Cała blogosfera, facebookownia i wizaż aż huczą z oburzenia i niedowierzania w powodu wycofywania świetnego rzekomo płynu micelarnego BeBeauty, produkowanego przez Tołpę przez Biedronkę.
Piszę "rzekomo", ponieważ mimu tylu zachwytów jakoś nie zdecydowałam się na jego zakup, więc nie wiem jak się będzie spisywał u mnie.
Będąc wczoraj w Biedronce, oprócz tradycyjnie już rukoli, zapasu serków wiejskich (najlepsze!) i mozzarelli, kupiłam 3 butelki sławnego płynu.


Cena płynu to 4,49 zł za 200 ml. Po wczorajszym wypróbowaniu chyba zdecyduję się na jeszcze 2-3 butelki, o ile znajdę z dłuższym terminem ważności (te są do października 2014 - biorąc pod uwagę, że micelem zmywam tylko oczy starcza mi na bardzo długo).




Lubicie ten płyn? Zrobiłyście już zapasy?

 

Rekordzistka zakupiła 16 butelek, a może ktoś ją jednak przebił?


38 komentarzy:

  1. Nie szaleję,mnie akurat on szczypie w oczy,ale makijaż zmywa doskonale,mam jedną butelczynę,jeśli spotkam,to kupię drugą,jeśli nie,to mam już swoich innych faworytów.

    OdpowiedzUsuń
  2. JA osobiście bardzo go lubię .

    OdpowiedzUsuń
  3. ja też do nie używałam aż do wczoraj i również bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. chyba też dokupię z 2 buteleczki jeszcze. Ale coś mi się wydaje, że one maja wszystkie termin do 10.2014, już na wielu blogach spotkałam się z tą datą. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. fajny jest, ale nei zamierzam robić zapasów ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. hehe. 16 flaszek to trochę przesada, tym bardziej, że u mnie wydajność jest powalająca. Wciąż używam pierwszą butelkę, którą otworzyłam na początku lutego br. Co prawda sięgam dna ale na tydzień na pewno jeszcze starczy.
    Używam codziennie po umyciu twarzy żelem więc już po zmyciu pierwszej warstwy, do doczyszczenia.
    Dwie butelki mam w zapasie i nie wiem czy kupować kolejne, ze względu na ich wydajność, bo obawiam się, że owe dwie butelki w szafie wystarczą do końca proponowanej na opakowaniu daty ważności ;)
    A kto nie próbował tego micelka - polecam - ja mam dość wrażliwe oczy i skórę kapryśną a jestem bardzo zadowolona :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja zabrałam 4 butelki legalnie, ale przy kolejnych zakupach, udając głupka dorzucę kolejną butelkę, tak żeby mój chłopak niczego nie zauważył. Teraz w Biedronce są serki niebieskie pleśniowe, po 3,30 i bardzo smaczne, nie czuć różnicy pomiędzy tym a Lazurem :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja póki co zużywam moją pierwszą butelkę tego płynu ale nie jestem nim zachwycona jak innne dziewczyny. Robi to co powinien ale szalu nie ma i mam wrażenie że czegoś mi w nim brakuje, według mnie jest malo wydajny - używam go od 3 tyg.i nie mam już połowy buteleczki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. mi się bardzo spodobał i używałam go też tylko do demakijażu oczu, ale mam do tego celu też inny preparat - tyle, że odkąd pojawił się płyn to używałam ich obu zamiennie i to mi się podobało a teraz... :/
    póki co kupiłam jedną buteleczkę na zapas i rozejrzę się za sklepem Netto :)

    OdpowiedzUsuń
  9. a ja od długiego czasu nie mogę go spotkać żeby przetestować. Obraziłam się i nie kupię :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie robię zapasów, bo używanie jednego produktu cały czas (kilka butelek) zwyczajnie mnie nudzi...identyczna sytuacja jest u mnie z odżywkami i szamponami

    OdpowiedzUsuń
  11. ja jeszcze go nie miałam i chyba nie zdecyduje sie na zakup :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja wczoraj kupiłam, zobaczymy jak będzie się sprawować.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie miałam go jeszcze. To chyba ostatni dzwonek, żeby spróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. jeszcze nigdy go nie wypróbowałam i chyba nie wypróbuje :) no może jeśli w poniedziałek będzie jeszcze w pobliskiej biedronce to kupie :) może się sprawdzi:)
    obserwuje
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. ja kupiłam 4, jak znajdę to dokupię więcej na pewno

    OdpowiedzUsuń
  16. uwielbiam go :) jak na razie kupiłam 4 a 5 otworzyłam niedawno .. ale jeszcze muszę dokupić chociaż z 2 :D

    OdpowiedzUsuń
  17. ja tam zmywam makijaż olejkiem myjącym, mleczka, żele czy płyny bardzo podrażniły moje oczy - miałam cały czas zaczerwienione, gdy przerzuciłam się n same olejki kłopot zniknął:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mnie się nie spodobał zupełnie, wolę micele Eveline.

    OdpowiedzUsuń
  19. Lubię ten płyn, ale nie będę jakoś specjalnie rozpaczać :)

    OdpowiedzUsuń
  20. ja nie robię jego zapasów, bo traktuję go raczej jako tonik, bo często nie daje rady zmyć, akurat mojego, makijażu, żeby nie było, że mam nie wiadomo jaką tapetę...

    OdpowiedzUsuń
  21. ja go nigdy nie używałam więc nie sieje paniki

    OdpowiedzUsuń
  22. Zużyłam połowę zawartości tego micela, a druga połowa w wyniku drobnego wypadku uległa zdematerializowaniu... :D Generalnie ten kosmetyk średnio przypadł mi do gustu, ale to zależy jakich kto kosmetyków kolorowych używa na co dzień. W porównaniu do micela Bourjois (fioletowego), był mniej wydajny i słabiej działał. Dlatego zapasów raczej nie będę robić. ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. miałam na niego ochotę ale ostatnio po prostu mi się 'przejadł', na jaki blog nie wejdę tam ten płyn - aż chciałoby się powiedziec 'boshh..' xD

    OdpowiedzUsuń
  24. U mnie już go nie ma ;/ a w zapasu nie mam ;(

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja mam 4 w zapasie, a i w sklepie jeszcze sporo buteleczek stało :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie używałam. Lubię AA z serii naturalnej. Mimo, że ma sporo przeciwników, dla mnie jest ok.

    OdpowiedzUsuń
  27. ja właśnie kupiłam dzisiaj 5 buteleczek :P

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie próbowałam i bardzo żałuję. Jeśli jeszcze natknę się na ten płyn na pewno kupię. :)

    OdpowiedzUsuń
  29. A ja nigdy nie mogę go spotkac w biedronce zawsze brak :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja kupiłam 4 ale chyba jeszcze ze daw przygarne;p

    OdpowiedzUsuń
  31. u mnie czeka dopiero na przetestowanie, sztuk dwie:) ale podobno w netto jest również produkowany przez tołpe w podobnej cenie co bebeauty.

    OdpowiedzUsuń
  32. U mnie nie ma netto :)

    Pewnie stamtąd też wycofają

    OdpowiedzUsuń
  33. Ja dzisiaj kupiłam wszystkie trzy opakowania, które były na półce;) więcej nie było niestety;/ ale i tak na jakiś czas wystarczy;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Słyszałam o tej akcji, z jednej strony szkoda, że producent wycofuje produkt, który jest tak lubiany, a z drugiej na szczeście nigdy go nie używałam, nie robię zakupów w Biedronce, więc nawet nie wiem co to za płyn ;))

    OdpowiedzUsuń
  35. Ja dzisiaj kupiłam 3, jedno opakowanie zostało. Nie wiem czy skuszę się na kolejne, ale raczej chyba nie, bo jednak po trzech opakowaniach pewnie będę chciała spróbować czegoś innego :)

    OdpowiedzUsuń
  36. muszę się wybrać po kilka sztuk :)

    OdpowiedzUsuń
  37. kurczę, nie mam ani grosza;o a uwielbiam ten micel i akurat mam końcóweczkę:(

    OdpowiedzUsuń
  38. Odkładałam i odkładałam jego zakup, będę musiała w końcu go kupić, zanim zniknie na dobre.

    OdpowiedzUsuń

Nie proś o wzajemne obserwowanie - zaglądam na blogi osób komentujących :)

UWAGA! Usuwam komentarze z podlinkowanymi słowami kluczowymi!