Z użyciem kolejnych dwóch lakierów piórkowych od Golden Rose miałam nie lada kłopot. Oba mają niebiesko-pomarańczowe paseczki, ale różnią się odcieniem (w 04 kolory są mocniejsze, a w 03 jaśniejsze) i nie miałam pomysłu na jakim lakierze bazowym będą dobrze wyglądały.
Powyższe zdjęcie zrobiłam już przy październikowej pogodzie - kolor paseczków wyszedł zbyt stonowanie. W rzeczywistości niebieskie wpadają w turkus, a pomarańczowe też są bardziej widoczne.
Na zdjęciu niżej dobrze widać właściwy kolor - sierpniowa pogoda była zdecydowanie korzystniejsza dla wiernego oddania kolorów ;)
Piórka nałożyłam na fioletowy lakier z Avonu Presto Plum.
Nie jestem do końca przekonana do tego zestawienia kolorystycznego, zarówno samych piórek jak i z lakierem bazowym. Może lepiej wyglądałyby nałożone solo w 3 warstwach dla pełnego krycia?
Później piórka wypróbowałam na białym lakierze Ados, jako urozmaicenie i odświeżenie manicure po 4 dniach noszenia Adosa.
W tym przypadku kolor piórek wyszedł jaśniejszy - pewnie dlatego, że nałożyłam ich mniej, baza jest jaśniutka, do tego lekko pochmurny wrześniowy dzień też nie jest bez znaczenia.
Jak pisałam już przedwczoraj w recenzji biało-czarnych piórek (KLIK) na codzień taki efekt nie jest dla mnie - wolę jednolite paznokcie, bez zdobień (a tyle płytek Konada i 2 z Essence siedzi w szufladzie ...), czy takich wymyślnych toperów. Także w tej recenzji napisałam co nie co o aplikacji itp., więc nie będę powtarzać ;)
Do mnie te lakiery nie przemawiają, niestety.
OdpowiedzUsuńDo mnie niestety też nie przemawiają :( Jestem za klasyką! :)
OdpowiedzUsuńBelieve u can:
OdpowiedzUsuńto tak jak ja :) Bardzo rzadko nachodzi mnie na takie eksperymenty ;)
Justyna:
do mnie też nie
dla mnie zdecydowanie za bogate :/
OdpowiedzUsuńPodobają mi się na białym lakierze, wyglądają lekko i uroczo:)
OdpowiedzUsuńMi się efekt tych piórek nie podoba;/
OdpowiedzUsuńna czarnym za duzo jak dla mnie ale generalnie lubie te lakiery :
OdpowiedzUsuńCytrynka:
OdpowiedzUsuńna czarnym? Nie pokazałam na czarnym lakierze ;)
śliczny ;D
OdpowiedzUsuńJakoś mnie ten motyw nie powala ;p
OdpowiedzUsuńna czarnym podoba mi sie bardziej :)
OdpowiedzUsuńhahahahah fioletowy nie czarny --> jestem daltonistką :D wybacz :)
OdpowiedzUsuńCo Wy macie z tym czarnym? :p Poza tym jest napisane jak wół na zdjęciu że to fioletowy lakier i nawet link podany do lakieru solo ;)
OdpowiedzUsuńodkupiłam go za grosze i sprzedam/oddam dalej, piórka to chyba nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńno przecież, że fioletowy :D
OdpowiedzUsuńswoją droga przecudnej urody jest ta baza :) lubię
Na białym lakierze nawet fajnie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńAle też jestem za klasyką, no chyba że jakieś delikatne zdobienia ;)
Jakoś nie kuszą mnie te lakiery, ale nawet fajny efekt ten na białym lakierze :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie bardziej podoba mi się na tym białym lakierze ;).
OdpowiedzUsuńJa również wolę klasyczne lakiery, choć podobają mi się te różne topery i udziwnienia, ale z reguły są kłopotliwe w zmywaniu ;).
w obu wersjach mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńfajne połączenia, ale ja się nie skuszę jednak na te piórka
OdpowiedzUsuńbardziej podobają mi się na białym, ale tak ogólnie to nie przepadam za tymi lakierami
OdpowiedzUsuńsuper, nawet nie wiem czy nie mam takiego samego, jeszcze nie używałam :))
OdpowiedzUsuńUżywałam na jasno niebieski,wyglądało świetnie.
OdpowiedzUsuńnawet nie myslalam, ze efekt moze byc taki swietny! :)
OdpowiedzUsuńNa białym lakierze wyglądają bosko :)
OdpowiedzUsuńna ciemnym podoba mi się bardziej :)
OdpowiedzUsuńJestem zacofana, bo pierwsze słyszę o lakierach piórkowych. Dla mnie najnowsze były piaski.
OdpowiedzUsuńJa i tak wolę tradycyjne lakiery, więc nie śledzę nowości.
Na lakierze fioletowym podobają mi się dużo bardziej niż na jasnym.
Piórkowe lakiery weszły już jakiś czas temu, przed piaskami.
OdpowiedzUsuń