Kurierów mogę przyjmować non stop. Uwielbiam w telefonie czy w domofonie usłyszeć: "dzień dobry! Kurier!" albo "Paczka!". Uwielbiam po powrocie z pracy zastać w przedpokoju lub w kuchni przesyłkę, wokół której od razu zaczyna dreptać mój niespełna dwuletni syn - nasz entuzjazm jest na tym samym poziomie, bo dosłownie cieszę się jak dziecko :D
No i wyobraźcie sobie moje zdumienie, gdy kilka dni temu zawitał do mnie paczkonosz, całkiem niespodziewanie, bo paczki, na które czekałam albo już doszły, albo jeszcze nie miały fizycznej możliwości dotarcia. W wielkim pudle znalazłam kolejną turę Kasiowych cudeniek!! Zawartość pierwszej "dostawy" naturalnych ręcznie robionych kosmetyków prawie w całości zużyłam (pisałam o: kulach do kąpieli, peelingu do ciała) a tu kolejne kosmetyczne DIY:
naturalne kosmetyki ręcznie robione DIY kule do kąpieli mydła

 

Kule do kąpieli


Umilacze kąpieli są mile widziane w każdej ilości! Kasia trafiła idealnie, bo kończy mi się ich zapas :) Kule spodobały się też mojemu synkowi - wziął dwie i chodził z nimi po całym mieszkaniu, nie dając sobie wyciągnąć ich z rąk.

Mydła w kostce


Szczególnie urzekło mnie mydełko w dolnym lewym rogu - wygląda jak kawałek pysznego tortu na górze posypanego startą czekoladą lub kakao.

Inne mydła: w żelu i do  mycia włosów



Różności: peeling i masło do ciała, serum algowe


Poprzedni scrub do ciała od Kasi pokochałam, ten pewnie będzie równie rewelacyjny :)

Jestem pod wrażeniem!! Kasia! Mając dwójkę małych dzieci kiedy masz czas na takie cuda? :D

29 komentarzy:

  1. Kasia to juz MARKA! Uwielbiam te jej cuda!

    OdpowiedzUsuń
  2. Też jakiś czas temu dostałam cuda od Kasi i spełniło się nawet moje kosmetyczne marzenie, pianka do mycia ciała o zapachu czekolady:) Ogólnie mój mózg nie ogarnia jak można samemu robić takie cuda:D

    OdpowiedzUsuń
  3. no jak patrze na te mydła to mi aż ślinka leci ;d pięknie wyglądają i podejrzewam, ze jeszcze piękniej działają;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mega przyjemność! Ja też już kończę używać te cudowne kosmetyki od Kasi i jestem nimi zachwycona

    OdpowiedzUsuń
  5. Kasia to prawdziwa czarodziejka!<3

    OdpowiedzUsuń
  6. Zazdroszczę Ci takich wspaniałości :)

    OdpowiedzUsuń
  7. dziękuję i miłego używania:) całusy dla synka :) Moja Iza przebiera nóżkami jak jakaś paczka przychodzi:)

    OdpowiedzUsuń
  8. ooo same wspaniałości, a najbardziej kusząco wyglądają mydełka

    OdpowiedzUsuń
  9. Mydła wyglądają tak smakowicie, że chyba bym je zjadła :D Same cudowności!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ojej może ja kiedyś też coś od Kasi spróbuję :D Ka-Ha brzmi genialnie,nie wspominając już jak bosko wyglądają wykonane przez Nią cudeńka <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Może doba Kasi ma więcej godzin? :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Można tylko pozazdrościć możliwości stosowania takich cudeniek :)

    OdpowiedzUsuń

Nie proś o wzajemne obserwowanie - zaglądam na blogi osób komentujących :)

UWAGA! Usuwam komentarze z podlinkowanymi słowami kluczowymi!