8.1.16
Harmonique i zimowe aromaty - żel, masło i peeling o zapachu pomarańczy, cynamonu i goździków
Posypało trochę wczoraj, posypało trochę dzisiaj, ale prawdziwej zimy i tak nie ma i pewnie już nie będzie. Nie, żebym jakoś szczególnie kochała tę porę roku, ale jak jest zima, to niech będzie taka jak ma być. Skoro zima, to i apetyczne zapachy muszą być. W pierwszym wpisie o zimowych aromatach przedstawiłam trzy naturalne kosmetyki z Pszczelej Dolinki - dwa mydła i peeling do ciała a w tym poznacie cudnie pachnący zestaw Harmonique - żel, masło i peeling o zapachu pomarańczy, cynamonu i goździków.
Zestaw kusił mnie od jakiegoś czasu, ale że kosmetyki Harmonique nie należą do najtańszych nie potrafiłam podjąć ostatecznej decyzji. Promocja jednak robi swoje, do tego jeszcze rabat 15zł za zapisanie się do newslettera i oto jest :D Kupiłam, poczekałam chyba 3 dni - dotarły ekspresowo. Kosmetyki zapakowane były w metalowe wiaderko i celofan co tylko dodało im uroku.
Wspólną cechą żelu, masła i peelingu jest niezwykle apetyczny zapach. Jest idealnie wyważony, dzięki czemu nie czuję przewagi żadnego składnika. To idealna mieszanka pomarańczy, cynamonu i goździków, nie dusząca, nie muląca, a ciepła i odprężająca, a z drugiej strony wręcz paradoksalnie lekko energetyzująca w mroźny wieczór.
Żel pod prysznic
Skład: Aqua, Cocoamidopropyl Betaine, Sodium Cocoamphoacetate, Glycerin, Pearl
Extract, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Peel Oil, Eugenia Caryophyllus
Bud Oil, Cinnamomum Zeylanicum Bark Oil, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet
Almond) Oil, Olus (Vegetable) Oil, Tocopherol, Acrylates/C10-30 Alkyl
Acrylate Crosspolymer, Xanthan Gum, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin,
Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Sodium Hydroxide, Sodium Chloride,
Parfum, D-Limonene, Linalool, Eugenol, Citral, Cinnamaldehyde, Geraniol,
Synthetic Fluorphlogopite, Titanium Dioxide, CI 19140, CI 16255.
Żel pod prysznic łagodnie myje bez wysuszania skóry i bez jej podrażniania. Uściślając - mojej skóry nie podrażnia, ale uwaga: Cocoamidopropyl Betaine może wywołać alergię w przypadku wrażliwej skóry.
W trakcie mycia otula ją upojnym, ale nieprzytłaczającym zapachem, a pieni się wystarczająco.
W trakcie mycia otula ją upojnym, ale nieprzytłaczającym zapachem, a pieni się wystarczająco.
Nigdy nie zrozumiem idei błyszczących żeli pod prysznic :D A ten taki jest - ma mnóstwo srebrzystych drobinek, które przecież i tak zmywamy ze skóry. Czy w butelce ładnie taki roziskrzony żel wygląda? Rzecz gustu.
Masło z działaniem antycellulitowym
Skład: Aqua, Caprylic/Capric Triglycerides, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter,
Glycerin, Glyceryl Stearate Citrate, Glyceryl Stearate SE, Cera Alba,
Tocopheryl Acetate, Caffeine, Persea Gratissima (Avocado) Oil, Prunus
Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Olus (Vegetable) Oil, Tocopherol,
Carnitine Isomerized Linoleate, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Peel
Oil, Eugenia Caryophyllus Bud Oil, Cinnamomum Zeylanicum Bark Oil,
Sodium Polyacrylate, Isotridecyl Isononanoate, Trideceth-6,
Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Phenoxyethanol,
Ethylhexylglycerin, Sodium Hydroxide, Parfum, D-Limonene, Linalool,
Eugenol, Cinnamal, Citral, Cinnamaldehyde, Geraniol, CI 19140, CI 16255.
Z masłem jest pewien zgrzyt, bo mimo, że ma fantastyczną konsystencję i dobrze nawilża, to nie do końca pasuje mi tępa warstwa, jaka pojawia się zaraz po jego rozsmarowaniu. Lubię czuć, że skóra jest miękka i nawet lekko śliska, a tu jest odwrotnie. Całe szczęście po jakimś czasie to niemiłe uczucie mija. Działania antycelullitowego nie zauważyłam, ale też nie pilnowałam jakoś szczególnie regularności używania masła w cellulitowych obszarach ciała.
Z masłem jest pewien zgrzyt, bo mimo, że ma fantastyczną konsystencję i dobrze nawilża, to nie do końca pasuje mi tępa warstwa, jaka pojawia się zaraz po jego rozsmarowaniu. Lubię czuć, że skóra jest miękka i nawet lekko śliska, a tu jest odwrotnie. Całe szczęście po jakimś czasie to niemiłe uczucie mija. Działania antycelullitowego nie zauważyłam, ale też nie pilnowałam jakoś szczególnie regularności używania masła w cellulitowych obszarach ciała.
Peeling do ciała
Skład: Sucrose, Brassica Campestris (Oleifera Oil), Silica, Tocopheryl Acetate,
Persea Gratissima (Avocado) Oil, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond)
Oil, Olus (Vegetable) Oil, Tocopherol, Octocrylene, Caffeine, Eugenia
Caryophyllus Bud Oil, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Peel Oil,
Cinnamomum Zeylanicum Bark Oil, Parfum, D-Limonene, Linalool, Eugenol,
Citral, Cinnamaldehyde, Geraniol, Caprylic/Capric Triglycerides, CI
47000, CI 26100.
O ile poprzednie dwa kosmetyki nie oczarowały mnie zbytnio, tak w peelingu jestem wręcz zakochana. Drobinki cukru są malutkie i nie drapią, ale i tak bardzo dokładnie usuwają martwy naskórek i wygładzają skórę. W trakcie peelingowania fundujemy sobie równocześnie niezwykle przyjemny masaż. Zapewne wiele z Was kojarzy peelingi cukrowe jako tłuste oblepiacze - jeśli nie przepadacie za takim działaniem, to peeling Harmonique miło Was zaskoczy :) Nie oblepia ani nie natłuszcza. Skóra jest nawilżona, ale nie tłusta.
O tak, peeling jest zdecydowanie najmocniejszym punktem zestawu.
O ile poprzednie dwa kosmetyki nie oczarowały mnie zbytnio, tak w peelingu jestem wręcz zakochana. Drobinki cukru są malutkie i nie drapią, ale i tak bardzo dokładnie usuwają martwy naskórek i wygładzają skórę. W trakcie peelingowania fundujemy sobie równocześnie niezwykle przyjemny masaż. Zapewne wiele z Was kojarzy peelingi cukrowe jako tłuste oblepiacze - jeśli nie przepadacie za takim działaniem, to peeling Harmonique miło Was zaskoczy :) Nie oblepia ani nie natłuszcza. Skóra jest nawilżona, ale nie tłusta.
O tak, peeling jest zdecydowanie najmocniejszym punktem zestawu.
Peelingów nie używam ale dla niego zrobiłabym wyjątek ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach pomarańczy w kosmetykach, w połączeniu z goździkami i z cynamonem, musi być piękny. Zaciekawiłaś mnie tym peelingiem :)
OdpowiedzUsuńZa sam zapach bym kupiła :)
OdpowiedzUsuńłądnie wyglądają ;)
OdpowiedzUsuńkoniecznie muszę poznać tę markę, uwielbiam nuty pomarańczy w kosmetykach :-)
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty :)
OdpowiedzUsuńLubię takie połączenia zapachowe :)
Mmmm już czuję ten piękny zapach :)
OdpowiedzUsuńPeeling i masło muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńStrasznie jestem ich ciekawa
OdpowiedzUsuń