Gdy wróciliśmy z Włoch, czekała już na mnie paczka z Avonu a w niej kolejne malowidła dla mnie.


Wybrałam kolejną, czwartą już szminkę Idealny Pocałunek, tym razem Pink Wink. Zdjęcia 6 innych kolorów znajdziecie TUTAJ.
I kredki ... znowu Brown Sugar (na zapas - jest świetna!), Saturn Grey i nowość - samotemperująca się kredka w kolorze Lavender Grey.

Zdjęcia będą jutro, żeby nie było bałaganu w tym wpisie.


Natomiast u sąsiada czekała przesyłka z 2 kremami Oriflame.


Zupełnie zapomniałam, że zgłaszałam się do testowania na Wizażu, więc tym bardziej miałam niespodziankę.


Dzisiaj odwiedził mnie w pracy kurier :) W paczuszce znalazłam 4 lakiery firmy Misa.


Jasny, frenczowy lakier Should I zupełnie nie w moim typie, ale na pewno wśród Was są zwolenniczki tego typu lakierów.


Linki do 4 innych lakierów Misa:

Little hands

 

Shake it to the samba

 

Frozen in time


Bubble Pop



Wielokrotnie pisałam, że bardzo lubię lakiery Virtual.
Będąc w Wispolu sięgnęłam po Light mocha. Jestem bardzo ciekawa, jak będzie się prezentował na paznokciach.






Od którego lakieru zacząć?

 

 

10 komentarzy:

  1. W pracy, u sąsiada... osaczają Cię te firmy! ;-)
    Ale będziesz miała o czym pisać.

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawa jestem tych kredek samotemp. się z Avonu :) bo jeszcze nie miałam, a te wysuwane bardzo lubię (brązową też mam :D)

    no i mam ten kolor pomadki co wzięłaś, też lubię, nawet delikatne drobinki mi nie przeszkadzają :)

    misa *_*

    OdpowiedzUsuń
  3. Lakiery wyglądają cudnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. te szminki z Avonu sa świetne :)

    tez mam ich 6 sztuk :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Wpisy poświęcone lakierom rozpocznij od Runway diva:) Should I jest dla mnie zbyt jasny i nijaki. Preferuję żywsze odcienie.

    Napisz coś więcej nt. tego dziwnego tworu, jakim jest kredka samotemperująca. Jakie innowacyjne rozwiązanie wykorzystano przy produkcji tego kosmetyku?:)

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczne kolorki ;) tych lakierów masz...

    OdpowiedzUsuń
  7. Jenna inna:
    no trochę ;)
    zrobiłam wczoraj kolejny odsiew, ale trudno było :/

    Karminowe usta:
    o mechanizmie na pewno dzisiaj napiszę przy okazji swatchy :)

    OdpowiedzUsuń

Nie proś o wzajemne obserwowanie - zaglądam na blogi osób komentujących :)

UWAGA! Usuwam komentarze z podlinkowanymi słowami kluczowymi!