece z Yankee to rewelacja :)
OdpowiedzUsuńZawsze się obawiam świątecznych zapachów bo zwykle najczęściej przypowinaja mi kostkę toaletowa :) ale ten cynamon mnie intryguje, będę musiała sprawdzić go przy następnych zakupach :)
OdpowiedzUsuńTen wosk totalnie kupuje mnie etykietą! Opis brzmi jednak bardzo kusząco i czuję, że idealnie trafiłby w mój gust :)
OdpowiedzUsuńInteresujące połączenie aromatów.
OdpowiedzUsuńOstatnio zamówiłam kilka takich leśnych świątecznych zapachów i mam nadzieje że się z nimi polubię ;)
OdpowiedzUsuńŁadna aranżacja, wosku nie znam :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na najnowszy wpis :)
Nie przepadam za jego zapachem...
OdpowiedzUsuńmiałam go i pamiętam, że mi się podobał.
OdpowiedzUsuńMam go , fajny jest :)
OdpowiedzUsuń