Nie będę przypominać zasad przyświęcających Joy Boxowi, wszystko znajdziecie w TYM wpisie.
Pokażę tylko, co zawiera moje pudełko i zawrę kilka refleksji.
Pudełko jest proste i przez to urocze - z pewnością zostanie dobrze wykorzystane. Środek wypełniają kosmetyki i różowe harmonijki mające na celu zabezpieczenie zawartości. W przypadku mojego pudełka sprawdziły się.
Z produktów do wyboru padło na maseczkę nawilżającą Apis (od dawna ciekawiły mnie te kosmetyki), masło Organique i sampler YC (trafił mi się Midnight Jasmine - bardzo mocny zapach, nie do końca moje klimaty, ale może akurat zmienię zdanie) ze świecznikiem.
Niby wszystko fajnie, dodatkowa próbka kremu Apis zaskoczyła, ale pojawiły się też niestety delikatne zgrzyty.
Po pierwsze - czekanie. Wiem, w regulaminie piszą nawet o 7 dniach roboczych na realizację, ale dłużyło mi się okrutnie (Box kupiłam i opłaciłam 18.11, dotarł do mnie wczoraj).
Po drugie - że są różne wersje (aż 15) samplerów YC było wiadomo, że są różne kolory błyszczyków Bell czy rodzaje saszetek Bielendy też było wiadomo, podobnie jak w przypadku kilku innych kosmetyków, które były do wyboru, natomiast o maśle Organique nie było mowy. Jak dla mnie to nawet lepiej, że dostałam wersję mleczną zamiast len z grejfrutem, ale mimo wszystko informacja powinna być. Na pewno są osoby, które zdecydowały się na to masło ze względu na zapach, jaki był przedstawiony na stronie JoyBoxa i mogą poczuć się rozczarowane.
Jestem ciekawa kolejnej edycji (pudełka mają być co dwa miesiące), ale na pewno do ewentualnego zakupu podejdę już bardziej racjonalnie ;)
Zamówiłyście JoyBoxa? Jesteście zadowolone z zawartości?
Nie zamówiłam, ale pudełeczko bardzo fajne i pewnie będę zaglądała na stronę przy kolejnych edycjach :) Podoba mi się możliwość wyboru!
OdpowiedzUsuńTeż będę śledzić :) Może się jeszcze skuszę na jakieś
UsuńMiałam przed chwilą zamówić, ale wersja z samplerami Yankee jest wyprzedana więc niech spadają :P (Tym razem, oczywiście) :D
OdpowiedzUsuńOooo, to szkoda, ale może następne też będą fajne :)
UsuńTym razem powstrzymałam się od zakupu, choć sądzę, że jeśli kolejne pudełko będzie ciekawe, to się na nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńMnie już ciekawi, co wymyślą do następnego :)
Usuńooo całkiem sympatycznie prezentuje się to pudełko ! ogromny plus za yankee i organique.
OdpowiedzUsuńPrzy okazji, jeżeli masz czas i ochotę to zapraszam do siebie na rozdanie, gdzie można zdobyć kalendarz z 24 lakierami Ciate :)
Ciekawe, jakie jeszcze marki szykują :)
UsuńJak dla mnie genialne pudełko! Aż się zdziwiłam, gdy ujrzałam zawartość, bo większość produktów bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńNajbardziej interesuje mnie maska Apis i masełko Organique :)
UsuńO zdziwiłam sie ze niektóre produkty okazały sie być w innej wersji niż na stronie. Ja nie zamówiłam, moze następnym razem.
OdpowiedzUsuńElement zaskoczenia więc nadal jest
UsuńKusiło mnie to pudełęczko, ale jakoś wyleciało mi z głowy by go zakupić, ale następne chyba będzie już moje ;)
OdpowiedzUsuńHahahaha, jak mogło wylecieć z głowy? :D
UsuńFajne to pudełeczko, ale się powstrzymałam bo przed świętami dużooo wydatków niestety :P
OdpowiedzUsuńWydatków dużo a wokół tyle pokus
Usuńciekawa zawartość :)
OdpowiedzUsuńFajna zawartość, może następnym razem się skusze :)
OdpowiedzUsuńOby było coś fajnego :)
Usuńfajne, ale jednak wolę mieć 100% wpływu na to, co kupuję. Niby tu nie było kota w worku, ale z produktami pożądanymi trafiłabym na takie, które leżałyby pewnie w szufladzie aż do przeterminowania.
OdpowiedzUsuńTeż wolę mieć całkowity wpływ, ale maseczka Apis i masło Organique skutecznie skusiły :)
UsuńWygląda sympatycznie, wszystkiego bym użyła :)
OdpowiedzUsuńTo nic tylko zamawiać :D
UsuńMimo tych małych niuansów uważam, że stworzyli fajne pudełko :) Sama miałam ochotę je kupić, ale za bardzo poszalałam z kosmetycznymi zakupami i postanowiłam kupić kolejne.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne :) Ciekawa jestem, co będzie w następnym
UsuńNie skusilam sie na pudełko. Ogólnie... fala zalewa blogosfere :D Gdyby każdy dostał co innego to byłby suprise :D
OdpowiedzUsuńZalewa, zalewa, nic dziwnego :D
UsuńJa tam wolę bez surprise :D
Heh w sumie, ale chodzi o takie suprise, z którego byłabyś zadowolona :D Np piszesz liste co bys chciala dostac a oni wybieraja produkty xD
UsuńOooo, to by było dobre :D
UsuńBardzo mnie kuszą te pudełeczka i chyba w końcu się nie powstrzymam :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się :)
UsuńKoniecznie daj znać jak sprawdza się maseczka ;) No szkoda, że wyszły takie nieścisłości, ale no teraz na to nic się nie poradzi..
OdpowiedzUsuńDzisiaj ją wypróbuję :)
UsuńTeraz już nie, ale może będą lepiej opisywać kosmetyki
Okej, to czekam na efekty :D
UsuńFajna sprawa z tym pudełkiem, szkoda że musiałaś tyle czekać. Ja czekam na następną serię
OdpowiedzUsuńteż czekam, też :D
UsuńMiałam się skusić ale się nie skusiłam i za to kupiłam sobie wczoraj kilka fajnych kosmetyków rosyjskich i bardzo się cieszę ;)
OdpowiedzUsuńDDD skusiło :D Ja nie poszalalam za bardzo - kupiłam jedynie mydełka L'Occitane
UsuńMoże skuszę się na kolejne pudełko :).
OdpowiedzUsuńCieszysz się, że dostałaś wersję mleczną - len z grejpfrutem jest przepiękny, ja bym się wkurzyła zmianą wariantu zapachowego.
Zapachy cytrusowe nie należą do moich ulubionych
UsuńTeż mam maseczkę! :) I chyba do maseczki była dodawana próbka, bo nie widziałam jej u innych osób, które nie brały maseczki. Swoją drogą, ja tych różowych nie miałam :(
OdpowiedzUsuńTak, na pewno do maseczki :)
UsuńPo pierwszym użyciu maseczka mnie zachwyciła :D
Brakło papierków?
Ciekawi mnie jak będzie wyglądało kolejne, może się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńMusimy trochę na nie poczekać :/
UsuńFajne pudełeczko:) Ciekawe co zaproponują następnym razem. Może się skuszę:)
OdpowiedzUsuńTeż mnie ciekawi.
UsuńWszystkie kosmetyki bez rewelacji, ale bardzo dobrze, że dodali coś z Organique. ;]
OdpowiedzUsuńMaseczka Apis i masło Organique mnie skusiły. Reszta to dodatek.
UsuńGdzieś mi umknęło to pudełko, może na następne się pokuszę, bo nawet ciekawa zawartość :)
OdpowiedzUsuńCiekwe, co będzie w następnym
UsuńJeśli chodzi o tint Bell to chyba wszyscy dostali nr6 ;)
OdpowiedzUsuńChyba najmniej chodliwy kolor tej marki...
Kolor mi się podoba, ale jakość jest tragiczna
UsuńI ja go zamówię , a co sobie żałować ! :D
OdpowiedzUsuń