Gdy skóra ciała wymaga solidniejszej dawki nawilżenia, lubię sięgnąć po masło shea lub jakiś czysty olejek. Bardzo dobrze spisują się także mieszanki olejów, jak np. bio-olejek do ciała firmy Kneipp.

Bio Hautöl BIO OLEJEK doskonały do intensywnej pielęgnacji skóry bardzo suchej i zniszczonej , pomaga w likwidacji blizn i rozstępów. Olejek z owocu Grajpfrutu wspomaga naturalną przemianę materii skóry oraz naturalną regenerację i wznowienie skóry. Saflor olejek i oliwa z oliwek z biologicznej uprawy są bogate w nienasycone kwasy tłuszczowe , zabezpieczją skórę przed utratą wilgoci i doskonale odżywiają skórę. Bio olejek zapewnia że skóra staje się gładka i elastyczna , przy dłuższym stosowaniu likwiduje rozstępy oraz blizny. Zawiera 100 % naturalne składniki. Nie zawiera środków konserwujących oraz sztucznych barwników. Tylko do użytku zewnętrznego.
[źródło: Kneipp]

Skład: Carthamus Tinctorius (Safflower)Seed Oil**, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil**, Limonene*, Citrus Grandis (Grapefruit) Peel Oil, Citral*, Linalool*, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Tocopherol.
* z naturalnego olejku eterycznego
** z kontrolowanej uprawy ekologicznej

Pojemność: 100 ml
Cena: 28,90 zł
Do kupienia: np. partnerski sklep internetowy Kneipp

Buteleczki które mam są mini produktami o pojemności 20ml i nawet one zostały wyposażone w dozownik, dzięki któremu nie wylejemy od razu połowy zawartości, a czasami wręcz jest mi trudno cokolwiek wydostać ;) Wydobywa się kropelka po kropelce i trzeba mocniej wstrząsnąć, aby jednorazowo wylało się więcej.
Konsystencja jest typowo olejkowa, ale dosyć szybko się wchłania (długi masaż nie wchodzi w rachubę), zostawiając skórę aksamitną w dotyku. Wielki plus za to, że nie zostawia ciężkiej, tłustej ani klejącej warstwy. Lubię posmarować nim całe ciało, nawet w obecne upały nie przeszkadza mi jego olejkowa forma. Rano skóra jest miękka, wszelka szorstkość zlikwidowana i nawilżona w najwyższym stopniu.
Podoba mi się zapach olejku - grejpfrutowy, kwaskowaty, a przy tym delikatny.
Niestety nie zauważyłam żadnego działania na rozstępy. Owszem, skóra jest fajnie elastyczna i jędrna, ale rozstępy jak były tak są. 
Skład jest godny pochwały - nie ma w nim parafiny, ani innych niezbyt mile widzianych składników, a za to olej z krokosza, oliwa z oliwek, grejpfrutowy i słonecznikowy.
Buteleczka 20ml wystarczyła mi na 6 czy 7 użyć na całe ciało, więc nie jest źle. 


Lubicie olejki?

18 komentarzy:

  1. Same pozytywne opinie o tym olejku czytam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem wielką fanką olejków, ale tych jeszcze nie miałam okazji używać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatnio testuję różne żele pod prysznic marki Kneipp, bardzo przypadły mi do gustu :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Hm musiałabym na sobie przetestować :D Generalnie nie lubię olejków właśnie za tę konsystencję (tak wiem trochę nie logiczne). Zwykle wybieram mleczka do ciała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Konsystencja rzeczywiście nie każdemu może odpowiadać

      Usuń
  5. Nie widziałam wcześniej tego produktu.:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znamy, a olejki uwielbiamy:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Sporo o nim czytałam, ale jeszcze nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak na 6-7 użyć to wychodzi dość drogo. Ale może warto przetestować? Chyba olejki Evree wychodzą taniej jeśli chodzi o relację ceny do pojemności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 6-7 użyć dała buteleczka o pojemności 20ml :) Podana cena 29zł dotyczy 100ml

      Usuń

Nie proś o wzajemne obserwowanie - zaglądam na blogi osób komentujących :)

UWAGA! Usuwam komentarze z podlinkowanymi słowami kluczowymi!