Pod względem zużytych kosmetyków październik był bardzo udany (KLIK) a zakupowo ... już mniej. Gdyby nie promocja w SP (choć znowu Rossmann dał ciut lepszą cenę na te promocyjne kosmetyki, np. szampony Dove niż wychodziły w -50% w SP) byłoby całkiem nieźle.


1. Cienie Avon - Ravishing Ruby. Zachciało mi się różowo-bordowego cienia, więc bez oporów zamówiłam. W tygodniu pokażę Wam tą paletkę bliżej.

2. Zmywacz Isana z acetonem. To mój niezbędnik. Najlepszy zmywacz jaki miałam, w zasadzie stale obecny na półce w łazience. Kilka razy zdradziłam go, ale jednak nie będę już eksperymentować, bo nie wychodzi to na dobre.

3. Peeling do ciała Avon Planet Spa Indulgent SPA Ritual. Pamiętacie słynny kiedyś peeling PS z brązowym cukrem? Jeśli tak i go lubiłyście to świetna wiadomość - to jest dokładnie ten sam produkt! W katalogu opisany jako czekoladowy, jednak ja nic czekoladowego w nim nie widzę. Pachnie identycznie jak ten dawny z shea i ma takie samo działanie. Brawa dla Avony za zdecydowanie praktyczniejsze opakowanie - poprzednia twarda buteleczka nie była dobrym pomysłem

4. Bogaty krem Avon Anew Nutri Advance. Z serią Anew mam w zasadzie średnie doświadczenie, kremy które miałam okazywały się dla mnie za lekkie. Próbka bogatej wersji Nutri Advance zachęciła mnie do zakupu płenowymiarowego kremu.

5. Tesori d'Oriente Muschio Bianco. Chodził za mną od dłuższego czasu, w końcu uległam jego mydlanemu zapachowi. Uwielbiam go i razem z proszkowym Glow Jennifer Lopez są to obecnie moje ulubione zapachy, po które sięgam najczęściej. Tanie (100ml za ok 30zł) a są zadziwiająco trwałe.

6. Puma Flowing. Cena zbójecka (ok 33 zł za 20ml - to najniższa cena jaką udało mi się znaleźć stacjonarnie), no ale ;) W wersji DNS jestem zakochana, a zapach wody toaletowej odbieram ciut inaczej.

7,8,9 - NYX Jumbo eye pencil - milk, yoghurt i black bean. Od kilku lat natykałam się na zachwyty zwłaszcza nad białą, więc w końcu uległam im w Douglasie. Niestety dla białej nie znalazłam zastosowania (roztarta na górnej powiece daje świetny efekt, jednak mi on nie do końca pasuje; czytałam też o użyciu jako baza), czarna okazała się dla mnie za miękka. Te dwie kredki znajdziecie na mojej WYPRZEDAŻY. Zapraszam.




Zakupy w ramach Dni Lifestyle w Super-Pharm
1. SVR Lysalpha
2. krem pod oczy Tołpa Futuris 30+
3- 9. szampony i odżywki Dove
10-12. Dermedic Hydrain3 krem na noc, na dzień i maseczka
I zapomniałam o żelu go golenia z masłem shea Gillette. 
Więcej przeczytacie TUTAJ.

I na koniec co dostałam:



Kolejna paczuszka (jakże uroczo przygotowana :)) od Golden Rose. A w niej wybrane przeze mnie lakiery o jesiennych kolorach z serii Rich Color (górny rząd: nr 120, 124, 125, 126; dolny rząd: 127-jest ciemniejszy niż na zdjęciu, 132 i 134), a także 2 z serii Matte satin - nude 01 i nude 03.

Od siostry dostałam za ciemny dla niej podkład Bourjois Healhy mix serum. Kolor Vanilla jest z kolei dla mnie odrobinkę za jasny, ale ogólnie mi pasuje, ponieważ nie jest zbyt żółty. Sam podkład spisuje się bez zarzutów. Na pewno coś więcej o nim napiszę.


A co u Was nowego kosmetycznego w październiku?

38 komentarzy:

  1. Zazdroszczę lakierów z GR ;) fajne kolorki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajne nowości, zwłaszcza te lakierowe :) lubię tą serię golden rose, z kolei matowy mam tylko jeden, ale też dobrze się spisuje. Dokupiłabym jeszcze dwa lub trzy ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Co jeden to fajniejszy :) Jestem w trakcie testowania, niedługo pokażę na blogu

      Usuń
  4. Teraz masz chyba zapas odżywek i szamponów tak samo duży jak zapas żeli pod prysznic :D Fajne nowości :)A lakiery z GR bardzo ładne. Mam pytanie - masz może gdzieś posta typu "must have z Avonu"? :D Bo w sumie do Avonu podchodzę trochę jak pies do jeża (chociaż w gimnazjum to był szał), a chciałabym coś zakupić, masz może jakieś propozycje?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szamponów i odżywek mam zdecydowanie mniej :p

      MIla, ciekawy temat! Dałas mi do myślenia, na pewno taki powstanie, postaram się jak najszybciej

      Usuń
  5. też skusiłam się na zmywacz i peeling Planet Spa :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ile produktów z Dove! I ukochane lakiery z GR <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lakiery GR są mega :D Mam własnie na paznokciach błotkowy 125 - jest świetny. Niedługo go pokażę

      Usuń
  7. Z tymi szamponami to nieźle poszalałaś!

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne lakiery z GR :). Też bardzo lubię zmywacz Isana. Zaciekawiłaś mnie tym peelingiem z Avonu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lakiery są mega :D
      Peeling wart wypróbowania, podobnie jak z Minerałami z Morza martwego (ale do ciała, bo do twarzy jest beznadziejny)

      Usuń
  9. Zakupy szamponowe i lakierowe imponujące :) Zaciekawił mnie ten zapach TO, mam od nich jaśmin i lotos i są okrutnie trwałe i intensywne :D Używam ich tylko jesienią i zimą w niewielkich ilościach bo bym podusiła ludzi dookoła od 3 czy 4 lat i spokojnie wystarczą na kolejne ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lakiery dostałam, nie kupiłam, więc chociaz tyle :D

      Usuń
  10. Tesori d'Oriente i ich perfumy wręcz uwielbiam. Otrzymałam je jako produkt do testów. Lubię zapach piżma, a tym bardziej w nich fascynuje mnie fakt że są mega trwałe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, są bardzo trwałe!!
      Zastanawiałam się jeszcze nad lotosem, jednak zbyt słodki

      Usuń
  11. Też mam ochotę na jakiś zapach Tesori d'Oriente :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne kolory Golden Rose. Sporo kupiłaś z Dove, ja teraz testuję taką nowa serię Dove oxygen dla włosów pozbawionych objętości - bardzo fajna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Seria do włosów farbowanych bardzo mi odpowiadała. Mam nadzieję, że z reszty tez będę zadowolona :)

      Usuń
  13. w Gr to już poszalałaś totalnie!

    OdpowiedzUsuń
  14. Niezłe zakupy, Isana zmywacz to też mój ulubieniec :) Dove zaszalałaś ;) A lakiery ciekawe

    OdpowiedzUsuń
  15. O mamusiu, te szampony i odzywki Dove są takie fajne?
    Co do zmywacza Isany - mam takie samo zdanie. Mój ulubieniec

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To się okaże ;)Seria do włosów farbowanych zachęciła mnie do dalszych eksperymentów z Dove, do którego dotychczas podchodziłam z rezerwą

      Usuń
  16. Sporo nowości ci przybyło ;)
    Podoba mi się ten beżowy lakier z GR.
    A zmywacz Isana kiedyś używałam i przesuszał mi paznokcie....aktualnie moim ulubionym jest granatowy ultra zmywacz z Essence bez acetonu - świetnie zmywa i nie szkodzi moim pazurom ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ależ dużo tych produktów Dove. Mnie podrażniła niebieska wersja szamponu :/
    Zmywacz Isany jest również moim must have :)

    OdpowiedzUsuń
  18. ja też zrobiłam sobie zapas zmywacza do paznokci z Isany :)

    OdpowiedzUsuń
  19. wow ile produktów z dove, lubię ten zmywacz

    OdpowiedzUsuń

Nie proś o wzajemne obserwowanie - zaglądam na blogi osób komentujących :)

UWAGA! Usuwam komentarze z podlinkowanymi słowami kluczowymi!