Przez ponad 2 lata była obojętna na zachwyty nad świecami zapachowymi Yankee Candle. Nawet ich widok na żywo nie zrobił na mnie wrażenia, jedynie lekkie zdziwienie, że w sklepie z lampami (!) mają YC.
Nadszedł jednak dzień, że postanowiłam sprawdzić o co tyle szumu. Na blogu Porcelandia znalazłam informację (tzn google znalazło ;)), że w moim mieście (Nowy Sącz) woski YC dostępne są w Intermarche. Owszem, były, ale wybór marny, a cena znacznie zawyżona: 7,99zł.
Przypomniałam sobie o wspomnianym wcześniej sklepie z lampami - YC nadal tam było.
Na początek kupiłam 5 wosków (cena: 6zł):
1. Vanilla Lime
2. French Vanilla
3. Spiced Orange
4. Clean Cotton
5. Garden Hideaway
Nadszedł jednak dzień, że postanowiłam sprawdzić o co tyle szumu. Na blogu Porcelandia znalazłam informację (tzn google znalazło ;)), że w moim mieście (Nowy Sącz) woski YC dostępne są w Intermarche. Owszem, były, ale wybór marny, a cena znacznie zawyżona: 7,99zł.
Przypomniałam sobie o wspomnianym wcześniej sklepie z lampami - YC nadal tam było.
Na początek kupiłam 5 wosków (cena: 6zł):
1. Vanilla Lime
2. French Vanilla
3. Spiced Orange
4. Clean Cotton
5. Garden Hideaway
żadnego z nich nie miałam, ale jak wykończę wszelkie olejki i woski które mam na stanie, napadnę na YC i wykupię połowę asortymentu, za bardzo kusicie wszystkie dookoła:P
OdpowiedzUsuńznam :) ja lubię owocowe, zdecydowanie nie lubię korzennych, ciężkich i duszących ;)
OdpowiedzUsuńvanilla lime! <3
OdpowiedzUsuńVanilla Lime - koniecznie muszę go kupić :) lubię takie zapachy :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam YC :) U mnie obecnie w użyciu Vanilla Lime
OdpowiedzUsuńja u siebie mam sklep z woskami za 7,50 troszkę drożej, ale przynajmniej wiem jak dany zapach pachnie. Woski kupiłam w sumie pierwszy raz w tym tygodniu. Zdecydowałam się na pink sands, black cherry, mango peach salsa i black coconut. Jestem z nich bardzo zadowolona, Nie spodziewałam się, że kawałek tak małego wosku może tak pachnieć.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem zapachu Clean Cotton, lubię bawełniane zapachy :)
OdpowiedzUsuńNa razie wypróbowałam 9 (żadnego z Twoich nie mam)- ulubione to: Pink Dragon Fruit, Pink Sands i Beach Wood. Najmniej mi się spodobał Sun and Sand.
OdpowiedzUsuńWanilia z Limonką mój ulubiony <3 !
OdpowiedzUsuńWidzę trzy tarty, które stoją i u mnie ^^ Garden Hideaway i Clean Cotton czekają na swoją kolej. Teraz buja mi się w kominku Vanilla Lime - niestety jak dla mnie to wybitny chemiczny śmierdziuch, w dodatku nietrwały. Szkoda, bo przez folię zdawał się być delikatniejszy. Raczej będę omijać na przyszłość jakiekolwiek woski o zapachu cytrusów.
OdpowiedzUsuńżadnego z tych zapachów akurat nie miałam, ale w Yankee jestem zakochana! :)
OdpowiedzUsuńkuszą mnie te woski. Ale jestem na etapie poszukiwania idealnego kominka :P
OdpowiedzUsuń... mnie też zaczyna dopadać...
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widziałam tą firmę w programie Discovery "Szef jak szpieg". :p
OdpowiedzUsuńsama wczoraj zaszalałam z YC, kusiły mnie French Vanilla i Garden...ale wyjsc z 8 woskami to by była lekka przesada :D
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWypróbowałaś już te z wanilią? Jestem ich ciekawa
OdpowiedzUsuńgdzie jest ten sklep z lampami?
OdpowiedzUsuńja też muszę w końcu sprawdzić ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam je^^
OdpowiedzUsuńEmerald Brush:
OdpowiedzUsuńw rynku, po tej stronie co Empik. Na drzwiach jest też naklejka Tea Club.
Porcelandia:
OdpowiedzUsuńużyłam wczoraj Vanilla Lime. Limetka jest bardzo słabo wyczuwalna, jedynie zaraz nad kominkiem. Natomiast zapach wanilii jest bardzo subtelny - spodobał mi się :)
Z tych, które przedstawiasz mam Clean Cotton i Garden Hideway, ale oba nie zaliczają się do ulubieńców :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej lubię Bahama Breeze. Mam też ochotę na Spiced Orange, ale nie mogę jej nigdzie dorwać :(
uwielbiam te woski :)
OdpowiedzUsuńO ile świece zapachowe czy inne zapachy do domu nie robią na mnie żadnego wrażenia, YC mnie zachwyca. Woski są bardzo wydajne, bardzo intensywne i bardzo tanie (biorąc pod uwagę że taki wosk mi wystarcza na 15-20 użyć)
OdpowiedzUsuńWszystkie, wszystkie maja YC :D
OdpowiedzUsuńJa w tym tygodniu kupiłam swoje pierwsze 4 woski. Są niesamowite!
OdpowiedzUsuńJa się nie wpisuję w obrazek miłości z YC, woski mnie nie ruszają. Mój nos nie docenia ich magii ;)))
OdpowiedzUsuńMam świece, jednak bez szału a w zeszłym roku wybrałam duże opakowanie podgrzewaczy i jak mam być szczera to wolę podgrzewacze z Biedronki :)
Hex:
OdpowiedzUsuńdla mnie długo temat YC był zupełnie obojętny, za dużo ostatnio jednak o nich czytałam.
Jeszcze za czasów liceum i studiów kupowałam zapachowe podgrzewacze, albo olejki do kominków, świece zapachowe i muszę przyznać, że tak teraz testuję te woski i zapach ma zupełnie inną jakość niż świeczki za 5-6 zł. Nie chodzi mi tu tyle o intensywność i trwałość, ale o sam charakter zapachu.
Co do świecy, może zapach po prostu nie trafiony?
W najbliższej przyszłości nie planuję świecy bo po 1 cena jest bardzo wysoka, po 2 chcę najpierw poznać jak najwięcej zapachów, które mnie ciekawią. Nie wykluczam jednak, że jeśli któryś wyjątkowo powali mnie na kolana zdecyduję się na coś większego.
Blonde~bangs:
OdpowiedzUsuńjakie? :)
Założylam osobny blog o woskach: www.pachnaco.blogspot.com :)
OdpowiedzUsuńW piątek byłam w tym sklepie z lampami, o którym pisałaś, ale pani powiedziała mi, że nie mają wosków YC :( Kiedy robiłaś tam zakupy? Może wycofali je w tym sklepie ze sprzedaży? :(:(
OdpowiedzUsuńOla Aleksandra:
OdpowiedzUsuńna pewno w tym sklepie byłaś? Ja tam kupowałam jeszcze w czwartek, były też świece z nowej serii.
Tak, na pewno tam byłam. Po tej samej stronie, co empik, tam, gdzie sprzedają też herbaty, innego sklepu z lampami po stronie empiku nie ma :(
OdpowiedzUsuńOla, może nie skojarzyła że to to?
OdpowiedzUsuńNa 100% są. W tej części z upominkami. Jak tam byłam ostatnio, parę dni temu, to YC było wystawione na ladzie, gdzie kasa.
Byłam, sprawdziłam, kupiłam! :D Widocznie w czwartek trafiłam na średnio kumatą panią, która sama nawet nie wiedziała, co ma w sklepie ;)
OdpowiedzUsuńNo widzisz!!! A jakie kupiłaś?
OdpowiedzUsuńWoski sa jeszcze w Intermarche w Europie, ale drozsze 7,99 :/
French Vanilla - jedyny którego nie miałam a teraz nie moge go dostać :( , uwielbiam YC ;)
OdpowiedzUsuń(ależ mam zapłon! :D ) Kamila, kupiłam Midsummer's night i Garden hideaway. Bardzo słaby mają wybór wosków teraz, a szkoda :( Do tego jeszcze zamówiłam na allegro Sun&Sand, Cherry lemonade, Black coconut i Turquoise sky :D
OdpowiedzUsuńA co do Intermarche to tam dawno nie byłam. Mają jakieś nowe zapachy czy nadal to, co było?