Od targów w Krakowie minął tydzień i ten, kto mnie obserwuje na Instagramie (zapraszam!) wie, że byłam w drugim dniu i co nie co kupiłam :) Zdjęć nie robiłam, na wykładach nie byłam, bo nastawiłam się tylko na zakupy. Padłam nawet ofiarą papparazzi ;)
Na liście pewniaków do kupienia miałam jedynie lakiery hybrydowe i rzeczywiście to one zdominowały targowe szaleństwo.
Semilac
Do stoiska Semilac podchodziłam aż trzy razy - lakiery kupowałam na raty, a i o acetonie prawie zapomniałam. Mimo powalającej wręcz promocji (lakiery kosztowały 27,50zł zamiast 29,00zł) było to według mnie najlepiej przygotowane stoisko z uprzejmą i niespieszącą się obsługą. Wybrałam siedem lakierów hybrydowych w kolorach:
014 Dark Violet Dreams
028 Classic Wine
034 Mardi Grass
073 Caribbean See
106 Wet merengo
(jest bardziej szary niż kropka na butelce)127 Violet Cream
130 Sleeping Beauty
Neonail
Jadąc na targi planowałam zakupy kilku kolorów hybryd Neonail, ale ostatecznie wybrałam tylko jeden kolor - Coral Red. Cena małych lakierów o pojemności 6ml w trakcie targów wynosiła 20zł. Obecnie lakiery w nowej odsłonie kosztują 26zł, więc warto było skorzystać :)
Estetiq
Poszukując hybrydy w kolorze jasnej, pastelowej brzoskwini trafiłam na Estetiq nr 106. Kosztował chyba 19zł.
Z pielęgnacji też coś wybrałam.
Bielenda Professional
Bielenda była jednym z głównym partnerów wydarzenia, więc każdy uczestnik targów otrzymał w torbie niespodzianki od tej firmy. Nie wiem, czy wszyscy dostali to samo, ale w mojej torbie był krem CC, jednorazowa maska algowa i podwójna saszetka z maseczką i kremem. Na stoisku spontanicznie kupiłam dwie maski algowe - pod oczy i do twarzy z komórkami macierzystymi. Dokładnych cen znowu nie pamiętam, wybaczcie, ale chyba nie przekraczały 40zł.
Żel antycellulitowy i próbki kremu (sztuk ponad 30!) dostałam jako gratis do zakupów.
Norel Dr Wilsz
Z oferty tej firmy zainteresowała mnie nowa seria Multuvitamin, z której wybrałam tonik i krem pod oczy. Oba kosmetyki są w dużych, gabinetowych pojemnościach. Powód? Standardowych nie opłacało się kupować - krem pod oczy o pojemności 15ml kosztował był jedynie o 2 złote tańszy niż o pojemności 30ml. Cena toniku też mało się różniła, więc też wybrałam dwa razy większe opakowanie. Torba na zakupy i masa próbek to miły gest :)
Właśnie przed stoiskiem Norela dopadło mnie papparazzi w osobie Ewy Bluegirl. Znalazłam się na jednym ze zdjęć, które Ewa zrobiła i pokazała na swoim blogu:
Jestem częściowo zasłonięta przez pana w kraciastej koszuli. Na sam koniec, zbierając się do wyjścia spotkałam Ewę, choć początkowo nie byłam pewna, że to ona. Cieszę się, że mogłyśmy się poznać :) Wcześniej widziałam się też z Kasią, niestety więcej znajomych twarzy nie zauważyłam.
Wydałam wszystko co miałam w portfelu, ale nie żałuję.
Byłyście na targach? Co ciekawego kupiłyście?
Dawno nie byłam na żadnych targach :) Dużo ładnych kolorów lakierów widzę :)
OdpowiedzUsuńTeż byłam, ale na pierwszym dniu targów :)
OdpowiedzUsuńświetne zakupy, zwłaszcza Semilaków, ładne kolorki. Mam tę Koralową Czerwień z NeoNail, bardzo ładnie wygląda na pazurkach
OdpowiedzUsuńoo te maski z bielendy wyglądają aż za bardzo zachęcająco :D
OdpowiedzUsuńJak uda mi się gdzieś dorwać to skuszę się na maski z Bielendy :) Podobno są całkiem fajne :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiły mnie produkty Norel Dr Wilsz i maski Bielendy :)
OdpowiedzUsuńO jakie cudeńka z Bielendy :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy, piękne kolory lakierów wybrałaś:)
OdpowiedzUsuńBardzo bym chciała, żeby takie targi odbywały się również w Bydgoszczy lub w Gnieźnie, do którego zresztą mam najbliżej. Jechać na zakupy na drugi koniec PL to jak dla mnie nieopłacalna sprawa ;)
OdpowiedzUsuńszkoda, że te targi odbyły się aż w krakowie, do którego mam bardzo daleko...
OdpowiedzUsuńJa muszę zacząć moją przygodę z lakierami firmy Semilac ;)
OdpowiedzUsuńTeż mi się bardzo podobało stoisko Semilaca <3 Nad Classic Wine się zastanawiałam,ale już budżet się wyczerpał :P Echhh mogłabym wziąć je wszystkie ;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że zrobiłaś niezły zapas semilaczków :) Może promocja nie była duża, ale przy takich zakupach, to już coś :)
OdpowiedzUsuń