Nie wyobrażam sobie codziennej pielęgnacji bez użycia toniku lub hydrolatu. Próbuję sobie przypomnieć, jaki tonik był moim pierwszym i nie potrafię - to było tak dawno, około 15 lat temu! Nie potrafiłabym też wymienić nawet połowy z tych, które zużyłam, zwłaszcza, że rzadko kiedy kupuję coś więcej razy. Jeśli się tak zdarzy, to musi to wybitnie świadczyć o tym kosmetyku. naturalny tonik witaminowy włoskiej marki Bema jest jednym z takich wyjątków - chętnie zobaczyłabym go u siebie ponownie.
Na początku stycznia pisałam o kilku kosmetykach Prestige, nowej marki dostępnej w Naturze. Wzbudziły we mnie mieszane odczucia, ale na lakiery do paznokci warto zwrócić uwagę, a przynajmniej na dwa, które jakiś czas temu gościły na moich paznokciach - ciemnej, roziskrzonej zieleni nr 29 Amazon i przedziwnym odcieniu złoto-srebrno-szarym 81 Alice.
27.1.16
Sensique - podkład Perfect Nude i puder brązujący, czyli co najczęściej nakładam rano na twarz
Dywagacje typu "czy tanie może być dobre" już dawno straciły rację bytu, bo nie od dziś wiadomo, że ne jest to dziwna ani zaskakująca sytuacja. Tak, tanie może dobre, tak samo jak drogie może być do niczego i w żadnym wypadku przy wyborze kosmetyku nie warto kierować się jedynie ceną. No ale to wiecie :D
Dzisiaj, gdy właśnie rozpoczyna się mecz piłki ręcznej Polska-Chorwacja (zapewne publikując wpis będzie już po meczu ;)), dziecko już śpi, a mąż przeżywa emocje na stadionie, chcę Wam przedstawić perełki do makijażu marki Sensique dostępne w Naturze, którym zachęcam się przyjrzeć - podkłady Perfect Nude i puder brązujący (pudry dostałam dwa, ale jeden, jaśniejszy spadł mi za meble i nie doczekałam się jeszcze jego uratowania przez męża).
Do całkiem niedawna na hasło "fototapeta" niezmiennie miałam przed oczami hit lat 90 - egzotyczne palmy lub inne mające zachwycać krajobrazy o jednak kiepskiej jakości, pozbawione głębi, do tego tracące kolory pod wpływem światła. Jak ja zazdrościłam koleżance, że w pokoju ma właśnie takie palmy i nie mogłam zrozumieć, dlaczego moja mama jest tak im przeciwna i nie chce uszczęśliwić córki fototapetą. Teraz takiej fototapety z pewnością bym nie chciała, ale, ale ... Od kilku lat fototapety wracają do łask, trudno jednak porównywać je z poprzednikami. Walory estetyczne, wysoka jakość i niesamowite możliwości aranżacji nowoczesnych wnętrz z ich wykorzystaniem są niezaprzeczalne.
Odpowiednio dobierając fototapetę do pomieszczenia, mebli i wystroju można uzyskać niesamowity, często więc zaskakujący efekt. Poniżej kilka inspiracji:
24.1.16
Dove Advanced Regenerate Nourishment - szampon, odżywka, maska i olejek z serii regenerującej
Uwierzycie, że długo włosy traktowałam po macoszemu? Co prawda co jakiś czas nakładałam na nie olej, albo maskę, ale wszelkie zabiegi zazwyczaj kończyłam na użyciu szamponu. Taaa, bez odżywki. Zmieniło się to nie cały rok temu i Ameryki nie odkryję stwierdzeniem, że jednak odżywka jest włosom potrzebna. Efekty efektom nie równe, bo nie każda odżywka czy maska odpowiada na wszystkie potrzeby naszych włosów, ale nawet ta mniej dobrana będzie lepszym rozwiązaniem niż sam szampon (mimo to lubię, jeśli jest on dobrej jakości i zostawia włosy nie "tylko" umyte).
Perełek do pielęgnacji włosów jak dotąd odkryłam niewiele, a ostatnią z nich jest niedawno wprowadzona seria Regenerate Nourishment marki Dove, którą lubię szczególnie za cudnie kremowe i pielęgnujące żele pod prysznic.
Dla mojego męża w telewizji może nie być innego jak mecze piłki nożnej i ręcznej, może też inaczej czasu nie spędzać niż grać w jedno lub drugie. Oprócz tego, że jest wuefistą, takim z powołania i pasji (nie na zasadzie, że rzuca piłkę uczniom i każe odbijać) i często gra z uczniami, to prowadzi szkolną drużynę piłki ręcznej (na ostatniej studniówce dostał od uczniów piłkę ręczną) i sam gra w dwóch drużynach piłki nożnej. Innym sportem też nie pogardzi - w lecie sędziował mecze tenisa czy nawet rozgrywki w rzutki, przygotowywał młodzież do zawodów biegowych, a w trakcie ferii jeździ codziennie z uczniami na narty. Ten to ma dobrze.
Sport, sport, sport, więc co innego mogę wymyślić na prezent choćby na zbliżające się walentynki jak nie coś z akcentem sportowym.
źródło: http://s-mumo.pl
Lakiery hybrydowe zawładnęły mym sercem na tyle, że pozbyłam się znacznej części tradycyjnych zostawiając kilka "w razie czego", do malowania paznokci u stóp i te, które chcę Wam pokazać. W kolekcji najwięcej mam lakierów Semilac (niżej wrzucam zdjęcie z Instagram) i dwa z nich użyłam ostatnio do manicure hybrydowego. Preferuję jednokolorowe paznokcie, ale połączenie bardzo ciemnego brązu 077 Brown Black i jednego z najpopularniejszych kolorów Semilac różowo-brzoskwiniowego 130 Sleeping Beauty jak weszło do głowy tak nie chciało z niej wyjść.
18.1.16
Kneipp - płyn do kąpieli Na dobranoc, Przytulna kąpiel i esencja Głęboki odpoczynek i Totalny relaks
W ostatnim czasie zachwycam się cudnie pachnącymi kosmetykami do pielęgnacji ciała i do kąpieli niemieckiej firmy Kneipp, pełnych naturalnych ekstraktów i olejów. Mocne zapachy i kolorowa woda w wannie to jakże przyjemne zwieńczenie nie zawsze przyjemnego dnia. Bardzo ciepła i pachnąca kąpiel ma na mnie niesamowity wpływ. Nie ma nic przesadzonego w stwierdzeniach, że uspokaja, wycisza i pozwala uporządkować myśli - przekonałam się o tym nie raz.
Kosmetyki Kneipp są coraz łatwiej dostępne i obecnie można je kupić. w Naturze, Super-Pharm i Rossmannie.
Kosmetyki Kneipp są coraz łatwiej dostępne i obecnie można je kupić. w Naturze, Super-Pharm i Rossmannie.
Etykiety:
Może zwróciłyście uwagę, że nie publikuję na blogu tak zwanych wishlist. Powód jest prosty - jeśli coś mam na oku to od razu, bądź w krótkim czasie kupuję i przeważnie są to pojedyncze kosmetyki, o których chęci kupna nie czuję potrzeby pisania na blogu. Inaczej sprawa się ma, gdy coś wypatrzę i znajduję mało opinii (dla jasności: szukam ich głównie na blogach, wizażowe KWC już dawno przestało być dla mnie ulubionym źródłem informacji). Wtedy lubię zapytać, a nuż ktoś z czytelników poratuje mnie swoją cenną opinią i doświadczeniem. Co mnie tym razem zainteresowało? Kosmetyki do włosów Macadamia Natural Oil.
Jesień i zima to dla mnie wybitnie sezony herbaciane. Wieczorna herbata po powrocie z pracy to już mój rytuał, do którego chętnie przyłącza się mój 2 letni syn podkradając mi ciepły napój z kubka. Najchętniej wybieram herbatę zieloną - ostatnio jest nią nowy wariant herbaty Lipton Dynamic Gunpowder Green, natomiast mąż intensywną w smaku czarną Daring English Breakfast.
We wrześniu podzieliłam się z Wami spostrzeżeniami po skończeniu pierwszego opakowania suplementu Merz Special. Zachęcam do przeczytania tego wpisu. Z regularnością zażywania tabletek z drugiego opakowania było różnie, było to spowodowane głównie dalszą tułaczką od lekarza do lekarza, przez co koncentrowałam się na innych rzeczach i Merz po prostu zapominałam. Gdy sytuacja została opanowana, zostałam w końcu zdiagnozowana, odzyskałam spokój psychiczny (chyba nic gorszego jak przekonanie, że coś się dzieje, a lekarze łącznie i aparatura jak tomograf nie widzą przyczyny) i wróciłam do wzmacniania włosów, paznokci i poprawiania stanu cery.
Etykiety:
9.1.16
Lakiery My Secret Glam & Shine wszystkie kolory, wszystkie cudne! || nabłyszczacz Brillance Nails Kobo
Jako pierwsze miałam pokazać lakiery My Secret z serii Wax Matt (zdjęcia czekają na dysku), ale jednak zobaczycie nową serię Glam & Shine. To edycja limitowana, więc tym bardziej muszę Was nimi pokusić, żebyście zdążyły kupić za zawrotną cenę 6,99 zł :D
Lakiery są przecudne, a na paznokciach to już w ogóle full wypas! Wśród ośmiu kolorów znajdziemy lakiery o kremowym wykończeniu, drobinkowym i brokatowym - dla każdego coś dobrego.
8.1.16
Harmonique i zimowe aromaty - żel, masło i peeling o zapachu pomarańczy, cynamonu i goździków
Posypało trochę wczoraj, posypało trochę dzisiaj, ale prawdziwej zimy i tak nie ma i pewnie już nie będzie. Nie, żebym jakoś szczególnie kochała tę porę roku, ale jak jest zima, to niech będzie taka jak ma być. Skoro zima, to i apetyczne zapachy muszą być. W pierwszym wpisie o zimowych aromatach przedstawiłam trzy naturalne kosmetyki z Pszczelej Dolinki - dwa mydła i peeling do ciała a w tym poznacie cudnie pachnący zestaw Harmonique - żel, masło i peeling o zapachu pomarańczy, cynamonu i goździków.
Przesyłka z kosmetykami Kobo - podkładami Ideal Cover i zestawem do konturowania twarzy dotarła do mnie w listopadzie. To szmat czasu, ale do recenzji kosmetyków, które niezbyt mi odpowiadają (czy to działaniem czy przeznaczeniem) zabieram się z mniejszym zapałem, niż do tych godnych polecenia.
Były zużycia grudniowe, pora na nowości, a całkiem sporo (choć nie rekordowo dużo) mi ich przybyło. Zdecydowanie mniej kupuję, więcej dostaję do testowania i chętnie dzielę się z Wami moimi spostrzeżeniami, nie zawsze pozytywnymi. Pamiętajcie, że otrzymanie przeze mnie kosmetyku nie jest równoznaczne z zachwytami, jeśli nie mam do nich podstaw (z resztą jeśli czytacie, to wiecie o tym bardzo dobrze). Piszę o tym, ponieważ co jakiś czas jak bumerang wraca temat fałszywie pozytywnych recenzji otrzymanych za darmo kosmetyków.
Jednocześnie chciałam Was gorąco zaprosić do śledzenia mnie na Instagramie.Tutaj najszybciej pojawiają się zdjęcia nowości, krótkie opnie o kosmetykach, a także zdjęcia z prywatnych chwil :)
Kupiłam:
Grudzień był kolejnym miesiącem obfitującym w puste opakowania. Wykończyłam sporo końcówek, jednak w łazience niezbyt się poluzowało, bo już zostały zastąpione nowymi opakowaniami. Zużyć zapowiadało się jeszcze więcej, ale jak na złość kosmetyki nie chciały się skończyć, a nie lubię zużywać na siłę - przechodzą więc na styczeń.
Etykiety:
Na wiosnę zdecydowałam się na pierwsze zakupy na amerykańskiej stronie iHerb, które w obliczu moje mydlanej fazy nie mogło zawierać nic innego jak właśnie sporo pięknie pachnących, lecz co ważniejsze naturalnych kostek. Mydła wybierałam starannie szukając opinii, o które szczerze mówiąc trudno na polskich blogach. Jednym z nich było migdałowe mydło Zum Bar firmy Indigo Wild.
Etykiety:
4.1.16
Prestige - nowa marka kosmetyków do makijażu w Naturze || moja opinia o podkładzie, tuszu, różu, błyszczyku, szmince i kredce do ust
Niedawno w drogeriach Natura pojawiła się szafa z kosmetykami nowej marki - Prestige. Nie zgłębiałam się w jej zawartość, więc kiedy otrzymałam propozycję przetestowania kilku kosmetyków z jej oferty nie mogłam się nie zgodzić. Byłam przekonana, że cenowo będą mniej więcej na poziomie Essence, a okazuje się, że kosmetyki są droższe. Gdybym sama nie widziała cen, to bym nie uwierzyła głównie przez to, że opakowania do zbyt wizualnie wyszukanych nie należą.
W przesyłce znalazłam aż 17 produktów: podkład, tusze, lakiery, cienie, kredki, róż, puder, eyeliner, błyszczyk i szminkę, testuję więc etapami.
W przesyłce znalazłam aż 17 produktów: podkład, tusze, lakiery, cienie, kredki, róż, puder, eyeliner, błyszczyk i szminkę, testuję więc etapami.
Ajurwedyjska maska do włosów Planeta Organica to jeden z pierwszych i jak dotąd stosunkowo nielicznych kosmetyków rosyjskich, jakie mam bądź miałam. Na tę maskę zdecydowałam się spontanicznie w pobliskim sklepie zielarsko-kosmetycznym. Czytałam o niej wcześniej dobre opinie, więc gdy miałam ją na wyciągnięcie ręki nie wahałam się.
Subskrybuj:
Posty (Atom)