W maju zużyć miałam mało (KLIK), za to nowości co nie miara.
Część pokazałam wcześniej, na bieżąco, ale na zdjęciu zbiorowym być muszą. Wyjątek - paka otrzymana w ramach spotkania blogerek w Suchej Beskidzkiej. Nikt by mnie nie zmusił, żeby ponownie wszystko wyciągać do zdjęć :p
Kupiłam:
Darmowa dostawa (od 60zł) na Skarbach Syberii poskutkowała zakupem szamponów, odżywek i masek Planeta Organica. Osobny wpis znajdziecie TUTAJ.
Maskę ajurwedyjską Planeta Organica kupiłam w pobliskim sklepie ze zdrową żywnością i kosmetykami. Trochę przepłaciłam, ale trudno. Wsparłam mały lokalny sklep ;)
Mydła Dr Bronner's i lakier Models Own kupiłam na Estreshop.pl. Dokładniej zobaczycie je TUTAJ.
I kolejne mydła, tym razem ze Pszczelej Dolinki. Pokazałam je TUTAJ. Pamiętajcie, że w konkursie urodzinowym możecie wygrać m.in. bon zakupowy do tego sklepu :)
Zachęcona otrzymanymi kosmetykami Melkior, kupiłam kolejne dwa. Całość (no prawie całość) mojego melkiorowego zbioru wygląda TAK. Do końca czerwca obowiązuje darmowa dostawa, warto więc zaglądnąć na ich stronę internetową. Zestaw kosmetyków Melkior także jest do wygrania w konkursie urodzinowym.
Lakiery żelowe z Avonu bardzo polubiłam, zamówiłam więc kolejne dwa - Mauvelous i Candy Apple.
Lubię też ich farby do włosów. Korzystając z świetnej ceny 11,99zł zamówiłam dwa w odcieniu, który bardzo przypadł mi do gustu - ciemny złoty brąz.
No i dezodorant w sprayu o nowym zapachu. Preferuję kulki (też z Avonu), ale czasem lubię się psiknąć sprayem ;)
Otrzymałam:
Odżywka i szampon Timotei Jericho rose Moc i blask i zestaw Dove: szampon, odżywka, balsam, żel i antyperspirant w kulce od Pani Karoliny :) Timotei już po pierwszych testach - krótko powiem: zaskoczenie ;)
Farbę Joanny dała mi mama. Kupiła dla siebie, ale doszła do wniosku, że kolor czerwona porzeczka to jednak nie to co chce mieć na głowie. Tylko pytanie, czy ja chcę ;)
Kosmetyki Melkior - wkłady cieni, szminka i lakiery po części trafiły do mnie w wyniku pomyłki. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło - część przesyłki przeznaczyłam na nagrodę w konkursie urodzinowym.
Zawartość limitowanej edycji boxu Naturalnie z pudełka. Świetna inicjatywa. Już czekam na opłaconą lipcową wersję :)
I wspomniany wcześniej zestaw ze spotkania blogerek. Kilka kosmetyków dam siostrzenicy i koleżance, coś znajdzie się też dla mamy :)
Dużo Wam przybyło kosmetyków w maju?
ciekawi mnie lakier models own
OdpowiedzUsuńNiedługo go pokażę :)
UsuńPszczela Dolinka! Uwielbiam! :D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńTen lakier z models own ma cudowny, letni kolor! :)))
OdpowiedzUsuńJak dla mnie całoroczny :)
UsuńOhoho sporo tego :) u mnie malutko przybyło
OdpowiedzUsuńW czerwcu już zdążyłam zaszaleć
UsuńPodobają mi się bardzo brzoskwiniowe odcienie lakierów, ostatnio choruję na taki kolor. Jeden już mam, ale to nie ideał więc szukam dalej :D
OdpowiedzUsuńMI od dłuższego czasu też. Bardzo dobrze się czuję z paznokciami w takim kolorze, podobnie jak w koralowych i intensywnie różowych
Usuńło proszę, ile tego jest! :)
OdpowiedzUsuń:D
UsuńSporo tego :) Bardzo lubię te żelowe lakiery z Avon :)
OdpowiedzUsuńJa też, muszę przygotować wpis na ich temat :)
UsuńDużo produktów do włosów :) U mnie raczej skromne zakupy ;)
OdpowiedzUsuńTak mnie coś wzięło ;) w czerwcu kolejne i to na litry .....
UsuńSporo tego :) U mnie na pewno mniej tych dobroci ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńRównież się skusiłam na skarby Syberii :). Wydaje mi się, że będę bankrutować w tym sklepie :P.
OdpowiedzUsuńJa też na pewno tam wrócę :)
UsuńMi w maju przybyło za dużo kosmetyków, w czerwcu postaram się o bardziej przemyślane zakupy. Z Twoich produktów, najciekawszy wydaje się balsam do dłoni Pat &Rub. Box z naturalnymi kosmetykami jest świetną inicjatywą.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńFarba ma ładny kolor, ale szybko schodzi :( Ogólnie ciekawe zdobycze :)
OdpowiedzUsuńCzy ja wiem? Może to zależy od włosów? Na moich trzyma się całkiem nieźle :)
UsuńDopiero zaczynam je poznawać :) Lepiej późno niż wcale
OdpowiedzUsuńdawno nic z Avonu nie zamawialam :) chcialoby sie, ale zapasow za duzo :D
OdpowiedzUsuńMoje zapasy tylko się rozmnażać zamiast ubywać :/
UsuńZnowu przybyła Ci masa cudowności :) Miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńIle wspaniałości :). Życzę miłych testów.
OdpowiedzUsuń:*