4.4.16
Lakiery My Secret Wax Matt - Nile Blue, Baby Blue, Violet Trend i Hot Raspberry || Woskowe lakiery
Przeglądając foldery ze zdjęciami przygotowanymi do publikacji na blogu natknęłam się m.in. na woskowe lakiery My Secret Wax Matt, które czekały od grudnia (!). Pojawiły się jako seria limitowana i nie mam pojęcia, czy są jeszcze w sprzedaży (dawno nie byłam w Naturze).
W kolekcji znalazły się cztery kolory - niebieski, błękit, fioleto-róż i czerwonawy róż. Nieco słaby wybór.
Lakiery nie mają drobinek, a wykończenie jest rzeczywiście woskowe - nie jest to czysty mat, a delikatna satyna. Jak na mój gust wyglądają nawet plastikowo. Krycie mają dobre, ale ja standardowo nakładam dwie warstwy, nie potrafię inaczej :)
Schnął dosyć szybko, po 2 dniach brzegi stają się bardziej błyszczące (typowe dla matowych lakierów i top coatów), a sam lakier w dobrym stanie wytrzymuje 3-4 dni.
Przepraszam za błąd w opisie, nazwa to Hot Raspberry, a nie Red Raspberry.
Kolor od razu wpadł mi w oko - trochę w nim różu, trochę czerwieni (do poniższym zdjęciu to ona dominuje), podobnie jak w bardzo dojrzałej, wręcz bordowej malinie. Lubię takie kolory.
W kolekcji znalazły się cztery kolory - niebieski, błękit, fioleto-róż i czerwonawy róż. Nieco słaby wybór.
Lakiery nie mają drobinek, a wykończenie jest rzeczywiście woskowe - nie jest to czysty mat, a delikatna satyna. Jak na mój gust wyglądają nawet plastikowo. Krycie mają dobre, ale ja standardowo nakładam dwie warstwy, nie potrafię inaczej :)
Schnął dosyć szybko, po 2 dniach brzegi stają się bardziej błyszczące (typowe dla matowych lakierów i top coatów), a sam lakier w dobrym stanie wytrzymuje 3-4 dni.
Nr 252 Nile Blue
Prosty, niebieski kolor, podchodzący już pod jasny granat i jeans. Najmniej przypadł mi do gustu.Nr 253 Baby Blue
Uroczy, letni intensywny błękit, ale najgorzej mi się go nakładało.Nr 254 Violet Trend
Jasny fiolet z widoczną domieszką różu, fajnie wyglądał na paznokciach u stóp.Nr 255 Hot Raspberry
Hot, nie Red :) |
Kolor od razu wpadł mi w oko - trochę w nim różu, trochę czerwieni (do poniższym zdjęciu to ona dominuje), podobnie jak w bardzo dojrzałej, wręcz bordowej malinie. Lubię takie kolory.
Hot, nie Red |
ale piekne wsyztskie, owowowow!
OdpowiedzUsuńMi akurat ten granatowy przypadł do gustu :)
OdpowiedzUsuńViolet mi się podoba, a w Naturze też rzadko bywam...
OdpowiedzUsuńmam ten róż, ale niestety efekt matu nie podoba mi się :-( przyzwyczaiłam się do błyszczących hybryd :P
OdpowiedzUsuńbaby blue <3
OdpowiedzUsuńnie moje kolory :)
OdpowiedzUsuńNajładniejszy jasny błękit. Szkoda, że kiepsko się nakłada.
OdpowiedzUsuńGorąca malina najśliczniejsza ;)
OdpowiedzUsuńFiolet i malinka mi się spodobały :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się Hot Raspberry i Baby Blue :)
OdpowiedzUsuń