Kilka dni temu kurier przyniósł mi do pracy paczkę, w niej kosmetyki Virtual :) Znalazłam 6 szminek z serii Creamy lipstick i 2 korektory.
I tym sposobem mam 9 szminek Virtual:
Z malutkimi, dyskretnymi drobinkami.
Nie ma drobinek, kolor beżowy, lekko przełamany różem, ale nie jest typem koloru "nude".
Nie ma drobinek. Wdzięczny, wiosenno-letni różowo-morelowy kolor (aparat nie wychwycił delikatnych pomarańczowych tonów :/ widać je na zdjęciu sztyftów).
Ma delikatne drobinki, na ustach prawie niezauważalne. Kolor lepiej oddany na zdjęciu po prawej stronie.
Z dyskretnymi drobinkami. Soczysty kolor, z wyraźnymi pomarańczowymi nutami.
Pozostałe kolory (oprócz Bella, bo tu nie mam co się zastanawiać ...) wymagają dalszej obserwacji. A nóż bardziej przekonają mnie po dalszych próbach.
Co do cech szminek to nie są mocno kryjące, sztyfty są miękkie, więc łatwo się nimi maluje. Szminki z Avonu Idealny Pocałunek rozpieściły mnie absolutnym brakiem typowo szminkowego posmaku, przez co taki posmak, mimo, że niezbyt intensywny (szminki Oriflame są pod tym kątem o wiele gorsze) w szminkach Virtual dosyć mi przeszkadza. Są też mniej trwałe niż te z Avonu.
I tym sposobem mam 9 szminek Virtual:
nr 156 Elizabeth
Z malutkimi, dyskretnymi drobinkami.
nr 158 Carmen
Bez drobinek, podobna do Elizabeth, ale bardziej przybrudzona.
nr 160 Scarlett
Czerwień ze sporą domieszką różu, ze złotymi delikatnymi drobinkami (aparat ich nie wychwycił, ale na ustach można je dostrzec).
nr 162 Bella
Pastelowy, zmrożony róż, tandetnie perłowy. Zdecydowanie nie mój typ :/
nr 163 Victoria
Nie ma drobinek, kolor beżowy, lekko przełamany różem, ale nie jest typem koloru "nude".
nr 164 Alice
Nie ma drobinek. Wdzięczny, wiosenno-letni różowo-morelowy kolor (aparat nie wychwycił delikatnych pomarańczowych tonów :/ widać je na zdjęciu sztyftów).
nr 165 Danielle
Ma delikatne drobinki, na ustach prawie niezauważalne. Kolor lepiej oddany na zdjęciu po prawej stronie.
nr 166 Betty
Z dyskretnymi drobinkami. Soczysty kolor, z wyraźnymi pomarańczowymi nutami.
nr 167 Kate
Kolor nieco podobny do Scarlett, ale więcej w nim czerwieni (nie aż tak dużo jak widać na zdjęciu po lewej stronie) i nie ma złotych drobinek. Drobinki są bardzo delikatne i nie rzucają się w oczy.
Faworytki:
Pozostałe kolory (oprócz Bella, bo tu nie mam co się zastanawiać ...) wymagają dalszej obserwacji. A nóż bardziej przekonają mnie po dalszych próbach.
Co do cech szminek to nie są mocno kryjące, sztyfty są miękkie, więc łatwo się nimi maluje. Szminki z Avonu Idealny Pocałunek rozpieściły mnie absolutnym brakiem typowo szminkowego posmaku, przez co taki posmak, mimo, że niezbyt intensywny (szminki Oriflame są pod tym kątem o wiele gorsze) w szminkach Virtual dosyć mi przeszkadza. Są też mniej trwałe niż te z Avonu.
elizka i bella cudna :D
OdpowiedzUsuńjedynie nr 166 jakoś bym przeżyła, ale ogólnie pomadki nie przypadły mi do gustu;)
OdpowiedzUsuń164 jest ładne, reszta nie podbiła mojego serca.
OdpowiedzUsuńjejciu tyle piękności, ja uwielbiam matowe wykończenia :) ostatnio poszukuje ładnej szminki w kolorze koralowym, ale niestety nie znalazłam jeszcze niczego co podbiło by moje serce :D
OdpowiedzUsuńVictoria <3
OdpowiedzUsuńnie lubię produktów virtual
OdpowiedzUsuńNajbardziej spodobała mi się Scarlett i Alice ;)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory!
OdpowiedzUsuńAlice wygląda bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej w moim guście jest Alice :)
OdpowiedzUsuń162,164 świetne!
OdpowiedzUsuńRacja Pielęgnacja:
OdpowiedzUsuńtusze niezbyt mi podchodza, ale lakiery są jednymi z moich ulubionych :)
twoje typy pokrywają się z moimi :)
OdpowiedzUsuńBella jest paszczurna :D
zielony korektor troche przeraza. ciekawe czy poradzi sobie z zaczerwienieniami :)
OdpowiedzUsuńPelaska:
OdpowiedzUsuńteż mnie przeraził, ale o dziwo pierwsze testy wychodzą pozytywnie :)