25.4.16

Joanna - nowa seria prebiotyczna: żel pod prysznic, balsam, szampon i żel do higieny intymnej

Lubię wszelkie ciekawe nowości na drogeryjnych półkach i zawsze mi się wydaje, że producenci niczym nas już nie zaskoczą. A tu bach. Co powiecie na kosmetyki, które mają wspomagać dobrą naturalną florę naszej skóry? Mikroorganizmy te są bardzo istotne w zachowaniu jej zdrowia, ponieważ chronią ją przed m.in. drobnoustrojami chorobotwórczymi. Nowa seria Joanny zawiera prebiotyki, czyli substancje wspomagające te dobre dla nas małe żyjątka: inulinę i wielocukier alfa glukan, którymi się żywią. Kosmetyki nie zawierają z to parafiny, parabenów, silikonów, SLS, SLES, alergenów, barwników. Stworzone zostały szczególnie dla osób z problemami skórnymi, cierpiących na alergie.

W skład serii prebiotycznej wchodzi: żel pod prysznic, balsam, szampon, płyn do higieny intymnej i mydło w płynie.

Żel pod prysznic

cena:ok 10,00 zł

Skład: Aqua, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Lauroryl Methyl Isethionte, Disodium Laureth Sulfosuccinate, Glycerin, Sodium Cocoamphoacetate, Coco- Glucoside, PEG-7 Glyceryl Cocoate, PEG-120 Methyl Glucose Dioleate, Inulin, Alpha-Glucan Oligosaccharide, Glyceryl Oleate, Panthenol, Tetrasodium Glutamate Diacetate, Citric Acid, Parfum, Coceth-7, PPG-1-PEG-9 Lauryl Glycol Ether, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Phenoxyethanol, Benzoic Acid

Żel jest dosyć gęsty i śliski w dotyku. Pieni się mniej obficie niż klasyczne żele, ale piana jest. Zapach wpada w delikatne owocowo-kwiatowe nuty, bardzo przyjemne dla nosa. Dużym plusem żelu jest nie wysuszanie skóry i nie napinanie jej, co często mi się zdarza po prysznicu czy kąpieli.

Balsam do ciała

cena: ok 10,00 zł

Skład: Aqua, Glycerin, Isopropyl Myristate, Cetearyl Alcohol, Helianthus Annuus Seed Oil, Caprylic/Capric Triglyceride, Propylheptyl Caprylate, Glyceryl Stearate Citrate, Butyrospermum Parkii Butter, Stearyl Alcohol, Acrylates/C-10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Xantan Gum, Inulin,  Alpha-Glucan Oligosaccharide, Triethanolamne, Parfum, Phenoxyethanol, Caprylyl Glycol.

Balsam od pierwszego użycia zachwycił mnie morelowo-jabłkowym, ale subtelnym zapachem - piękny! Po wyciśnięciu na dłoń konsystencja wydaje się gęsta, ale jest dosyć lekki i szybko się wchłania. Od razu po nałożeniu mam wrażenie tępej w dotyku skóry, ale po chwili znika. Moją suchą skórę dobrze nawilża, ale mogło być lepiej. Dla bardzo suchej, wręcz wysuszonej, lub zimą będzie za słaby.

Szampon

cena: ok. 10,00 zł

Skład: Aqua, Sodium Lauroyl Methyl Isethionate, Sodium Cocoamphoacetate, Cocamidopropyl Betaine, Disodium Laureth Sulfosuccinate, Inulin, Alpha-Glucan Oligosaccharide, PEG-120 Methyl Glucose Dioleate, Polyquaternium-22, Alantoina, Panthenol, Tetrasodium Glutamate Diacetate, Citric Acid, Parfum, Laureth-10, Phenoxyethanol, Benzoic Acid.

Łagodny i za razem skuteczny szampon, który co prawda nie pieni się jak szalony, ale wystarczająco, aby mycie było komfortowe. Nie podrażnia skóry głowy - nie swędzi, nie piecze a moja jest na to bardzo podatna. Szkoda, że w tej linii nie ma odżywki, ponieważ jak dla mnie jest konieczna - po prostu włosy po samym szamponie za bardzo mi fruwają, są za lekkie. Podobnie jak pozostałe kosmetyki tak i szampon pachnie delikatnie.

Płyn do higieny intymnej

cena: ok 10,00 zł

Skład: Aqua, Disodium Laureth Sulfosuccinate, Sodium Cocoamphoacetate, Glycerin, Cocamidopropyl Betaine, Glycereth-2 Cocoate, Coco-Glucoside, PEG-120 Methyl Glucose Dioleate, Inulin, Alpha-Glucan Oligosaccharide, Panthenol, Allantoin, Tetrasodium Glutamate Diacetate, Lactic Acid, Parfum, Laureth-10, Phenoxyethanol, Benzoic Acid

Płyn jest jak najbardziej godny polecenia. Wyraźnie odświeża, nie powodując żadnego dyskomfortu typu swędzenie czy pieczenie. Pachnie kwiatowo z wybijającą nutą dzikiej róży, lecz jak i w pozostałych kosmetykach zapach jest delikatny i nie drażni. Jedynym minusem jest opakowanie bez pompki, która bardzo dobrze się sprawdza w tego typu kosmetykach.

Całą linię z prebiotykami uważam za bardzo ciekawą i wartą wypróbowania. Czy faktycznie działają pozytywie na mikroflorę skóry nie jestem w stanie sprawdzić, ale skórze nie szkodą. No i opakowania. Estetyczne, schludne, a przy tym zwracające uwagę.