Maj nieodzownie kojarzy mi się z kwitnącym bzem. Najbardziej lubię ten ciemno-fioletowy, ale jaśniejszym i białym i nie pogardzę ;) Mąż dobrze wie, czym wywołać uśmiech na mojej twarzy i często dostaję od niego właśnie bez, albo konwalie (które też uwielbiam).
Bez lubię też w kosmetykach, choć wersja z YR zupełnie mi nie podeszła... Za to totalnie zauroczył mnie w kosmetykach Joanna - pisałam już o kąpieli jodowo-bromowej, w "zapasach" czeka peeling do ciała, a obecnie zachwycam się balsamem. Oczywiście bzowym :)
Opis producenta:
Skorzystaj z wieloletnich doświadczeń i mądrości pokoleń – poznaj sprawdzoną recepturę na skuteczną pielęgnację ciała. Balsam zawiera składniki aktywne, silnie pielęgnujące:- Ekstrakt z bzu – o działaniu łagodzącym i wygładzającym- Olej ze słodkich migdałów – cenny ze względu na obecność nienasyconych kwasów tłuszczowych – mających szczególnie silne zdolności zmiękczania naskórka i wzmacniania lipidowej bariery ochronnej skóry- Mocznik - odpowiada za nawodnienie warstwy rogowej skóry, ułatwia wnikanie składników aktywnych w jej głębsze warstwyRegenerujący Balsam do ciała przeznaczony jest do codziennego stosowania. Dzięki wyjątkowo dopracowanej recepturze, kosmetyk doskonale rozprowadza się na skórze i szybko się wchłania, a użyte składniki aktywne wpływają na poprawę kondycji i wyglądu Twojej skóry.W rezultacie jego stosowania uzyskasz:- Doskonałą regenerację całego ciała- Poprawę jędrności i elastyczności skóry- Zmniejszenie oznak wysuszania się skóry
Pojemność: 500 ml
Cena: 10-12 zł
Moja opinia:
Balsam wywołuje jedynie sam zachwyt!
Począwszy od sposobu aplikacji, zapach po właściwości pielęgnacyjne.
Bardzo lubię kosmetyki w butelce z pompką - idealne dla leniuszków i osób lubiących totalną łatwiznę - nie muszę balsamu ściągać z półki, wystarczy nacisnąć pompkę i już :D
Zapach .... Mmm świeży, PRAWDZIWY bez! Zapach jest mocny w intensywności, ale z drugiej strony lekki - zapach bzu nie jest skumulowany i nie wywołuje bólów głowy.
Dosyć długo utrzymuje się na skórze, która pachnie zmysłowo, a zarazem rześko i odprężająco.
Balsam jest gęsty, idealnie się rozprowadza po skórze. Nie zostawia lepkiej warstwy a skóra jest cudownie nawilżona i wygładzona. Znika uczucie szorstkości i napięcia. Cudowny dla tak suchej skóry jak moja!
Nie widzę w nim żadnych wad i zapewne sięgnę po drugą butelkę.
Balsamów Joanny nie używałam, ale miałam masło do ciała. Również niesamowicie pięknie pachniało i świetnie nawilżało skórę. Uwielbiam pompki w opakowaniach kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńnie miałam balsamów do ciała joanny, ale może jak zmniejszę zapasy, to po niego sięgnę;)
OdpowiedzUsuńLubię produkty Joanny, mają na prawdę ciekawe propozycje :)
OdpowiedzUsuńpragnę!
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze tego balsamu, choć bez nie brzmi zachęcająco to już ta pompka i działanie tak :)
OdpowiedzUsuńDla takiego zapachu chcę go wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńmialam go i ciagle za nim tęsknie :)
OdpowiedzUsuńOj moja mama byłaby zachwycona-niech ja go spotkam w sklepie,to na dzień matki Jej kupię :)
OdpowiedzUsuńa tak apropo to mam tu przed nosem własnie bukiet bzu,mmm co za zapach :)
Zapach mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńPodkradałam go mamie jak byłam w PL :p
OdpowiedzUsuńZapach nieziemski! I chociaz bez potrafi dusić, to tu jest naprawdę bardzo przyjemny. Działanie tez bardzo dobre. Następnym razem kupie jeden dla siebie :)
Miałam go oraz tą wersje żółtą. Pięknie pachnie, ale jak dla mnie aż tak dobrze nie nawilża.
OdpowiedzUsuńTa pompka to duży plus!
OdpowiedzUsuńchętnie się zanim rozejrzę :D u mnie w domu akurat goszczą konwalie i bez :D
OdpowiedzUsuńDla mnie również maj=bzy, mam je w ogrodzie, co parę dni wkładam świeży bukiet do wazonu, uwielbiam! Zaraz po piwoniach, konwaliach i jaśminie:)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie bardzo ten balsam, może też się skuszę:)
Stosowałam regenerujący i też świetnie się u mnie sprawdzał, a do tego ta cena :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Gdzie go mozna dopasc???? boze kocham bez bez okazji!! u mnie wszedzie nim pachnie takiego bzika mam!
OdpowiedzUsuńNigdy nie stosowałam go :-)
OdpowiedzUsuńMoja Mama kocha bez, więc może jej kupię na dzień matki :)
OdpowiedzUsuńJa też lubię pompki w kosmetykach :D nie używałam go, ale ten zapach mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, że jest balsam bzowy w sprzedaży. Ja mam peeling bzowy z Joanny i uwielbiam go!
OdpowiedzUsuńJa lubię balsam z yr, ale mam wersję z tamtego roku, perfumy się zmieniły to może i balsam.
OdpowiedzUsuńZ joanny póki co dorwałam solankę do kąpieli, na balsam zapoluję o ile nie będzie miał parafiny.
Gdzie kupiłaś? natura? super pharm?
Alena:
OdpowiedzUsuńja z YR mialam żel, kilka lat temu i był dziwnie słodki ...
Balsam kupiłam chyba w Społem :)
Nigdy nie miałam tego balsamu,ale chętnie przetestuje :-)
OdpowiedzUsuńSisi:
OdpowiedzUsuńkoniecznie!
uwielbiam zapach bzu i też krążę czesto w drogeriach koło tego balsamu jak sęp nad padliną...
OdpowiedzUsuń