Od kilku lat gdy jestem w Rossmannie wypatruję zielonych "okienek", charakterystycznych dla oferty Cena Na Dowidzenia (CND). Mając trochę szczęścia można upolować fajne kosmetyki w równie fajnych cenach (choć jednak nie zawsze cena jest aż tak zachęcająca do zakupu), w przeciwnym razie zobaczymy tylko puste miejsce :p
W piątek widziałam sporo ciekawych kosmetyków w CND. Muszę przyznać, że dawno nie widziałam aż tak bogatej oferty idącej w parze z rzeczywiście atrakcyjnymi cenami.
Zdecydowałam się na 5 balsamów i tonik:
Ceny mówią same za siebie:
- balsam nawilżający - Program nawilżający - Bielenda 6,49
- balsam ujędrniający - Program ujędrniający - Bielenda 6,49
- balsam ujędrniający - Program ujędrniający - Bielenda 6,49
- mleczko Biohyaluron 4D - Eveline 7,09
- krem do ciała regenerujący - Nivea 8,29
- masło Bawełna - Bielenda 9,19
- tonik Eva Natura - 3,69
- tonik Eva Natura - 3,69
Wypróbowałam już balsam nawilżający z Bielendy (bardzo podoba mi się zgrabny kształt butelek, design etykiet też przypadł mi do gustu) i zapowiada się obiecująco :) Trafiłam na ostatnią sztukę, więc tym bardziej się cieszę :)
W CND rządzi zasada kto pierwszy ten lepszy, nie ma informacji w ulotce ani na stronie internetowych o wyprzedawanych kosmetykach, nie ma określonych dat zmiany oferty (najlepiej chodzić codziennie ;)) - tym bardzie cieszy i satysfakcjonuje udany zakup :)
Podobną ofertę wprowadziła niedawno Natura nazywając ją "Ostatnie sztuki" jednak do Rossmannowskich obniżek jeszcze dużo brakuje - ceny tyłka nie urywają, bo nie różnią się od tych zwykłych promocyjnych. Mam nadzieję, że jednak z czasem będą bardziej atrakcyjne.
Właściwie, to nie - bardziej buszuję po gazetkach
OdpowiedzUsuńOoo nie będzie toniku Eva Natura? ;o Chyba muszę się przejść do Rossmanna!
OdpowiedzUsuńoo żadnego z tych kosmetków nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńJa już jakiś czas unikam chodzenia do Rossmanna, odkąd powstał mi jeden niemal pod samym nosem, bo musiałabym ogłosić bankructwo ;)
OdpowiedzUsuńW styczniu dwa razy udało mi się upolować sporo rzeczy w CND, głównie produktów do włosów :)
Świetne ceny!
OdpowiedzUsuńTeż niedawno pisałam, że to złooo haha tonik też kupiłam i jeszcze krem :) Jak jestem to wypatruje "zieleni" nawet moja córka szuka i cieszy się jak znajdzie zieloną plakietkę ;)))
OdpowiedzUsuńDopiero niedawno się dowiedziałam o CND. Niestety już jestem w UK, ale w przyszłości, będąc w rossmanie będę o tym pamiętała.
OdpowiedzUsuńzawsze wypatruję CND :) widzę że kupiłaś mój ulubiony tonik <3 ja niestety nie zrobiłam zapasu :(
OdpowiedzUsuńja właśnie przed chwilką również pokazałam na swoim blogu produkty, które kupiłam w ramach CND :) Też skusiłam się na ten tonik :)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam o takiej akcji. Ja nie cierpię tego toniku.
OdpowiedzUsuńKurczę, a u mnie tego toniku nie widziałam :(, a taką miałam ochotę go wypróbować! :/
OdpowiedzUsuńBardzo fajne okazje ci się trafiły.
OdpowiedzUsuńokazje bardzo fajne, ale ja jednak w Rossmanie żadko bywam jednak wole zaglądać do DM.
OdpowiedzUsuńRaczej nie wypatruje, bo wiem że to się może źle skończyć:P
OdpowiedzUsuńFajne są mleczka Eveline z serii BioHyaluron, ale tyle mam balsamów, że się obejdę, szczególnie że zapewne znika z Rossmana, ale gdzie indziej będzie jeszcze do dostania.
ja rzadko bywam w Rossmannie, a jak już jestem, to nie wypatruję uważnie promocji, tylko szukam produktów, które chcę kupić :) fajne rzeczy dorwałaś :) widzę, że tak jak ja lubisz smarowidła do ciała :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam plakietkę: Cena Na Dowidzenia bo zawsze coś fajnego można zgarnąć za niewielką cenę :]
OdpowiedzUsuńpierwszy raz słyszę o CND! Wydaje się świetną sprawą, na pewno będę się rozglądać. Ciekawe, że nigdy nie widziałam tych promocji :/
OdpowiedzUsuńczekam na recenzje ;)
OdpowiedzUsuńCND kusi ale często opieram się tej pokusie.
OdpowiedzUsuńChyba specjalnie wybiorę się w poniedziałek do Rossmanna i zobaczę co u mnie jest w cnd ;) Na balsamy chętnie bym się skusiła ;)
OdpowiedzUsuńRacja Pielęgnacja:
OdpowiedzUsuńNie wszystkie promocje w Rossmannie są w gazetce i na stronie :/
Zauroczona Kosmetykami:
W Rossmannie nie, albo zmieniają opakowania
Alieneczka:
Ja tez jeszcze ich nie znam
Magdalena S-K:
ja bym się nie oparła. Pod nosem mam Nature i Wispol i jestem tam często.
Justyna:
zdecydowanie :)
Dorotxy:
OdpowiedzUsuńNa pewno ma frajdę :)
Jolkag78:
koniecznie musisz nadrobić :)
Turkusoowa:
Nie wiedziałam o nim wcześniej. U mnie w jednym Rossmannie było kilka buteleczek, w pozostałych 3 może tez się coś uchowało
Iwona:
:)
Agnieszka Błoch-Drzazgała:
ciekawe, jak się spisze u mnie
Koko Beszamel:
OdpowiedzUsuńU mnie był wystawiony w innym miejscu niż pozostałe kosmetyki do twarzy
BlogBy Izis:
na nieszczęście dla portfela i obecnych zapasów
Szalonakleo:
ja tam lubię Rossmanna ;) za CND :D
Alena:
zapasy też mam spore, ale ostatnio przekonałam się do używania balsamów (wcześniej różnie z tym było) :) Nie zmarnują się :)
Samara:
najlepsze, że właśnie nie za bardzo ;) Dopiero niedawno zaczęłam regularnie używać balsamów.
Obsession:
otóż to :)
Marta:
OdpowiedzUsuńmusisz to nadrobić :)
Stań się piękna:
na pewno będą
Monika Wielki Kufer:
ja w zasadzie też - często dany kosmetyk mnie nie ciekawi, albo cena nie jest AŻ tak atrakcyjna. Tym razem, o dziwo, było inaczej :)
Infallible Lifestyle:
koniecznie idź i pochwal się co udało Ci się upolować :) Chętnie zobaczę :)
Ale Ci się trafiło fajnie :) Mnie jeszcze nigdy nie udało się dorwać nic w CND
OdpowiedzUsuńNieźle się obłowiłaś :) Ja też bardzo lubię kupować w promocji CND :)
OdpowiedzUsuńOooo, i ja ten tonik kupiłam :)
OdpowiedzUsuńCudo za grosze!