Lato to świetna okazja, aby poszaleć z makijażem oczu, jeśli nie na co dzień, to chociaż na wakacyjnych imprezach i randkach. Szybki i ciekawy efekt może dać już tusz, ale nie taki zwykły, a kolorowy. Od jutra w drogeriach Natura dostępne będą nowe maskary Wow Effect w fioletowym i turkusowym kolorze marki MySecret.
Pogrubiające tusze do rzęs w dwóch letnich barwach kolorystycznych. Dzięki unikalnej formule o wysokiej zawartości pigmentów, maskara nadaje wyraźny kolor już po nałożeniu pierwszej warstwy. Wyprofilowana szczoteczka zapewnia równomierne rozprowadzenie i trwałość tuszu.W zależności od preferencji rzęsy można pomalować na całej długości lub tylko końcówki, pokryte wcześniej czarnym tuszem.
Pojemność 10 ml || Cena 11,99 zł
Szczoteczki są silikonowe, dobrze rozczesują rzęsy, a kolory są nasycone i widoczne.
Turkusowy ma wyraźne zielone tony zwłaszcza w sztucznym świetle - wygląda w nim po prostu na ciemną zieleń. Jak widzicie na zdjęciach zrobił grudki na rzęsach - fioletowy jest pod tym względem lepszy.
Efekt pogrubienia rzęs nie jest spektakularny (a przynajmniej nie taki, jakiego oczekuję), ale rzęs nie da się nie zauważyć.
Kreskę zrobiłam brązowym eyelinerem MySecret, który pokazywałam TUTAJ.
Trwałość jest zaskakująco dobra - tusze nie osypują się, ani nie rozmazują.
Osobiście nie przepadam za kolorowymi rzęsami, stawiam na czarną klasykę, za stara jestem, no i matce 2,5 letniego syna, drugiego w drodze, no nie wypada :p Ale mąż zachwycony, powiedział że super urozmaicenie. Widziałam się chwilę z koleżanką i też od razu zwróciła uwagę i pytała, co to za fajne tusze. Więc kto wie, może od czasu do czasu skuszę się na kolor na rzęsach?
Chyba wolę klasyczną czarną maskare :)
OdpowiedzUsuńja też wolę klasyczne, czarne rzęsy
OdpowiedzUsuńDo mnie kolorowe maskary nie przemawiają :)
OdpowiedzUsuńOj tam zaraz nie wypada :p W tym drugim błękicie jest Ci lepiej :) Osobiście też wolę czarny tusz, ale od czasu do czasu jakiś inny odcień też lubię, tylko że ciemniejszy :)
OdpowiedzUsuńCóż ja też używam tylko czarnego tuszu, ale ten fiolecik... oj chyba kupię ;D
OdpowiedzUsuńFiolet cudowny :D
OdpowiedzUsuńFioletowy jest piękny ;) Ale chyba zbyt odważne jak dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńale kolory ;D
OdpowiedzUsuńMam i lubię, szczególnie fioletową ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś lubiłam takie kolorowe maskary latem, teraz wolę klasykę, ale ten fioletowy jest piękny więc kto wie, może zaszaleję i sobie go sprawię ☺
OdpowiedzUsuńrewelacja!!! na pewno je kupie!!:)
OdpowiedzUsuńfajne tusze, ale ja tez jestem za stara na takie kolory, preferuje klasyczną czerń :D
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawe ale ja jakoś nie mogę przekonać się do kolorowych rzęs :/
OdpowiedzUsuńChcę <3
OdpowiedzUsuńnie, nie nie... nie lubię koloru na rzęsach :p
OdpowiedzUsuń