Rozsądnych (no prawie) zakupów ciąg dalszy :)
Kosmetyki AA dostałam do testowania (KLIK) - tutaj pokazuję te 3 kosmetyki, które sama używam (próbki pominęłam).
Z pięciu kosmetyków kupionych, trzy były konieczne (płyn do higieny intymnej, żel do golenia i chusteczki).
Żele - zachcianka. Żeli u mnie natłok, ale cena (2 sztuki za 12,98 zł) skusiła, zwłaszcza, że ten miętowy mnie zaintrygował.
Nie jest najgorzej, prawda? :)
Kosmetyki AA dostałam do testowania (KLIK) - tutaj pokazuję te 3 kosmetyki, które sama używam (próbki pominęłam).
Z pięciu kosmetyków kupionych, trzy były konieczne (płyn do higieny intymnej, żel do golenia i chusteczki).
Żele - zachcianka. Żeli u mnie natłok, ale cena (2 sztuki za 12,98 zł) skusiła, zwłaszcza, że ten miętowy mnie zaintrygował.
Nie jest najgorzej, prawda? :)
miętowy też mnie kusił, ale nie dałam się i nie uległam ;)
OdpowiedzUsuńfajne nowości, też zamierzam kupić ten żel gilette i olay
OdpowiedzUsuńTe żele z Avonu też mnie kuszą ale na razie wytrzymuję :) Mam aż 11 opakowań nie otwartych żeli !
OdpowiedzUsuńJa też mam pełno żeli, ale prawie zawsze skuszę się jakąś promocją ;D
OdpowiedzUsuńfajne zakupy
OdpowiedzUsuńoj nie są najgorsze;)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z tych kosmetyków...
OdpowiedzUsuńMiętowy żel akurat na takie upały :)
OdpowiedzUsuńJa póki co nawet nie patrzę na półki z żelami bo w zapasie mam ich 12 + 2 otwarte ;D
Artemida, Magdalena S-K.
OdpowiedzUsuńja mam żeli ponad 40 :o
Mnie akurat te żele nie kuszą, wolę Senses :)
OdpowiedzUsuńTwoje zakupy są takie małe, pojutrze będzie post z moimi, które są jakieś 4-5 razy większe...
Skromne i przemyślane zakupy :)
OdpowiedzUsuńCzekam na opinię o tym żelu niebieskim SSS z Avonu ;) Ja mam żel ale do ciała ;)
Jestem ciekawa, jak spisze się multifunkcyjny balsam do ciała. Ostatnio często widuję go w drogeriach:)
OdpowiedzUsuńGilette mnie zaciekawiło, nie miałam jeszcze okazji stosować
OdpowiedzUsuńIzabela Kowalik:
OdpowiedzUsuńmnie Senses bardzo wysuszają, zdecydowanie wolę Naturals. Z SSS miałam 2 czy 3 ale kilka lat temu i nie pamiętam jak się spisują ;)
Co do zakupów, to uziemienie w domu pomaga na odwyk :)
Mnie każdy żel wysusza podobnie, więc jest mi to bez różnicy, a Senses tak cudownie pachną <3 Z Naturals mam tylko jeden żel i jest taki zwyczajny, balsamy Naturals za to bardzo słabo nawilżają, nie przepadam za nimi.
OdpowiedzUsuńI znów nic nie znam "osobiście"... ;D
OdpowiedzUsuńcałkiem ładnie:D jestem ciekawa miętuska;)
OdpowiedzUsuńŁadne zakupy widzę, że bez szaleństwa ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe zakupy,ciekawi mnie miętusek.
OdpowiedzUsuń