Comiesięczna kosmetyczna spowiedź musi obowiązkowo znaleźć się na blogu. Znowu zaszalałam z lakierami hybrydowymi, ale same wiecie, jak to wciąga. Tak ogólnie wrzesień okazał się dosyć racjonalnym miesiącem jak na mnie - kilku firmom odmówiłam testowania i recenzowania, ale hybrydom już tak łatwo odmówić nie mogłam ;)
Dostałam:
Dove
Gdy zobaczyłam przesyłkę od Dove, oczy wyszły mi z orbit :D Spodziewałam się nowej serii do pielęgnacji ciała Cashmere Comfort (krem do rąk, balsam i masło do ciała) i do włosów Quench Absolute (szampon, odżywka i kremowe serum), a znalazłam dodatkowo mnóstwo innych kosmetyków mających na celu zadbać o moje wymagające włosy. Olejkowe serum Regenerate Nourishment już kiedyś recenzowałam.
Joanna
Żel do higieny intymnej z serii z prebiotykami już u mnie się pojawił (KLIK). Jestem z niego zadowolona, więc druga buteleczka się przyda i mnie cieszy, zwłaszcza, że tym razem ma pompkę co jest bardzo praktyczne w tego typu kosmetykach.
Delia
Trzy nowe tusze do rzęs firmy Delia - Keratin Lash, Collagen Lash i Argan Lash już towarzyszą mi w makijażu, więc spodziewajcie się niebawem recenzji. Która z nich okaże się najlepsza?
Kupiłam:
Avon - lakiery żelowe Gel Shine
Mimo, że pokochałam lakiery hybrydowe, to jednak uległam tradycyjnym z Avonu z serii Gel Shine w nowych kolorach: Moondust, Nudeitude, Night vision i wcześniej już dostępny Mint to be. Z nowych zamówiłam też czwarty, Charcoal Smoke, bo niestety w magazynie się pomylili i wysłali inny. Domówię go. Obecnie na paznokciach mam dwa pierwsze i są mega :D Pokazałam je dziś na Instagramie.
Lakiery hybrydowe Claresa, Indigo, Neonail i Semilac
No i znowu poszalałam z hybrydami, a miał być koniec. Claresa pokusiła promocją, dzięki której każdą buteleczkę kupiłam w cenie 10zł zamiast 26,99. Jak tu nie skorzystać? Po długich dywagacjach wybrałam 5 kolorów: 300 Green Mouse, 501 Pink Rabbit, 509 Pink Lion, 609 Purple Lion i 903 Orange Dolphin.
W końcu kupiłam upragnione Ibiza Chill z Indigo. Tak akurat jak się lato skończyło ;)
Z NeoNail wybrałam dość spontanicznie kolor Marron - brąz z drobinkami. Będzie idealny na jesienną pogodę.
I nowości Semilac z serii My Story: 155 Ivory Cream, 162 Creamy Cookie, 163 Your Angel i 169 Baby Boy. Kupiłam w nowootwartym sklepie firmowym u mnie w mieście, bo koniecznie chciałam najpierw sprawdzić wzorniki i porównać z moimi, czy już nie mam identycznych kolorów. No cóż, identycznych nie, ale wiecie: jeden ciut ciemniejszy, inny odrobinę bardziej niebieski, a wszak to nie to samo ;)
Muszę wziąć się za naniesienie ich na wzornik. Może nawet dziś?
Batiste - suchy szampon do ciemnych włosów
Skończył mi się fajny suchy szampon Timotei który posłużył mi ponad rok. Korzystając z promocji w Hebe wybrałam tym razem Batiste do ciemnych włosów. Póki co mam mieszane uczucia, ale dzielnie daję mu kolejne szanse.
Zazdroszczę przesyłki od Dave! :)
OdpowiedzUsuńO ile wspaniałości :D Piękne kolorki lakierów :D
OdpowiedzUsuńZnam tylko tusze :)
OdpowiedzUsuńPrzesyłka od Dove jest świetna :)Zazdro :D
OdpowiedzUsuńnie zła paka Dove
OdpowiedzUsuńjaki ogromny zestaw z Dove! WOW!
OdpowiedzUsuńPowiem Ci szczerze, że ja chyba nie miałam nic do włosów z tej firmy... sama nawet nie wiem dlaczego...?
O ja ile kosmetyków do testów. Tylko pozazdrościć
OdpowiedzUsuńFaktycznie zestaw od Dove jest ogromny :)
OdpowiedzUsuńdove wygląda kusząco, co u mnie nowego? hybrydy, lakiery, płytki ... ale póki co dopadło mnie okropne przeziębienie, z którego nie mogę wyjść, także mam sporo do nadrobienia :)
OdpowiedzUsuńOjej jak Ci zazdroszczę paki od Dove,uwielbiam ich kosmetyki <3
OdpowiedzUsuńŚwietna paka z Dove :) Owocnych testów :)
OdpowiedzUsuńAleż dużo hybrydek fajnych widzę ;)
OdpowiedzUsuńTroszkę się tego nazbierało :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tych hybryd Claresa. Ten firmy jeszcze nie używałam. Ja trochę się zapomniałam z nowościami i pojawiły się dopiero dzisiaj po czteromiesiecznej przerwie.
OdpowiedzUsuńPaczka od Dove robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńKamilo, dziękujemy za zaufanie do naszych produktów. Z niecierpliwością czekamy na stylizacje z nowymi kolorkami :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Online Ekspert marki Semilac
Podoba mi się ten zestaw Dove, też dostałam tusze z Delii ale inne. sporo hybryd kupiłaś.
OdpowiedzUsuńi za mną chodzi jakiś ciemny brąz na paznokciach. Chyba wybiorę się na stoisko NeoNails :))
OdpowiedzUsuńAleż cudowności zapełniły Twoją kosmetyczkę ♥
OdpowiedzUsuńKolekcja Dove wygląda bardzo sympatycznie:)!
OdpowiedzUsuńIle Dove :)
OdpowiedzUsuńCudowności! Maskar jestem ciekawa, kosmetyki Dove lubię ;) Miłych testów :*
OdpowiedzUsuńZazdroszczę serii Dove. Dawno nie używałam kosmetyków do włosów z Dove, więc czekam na recenzję, jak sprawdzają się u Ciebie na włosach :) :)
OdpowiedzUsuńPoza tym muszę kiedyś wypróbować ten krem, bo już jakiegoś czasu jest na rynku, a ja nigdy go nie kupiłam ;D :D
Oj fajowe przesyłeczki.
OdpowiedzUsuńMnie seria Dove oxygen do włosów już od dawna kusi, ale zawsze coś... i kupuję co innego ;/ Sama nie wiem czemu tak robię :D
OdpowiedzUsuńO ja!! Zazdroszczę przesyłki od Dove! Lakiery hybrydowe właśnie mam zamiar zamówić również od Semilaca - uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie i d udziału w konkursie!
https://happily-pink.blogspot.com/
Cudne lakiery :D
OdpowiedzUsuńMnie już takie ilości przerażają.
OdpowiedzUsuńPodobają mi się kolory lakierów hybrydowych! :))
OdpowiedzUsuńLakiery hybrydowe <3 kolorki super i przesyłki również atrakcyjne ;)
OdpowiedzUsuńJa zamówiłam swoje pierwsze lakiery hybrydowe i wybór padł na lakiery Claresa ;)
OdpowiedzUsuńsuper wpis :) jestem zachwycona blogiem!
OdpowiedzUsuńja dopiero zaczynam przygodę z blogowaniem, ale zapraszam do mnie :)
będę wdzięczna za wszystkie komentarze i obserwowanie :)
http://carmentestujekosmetyki.blogspot.com/
Piekny zestaw z Dove, lubię ich kosmetyki, dlatego tym bardziej zazdroszczę. Kiedy Ty zużyjesz te lakiery? :)Mój wpis z nowościami http://www.zadbana-mama.com.pl/2016/09/nowosci-wrzesnia.html :)
OdpowiedzUsuńWow to dopiero lakierowe uderzenie 🙀
OdpowiedzUsuńjak na ciebie to mało nowości :D
OdpowiedzUsuń