W słoneczne jesienne dni lubię przypomnieć sobie lato i otoczyć się radosnym zapachem pełnym słońca. W ostatnim czasie w wakacyjny nastrój wprowadza mnie wosk Kringle Candle Hibiscus, na który miałam chęć od momentu, gdy zaczęłam używać kremów do twarzy Tołpa z serii Biały Hibiskus. Zakochałam się w tym aromacie i dobrze, że chociaż w nim bo same kremy okazały się dosyć słabe dla mojej suchej skóry. Wosk pachnie nieco inaczej, ale podobieństwo jest zauważalne.
Świeży, naturalny i dogłębnie kwiatowy zapach, który doceni każdy gość odwiedzający Twój dom. Czarujący, lekko intensywny aromat, który w kilka chwil otacza całe pomieszczenie. Wyjątkowy, idealny zarówno na specjalne okazje, jak i na co dzień. Uniwersalny, a równocześnie wyjątkowy. Naturalny Hibiskus - specjalista od zapachowych wrażeń.
Mocno kwiatowy, upojny, słodko-kwaśny, rześki a zarazem ciepły to pierwsze określenia, jakie nasuwają mi się na myśl czując zapach unoszący się z kominka. Czuć go bardzo wyraźnie, ale całą swoją intensywność ukazuje dopiero gdy cały kawałek się rozpuści i wosk będzie mocno rozgrzany. Nie sposób go przeoczyć jeszcze przez jakiś czas po zgaszeniu podgrzewacza.
Zdecydowanym plusem wosków Kringle Candle jest plastikowe zamykane pudełeczko, dzięki któremu nie musimy kombinować w czym przechowywać ułamany wosk, aby się nie zniszczył przez pokruszenie i żeby chronić jego zapach. (małe woreczki strunowe nie do końca się sprawdzają).
Hibskusową linię oraz inne warianty zapachów z oferty Kringle Candle znajdziecie w sklepie internetowym Goodies.pl.
Zdecydowanym plusem wosków Kringle Candle jest plastikowe zamykane pudełeczko, dzięki któremu nie musimy kombinować w czym przechowywać ułamany wosk, aby się nie zniszczył przez pokruszenie i żeby chronić jego zapach. (małe woreczki strunowe nie do końca się sprawdzają).
Hibskusową linię oraz inne warianty zapachów z oferty Kringle Candle znajdziecie w sklepie internetowym Goodies.pl.
Lubię zapach hibiskusa, więc pewnie by mi się ten wosk spodobał :)
OdpowiedzUsuńMam hibiskusa na działce, a nawet go nie wąchałam :o
UsuńPodoba mi się to opakowanie i tak jak piszesz zdecydowanie lepiej go przechowywać niż YC :)
OdpowiedzUsuńIdzie to w parze z wyższą ceną, ale też wosku jest więcej
Usuńdziś paliłam wosk ale yankee Hibiscus. myślę, że wersja kringle jest ciekawsza
OdpowiedzUsuńZ YC tez mam. Ciekawa jestem jak wypadną w porównaniu. Jutro go odpalę
UsuńNie znam może kiedyś poznam :-)
OdpowiedzUsuńZapach w moim guście. Opakowanie bardzo ładne.
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie miałam wosków z kringle, muszę w końcu jakieś wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tego zapachu.
OdpowiedzUsuńnie znam ale opakowanie mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuń