Przygotowania do powitania Nowego Roku zapewne trwają u Was w najlepsze. Ja tradycyjnie spędzę je w domu z rodziną, bez szczególnych planów. Rok temu w sylwestrowy wieczór robiłam przegląd kosmetyków pielęgnacyjnych, spisałam je wszystkie wg. kategorii wraz z datami ważności, aby się nie pogubić i nie przeoczyć zbliżających się terminów. Może jutro zrobię to samo?
Póki co, pokuszę Was cudowną nowością KOBO - paletą matowych róży, która zrobiła wczoraj furorę na moim Instagramie.
KOBO paleta matowych róży Matt Blush Palette

KOBO - Matte blush palette

Waga: 10 g || cena: 24,99 zł
Paleta trzech harmonijnie dobranych odcieni róży. Pozwolą na podkreślenie kości policzkowych, dodadzą twarzy młodzieńczego i zdrowego wyglądu. Cienie z łatwością rozprowadzają się na policzkach, imitując naturalny rumieniec.
KOBO paleta matowych róży Matt Blush Palette
Widząc zapowiedzi nowości obejmujących między innymi tę paletę nie sądziłam, że tak zawładnie moim sercem i makijażem. Otrzymałam ją przed Świętami i towarzyszyła mi w trakcie tych dni.
Urzekła mnie pigmentacja i trwałość każdego z róży. Nie trzeba nakładać kilku warstw, aby efekt był widoczny szczególnie w przypadku najciemniejszego koloru. Nie ma też konieczności poprawiania makijażu w ciągu dnia, bo jak nałożyłam róż do południa tak do wieczora dzielnie trwał na twarzy. Aplikacja jest niezwykle przyjemna - róże miękko się nakładają i rozcierają.
KOBO paleta matowych róży Matt Blush Palette swatche
Kolory również doskonale trafiły w mój gust. Najjaśniejszy jest dosyć oryginalny i nie przypominam sobie, abym widziała podobny. Ni to brzoskwwnia, ni to morela, natomiast na pewno widać w nim rozbielone pomarańczowe tony - będzie idealny na lato, bo lubię wtedy takie kolory. Pozostałe dwa to stonowane róże, przy czym trzeci zdecydowanie wpada w przybrudzoną śliwkę i teraz to po niego najczęściej sięgam.
Lubię połysk na twarzy, ale matowe różowe zaskakująco mi się spodobały. Wyglądają bardzo elegancko (zwłaszcza śliwkowy) a przy tym dodają charakteru. Jeśli mam ochotę błysk, to nakładam jeszcze coś błyszczącego i równie fajnie wygląda.
KOBO paleta matowych róży Matt Blush Palette

20 komentarzy:

  1. Czuję się skuszona.. Niby mam masę róży, ale te kolorki i to w macie, bardzo by i pasowały.. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. róży mam obecnie 3 i na chwile obecna mi wystarczaja ;) te sa piekne!

    OdpowiedzUsuń
  3. Rzadko korzystam z róży, ale ta paletka jest sama w sobie tak urocza, że chciałabym ją mieć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja po róże rzadko kiedy sięgam :) obecnie używam jednego z essence i mi wystarcza :)

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo ładne, niestety nie mam nigdzie w pobliżu Drogerii Natury :/

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolorki wydają się być fajne ; )

    OdpowiedzUsuń
  7. Przydałaby mi się palet róży,bo mam kilka i się poniewierają każda w innym miejscu :) tyle że tutaj kolory są zbliżone do siebie,a ja chciałabym różne,czyli i koral,i róż i ceglasty :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten trzeci najbardziej mi się spodobał. Niemniej jednak rzadko kiedy sięgam po róż.

    OdpowiedzUsuń
  9. Też mam tę paletę - jest przepiękna!

    OdpowiedzUsuń
  10. Dzisiaj i do mnie trafiła. Na sobie ostatnio rzadko noszę róze ale kolory mają poękne!

    OdpowiedzUsuń
  11. ładne trio :) fajne są takie paletki, bo kompaktowe, a jednak dają możliwość wyboru

    OdpowiedzUsuń
  12. Wszystkie trzy piękne kolorki ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Roku bez trosk i zmartwień,
    życia w miłości, przyjaźni i szczęściu.
    Oby najskrytsze marzenia znalazły urzeczywistnienie,
    a każdy dzień przynosił tylko radość i uśmiech

    Szczęśliwego NOWEGO ROKU kochana :*

    Buziaki :*:*

    Baw się dobrze :*:*:*

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja też jestem niesłychanie zachwycona tą paletką, kolory bardzo w moim guście i cieszę się, że nie mają drobinek :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Rzadko używam różu ale paletka prezentuje się ciekawie, bardzo fajne kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie jestem różowa, ale ta paletka wyjątkowo mnie przyciąga :P

    OdpowiedzUsuń
  17. Cały czas mnie kusi, muszę po nią sięgnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  18. no i znów muszę zrobić wycieczkę do natury...

    OdpowiedzUsuń

Nie proś o wzajemne obserwowanie - zaglądam na blogi osób komentujących :)

UWAGA! Usuwam komentarze z podlinkowanymi słowami kluczowymi!