Uwierzycie, że długo płyn do higieny intymnej uważałam za zbędny używając go jedynie w trakcie miesiączki? Nie, że się nie myłam, tylko używałam zwykłego żelu pod prysznic. Teraz nie wyobrażam sobie użycia żelu pod prysznic i płyn do higieny intymnej zawsze muszę mieć. Do chusteczek przekonałam się jeszcze później, a teraz także są moim niezbędnikiem odświeżającym. Obecnie o moją strefę intymną dbają dwa kosmetyki Intimelle, które znajdziecie w Drogeriach Natura.
Od lat jestem wierna rumiankowym chusteczkom Cleanic. Z tej firmy miałam również pozostałe wersje, ale jednak rumiankowe pasują mi najbardziej. Nie mam pojęcia ile paczek zużyłam. Chusteczki Intimelle produkowane są właśnie przez Cleanic, jednak nie jest to dokładnie ten sam produkt. Już same chusteczki inaczej wyglądają. Zrobione są z innego materiału, który ślizga się po ciele i są bardziej mokre. Różni je też to, że chusteczki Intimelle nie przedzierają się tak łatwo jak Cleanic, a tak właśnie jest mi najwygodniej używać chusteczek - dwie chusteczki to za dużo na jedno użycie, a przekładanie chusteczki, aby wytrzeć się drugi czy trzeci raz nie do końca mnie przekonuje. Chusteczki Cleanic mają jeszcze tę przewagę, że mogą być spłukane w WC - wielka wygoda. Na opakowaniu tych z Intimelle nie ma takiej informacji, więc nie ryzykowałam.
Jak łatwo wywnioskować, z chusteczkami się nie polubiłam, jednocześnie nie widzę przeszkód, abyście je wypróbowały jeśli macie ochotę.
Za to w przypadku płynu do higieny intymnej nie mam się do czego przyczepić. Robi wszystko to, co ma robić dobry płyn do higieny intymnej - delikatnie myje, przyjemnie odświeża i nie podrażnia. Zapach ma subtelny, pieni się umiarkowanie. Szata graficzna prosta i przyjemna dla oka, pompka - jedyne słuszne rozwiązanie dla tego typu produktu, duża pojemność (400ml) i niska cena (6,99) to dodatkowe plusy. Jeżeli jesteście na kupnie takiego kosmetyku to warto go rozważyć.
lubie żele do higieny intymnej a chusteczki mam zawsze w torebce ;)
OdpowiedzUsuńChusteczki to swietne rozwiązanie :)
UsuńNastępnym razem z pewnością kupię ten żel, bo bardzo mnie zaciekawił i ma piękne opakowanie ;)
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto :)
UsuńNigdy nie miałam tych produktów :)
OdpowiedzUsuńNa żel warto zerknąć:)
UsuńŻel jest z pewnością ciekawą propozycją :-) Ja przez lata używałam tylko Lactacydu, a na początku roku przedstawiłam się na Sylveco i jestem bardzo zadowolona :-)
OdpowiedzUsuńTeraz używam fioletowego vianka i jest świetny :)
UsuńWidzę, że intimelle zmienił szatę graficzną :))))
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ich żele od lat :)
Oooo, to mnie zaskoczyłaś :D Wszak to nie czysta natura :D
UsuńRumiankowa wersja płynu Intimelle jest moim ulubieńcem. stosuję od lat, zużyłam już kilka opakowań i nie zamierzam z niego rezygnować :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że są takie perełki w przystępnych cenach :)
Usuńja ostatnio tolpe lubie jesli chodzio takie plyny
OdpowiedzUsuńPłyny z Tołpy to jeden z niewielu kosmetyków tej firmy, które mi podeszły.
UsuńNie miałam i tak średnio mam na nie ochotę,chyba zostanę przy ulubionym płynie Ziaji i chusteczkach Facelle lub Cleanic właśnie :)
OdpowiedzUsuńChusteczki cleanic są najlepsze :)
Usuńładna szata graficzna:)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę :)
UsuńPo nie wpadłabym na to aby używać płynu tylko podczas miesiączki. Łatwo lapie infekcje wiec od kilku może nawet kilkunastu lat używa właśnie specjalne kosmetyki do higieny intymnej
OdpowiedzUsuńTo było dawno :D Z 15 lat temu :)
Usuńzaciekawiłaś mnie tymi produktami ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
:)
Usuńw mojej torebce zawsze są chusteczki do higieny intymnej, szczególnie pomocne w podróży
OdpowiedzUsuńO tak :) Lubię ich też używać latem :)
UsuńNie znam tych produktów, ale ogólnie całkiem przyjemnie się prezentują :D
OdpowiedzUsuńJa muszę w końcu sięgnąć po jakiś dobry żel do higieny intymnej, który nie będzie wysuszał :)
OdpowiedzUsuń