7.11.15

Konferencja Dove || Prezentacja nowości do ciała DermaSpa i do włosów Regenerate Nourishment

Do tej pory nie przyjmowałam zaproszeń na eventy organizowane przez firmy kosmetyczne - a to napięty grafik w pracy, a to ciąża, później karmienie, czasami też najzwyczajniej w świecie mi się nie chciało. Gdy Karolina zajmująca się działaniami marketingowymi firmy Unilever wspomniała w jednym z maili, że przymierza się do organizacji spotkania z marką Dove, wiedziałam, że chcę tam być! Bez wahania zrezygnowałam z uczestnictwa z  Meet Beauty na rzecz Dove - co prawda terminy się nie pokrywały, ale jechać dwa razy do Warszawy w ciągu 2 tygodni to by było za dużo. 

Dzień zaczęłam wcześnie, bo o 4.20 jechałam autobusem do Krakowa, gdzie z kolei wsiadłam w pociąg do Warszawy. O 10 byłam pod biurowcem w Warszawie, gdzie siedzibę ma między innymi Unilever. Kawa i przekąska były niezbędne.

Zacznę od części kulinarnej, bo jakby nie było, to właśnie apetyczne i wymyślne przekąski przykuwały wzrok jako pierwsze.

Powitała nas znana mi do tej pory tylko mailowo Karolina (w szarej sukience) i nie znana mi Bogna (w jasnej koszuli).

Nowa  seria do pielęgnacji ciała DermaSpa powstała z myślą o podarowaniu kobietom choćby namiastki dobroczynnego Spa. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Dove, nie koniecznie lubimy samą czynność np. balsamowania po kąpieli, ale jednocześnie poczucie dbania o siebie dodaje nam między innymi pewności siebie.

Skuteczne działanie kosmetyków DermaSpa (dzięki opatentowanej technologii Cell-MoisturisersTM), piękne relaksujące zapachy stworzone przez Ann Gottlieb - kreatorkę zapachów Marc Jacobs, Dior i Calvin Klein oraz luksusowe opakowania (matowe, lekko spłaszczone, z oszczędną grafiką) mają nam pomóc w wyrobieniu nawyku dbania o skórę i przestaniu postrzegania  tej czynności jako zło konieczne (albo i niekonieczne), a jako upragniona chwila tylko dla siebie.

W skład serii wchodzi pięć linii, dopasowanych do różnych potrzeb skóry - Goodness3, Uplifted+, Youthful Vitality, Intensive i Summer Revived.

Kosmetyki do włosów Dove długo omijałam, ale jak się niedawno okazało zupełnie bezpodstawnie. Oprócz podstawowej serii Hair Therapy w ofercie marki znajduje się też Advanced Hair Series, w której pojawia się nowość do włosów zniszczonych Regenerate Nourishment.

Kosmetyki z tej serii mają za zadanie dogłębnie i długotrwale zregenerować zniszczone różnymi czynnikami włosy. Jeśli Wasze włosy są po prostu suche, seria może okazać się zbyt ciężka i zbyteczna, ponieważ suche włosy nie oznaczają włosów zniszczonych. Często zdarza się, że nie nawilżając odpowiednio włosów, które tego potrzebują przyczyniamy się do ich zniszczenia.

W skład tej linii wchodzi szampon, odżywka, olejek i maska.

Uatrakcyjnieniem spotkania było badanie stanu skóry i włosów, z których chętnie skorzystałam. Nawilżenie i szorstkość skóry badanej po wewnętrznej stronie przedramienia nie wyszło najgorzej (2 na 10 punktów, ale mogły być również punkty ujemne), ale gdyby badano skórę na łydkach, to z pewnością brakłoby skali minusowej ;) Włosy też są w zaskakującej kondycji - nie są zniszczone, nie łamią się, a fryzjerka u której płacę 12 zł za obcięcie ścina je idealnie prosto i końcówki się nie strzępią. Natomiast lekko zaniemówiłam na nowinę, że są cienkie, podczas gdy byłam przekonana, że są grube. Tłumaczę sobie to jednak faktem, że po trzydziestce włosy tracą grubość i stają się właśnie cienkie. 

Całodniowej wyprawy do Warszawy nie żałuję! Konferencja nie była prowadzona przez marketingowców zachwalających każdy produkt firmy, a przez technologów, którzy opowiedzieli nie tylko o mechanizmach działania kosmetyków, ale także o ciekawych testach prowadzonych przez Dove (np. jak zachowuje się zdrowy i zniszczony włos w wodzie). Było też sporo merytoryki takiej jak np. budowa włosa i skóry.

Niezmiernie się cieszę, że miałam okazję poznać Blogerki, których blogi powstały przed wielkim blogowym boom i które w związku z tym "znam" od samego początku (Atqa, Riki-tiki, Sauria o której dowiedziałam się, że jest Saurią dopiero po powrocie do domu :p). Że mogłam spotkać się i porozmawiać z Angel, z którą byłam na Secrets of Beauty, a z którą nie udało mi się wówczas zamienić słowa i znowu zobaczyć się z Kasią. I że poznałam Magdę, której blog odkryłam zupełnie niedawno i Kasię, której bloga wcześniej nie znałam ;). Oooo, i że Ania to Ania też odkryłam po powrocie, a przecież szłyśmy razem na czele grupy w drodze na dworzec. A że Dominika to Dominika poznałam po tym, że po spotkaniu ruszyła na podbój sklepu ze świecami (a blog kojarzyłam głównie z sporych świecowych zakupów, czemu w sumie zaprzeczała, że wcale nie tak dużo :p). No i właśnie. Wielu dziewczyn nie rozpoznałam, aż prosiło się o karteczki na stołach ułatwiające identyfikację.

Kasia, ja, Magda

Magda, Atqa, Angel

Na koniec każda z nas dostała prezentowane nowości, które mocno dały nam się we znaki idąc na dworzec. Duże, solidne pudło, które na pewno wykorzystam kryło kosmetyki DermoSpa.

W drugiej torbie znalazłyśmy nową serię do włosów:

Testy czas zacząć!

Około trzy tygodnie temu otrzymałam zaproszenie od firmy Farouk na dzisiejsze spotkanie w Poznaniu (widziałam na FB, że utworzyli wydarzenie i każdy mógł się zgłosić). Odmówiłam bo jednak co za dużo to nie zdrowo.