Czy jest ktoś, kto lubi zmywać lakiery z brokatem? Nie sądzę ;) Co prawda można stosować metodę z folią aluminiową, czy choćby przykładać na ok. 1 minutę płatek ze zmywaczem na paznokcie zamiast pocierać, ale i tak czynność tą trudno nazwać przyjemną. Nic zatem dziwnego, że zainteresowała mnie baza peel off z Essence.
Po nałożeniu na paznokieć baza jest biała, wysychając staje się przezroczysta.
Baza ma powodować, iż lakier będziemy mogli ściągnąć w całości, w postaci płatka, nie używając zmywacza do paznokci. Świetna opcja i perspektywa w przypadku lakierów brokatowych.
Czy spełnia swoje zadanie?
Tak, ale tylko jeśli nałożymy ją grubą warstwą. Wówczas faktycznie po podważeniu krawędzi lakier odejdzie bez żadnych problemów.
Jeśli warstwa będzie cieńsza, to i zdjęcie trudniejsze. Lakier schodzi kawałkami i usuwanie zajmuje sporo czasu.
Trzeba przyznać, że preparat jest bardzo przydatny i warto go mieć, jeśli używa się lakierów z brokatem. Jednak częste stosowanie raczej nie jest dobrym pomysłem, ponieważ wraz z lakierem może odejść też warstewka płytki paznokcia.
Po nałożeniu na paznokieć baza jest biała, wysychając staje się przezroczysta.
Baza ma powodować, iż lakier będziemy mogli ściągnąć w całości, w postaci płatka, nie używając zmywacza do paznokci. Świetna opcja i perspektywa w przypadku lakierów brokatowych.
Czy spełnia swoje zadanie?
Tak, ale tylko jeśli nałożymy ją grubą warstwą. Wówczas faktycznie po podważeniu krawędzi lakier odejdzie bez żadnych problemów.
Jeśli warstwa będzie cieńsza, to i zdjęcie trudniejsze. Lakier schodzi kawałkami i usuwanie zajmuje sporo czasu.
Trzeba przyznać, że preparat jest bardzo przydatny i warto go mieć, jeśli używa się lakierów z brokatem. Jednak częste stosowanie raczej nie jest dobrym pomysłem, ponieważ wraz z lakierem może odejść też warstewka płytki paznokcia.
Dzisiaj po nią jadę, bo uwielbiam brokat na paznokciach ;D
OdpowiedzUsuńMam, ale faktycznie trzeba jej grubo nakładać, bo inaczej jej po prostu skrobanko :)
OdpowiedzUsuńŚrednio jestem zadowolona, bo odchodzi płat brokatu z paznokciem niestety:(
OdpowiedzUsuńRzadko używam brokatów, więc się nie skuszę :P
OdpowiedzUsuńfajna rzecz gdzie ja nabyłas ?
OdpowiedzUsuńHmm mimo wszystko mnie ciekawi :D
OdpowiedzUsuńMam :) na razie użyłam dwa razy i dobrze że poradziłaś nakładać grubo,bo ja nałożyłam cienko i skubałam :)
OdpowiedzUsuńLakierów używam raz na jakiś czas, może skuszę się przed użyciem brokatowca :P Denerwuje mnie zmywanie takiego lakieru, więc oderwanie wydaje się fajną opcją :)
OdpowiedzUsuńZrywanie lakieru stało się przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńbaza wydaje się fajna, ale czy lakier nie odejdzie nam wcześniej, np przy mocnym pociągnięciu?
OdpowiedzUsuńKupiłam ale nie sądzę abym korzystała regularnie, na pojedyncze paznokcie pewnie tak bo przy całościowym użyciu zostanę przy folii ;)
OdpowiedzUsuńDostałam go parę dni temu w prezencie - mam ochotę wypróbować, bo właśnie dlatego przestałam malować paznokcie brokatami - zmywanie doprowadzało mnie do szału. Obawiam się tylko, czy lakier na tej bazie będzie trwały - boję się, że zacznie odchodzić już drugiego dnia. Zobaczę.
OdpowiedzUsuńMam, ale kiedyś uderzyłam się w pazura i cały lakier mi na niej odpadł ;)
OdpowiedzUsuńlubię ale zauważyłam , że lakier krócej się trzyma i niestety trochę niszczy płytkę paznokcia przy ściąganiu lakieru
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę ją kupić.
OdpowiedzUsuńByłam po to w Hebe ale nie mieli i byli zdziwieni, że takie coś w ogóle jest... a mi by się przydało :)
OdpowiedzUsuńJa jestem na tak! Uwielbiam brokaty, a noszę rzadko właśnie ze względu na zmywanie.
OdpowiedzUsuńMiałam go kupić, ale nigdzie go już nie mogę dostać. :(
kurcze - nie wiedzialam o jego istnieniu. jak tylko bede w sklepie to sie za nic rozejrze :D
OdpowiedzUsuńna pewno go kupię :)
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawy produkt ;-)
OdpowiedzUsuńOpcja fajna, ale słyszałam, że z lakierem schodzi wierzchnia warstwa paznokcia...
OdpowiedzUsuńwolę nie ryzykować usunięcia kawałka paznokcia :O
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe rozwiązanie :) Uwielbiam paznokcie pokryte brokatem jednak ich zmywanie doprowadza mnie do szału :(
OdpowiedzUsuńŚwietna baza:)
OdpowiedzUsuńmnie jak narazie wystarcza folia aluminiowa :)
OdpowiedzUsuńOstatnio kupiłam taką bazę raz na jakiś czas pod brokaty się przyda :)
OdpowiedzUsuńHmmm... Czego to ludzie nie wymyślą :D Ale do brokatów faktycznie może się przydać :D
OdpowiedzUsuńO, to widocznie miałam za cienką warstwę, bo bardzo ciężko się odrywało.
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńKupiłam ją dziś, mam nadzieję, że się sprawdzi. :)
OdpowiedzUsuńKupiłam ją niedawno, bo choć kocham brokaty, to rzadko po nie sięgam ze względu na zmywanie własnie.. Póki co używałam jej raz, ale chyba tak jak piszesz, nałożyłam za cienką warstwę, bo odchodziła malutkimi kawałkami.. Muszę spróbować znowu.
OdpowiedzUsuńKatarzyna P:
OdpowiedzUsuńw Naturze
Catalinka:
OdpowiedzUsuńnie zauważyłam czegoś takiego :)
Natomiast mając samą tą bazę, bez lakieru, to faktycznie łatwo się jej pozbyć (dzisiaj nie zdążyłam nałożyć lakieru, więc zostałam z samą bazą - szybko się jej pozbyłam ;))
Mnie ta baza jakoś nie kusi, chociaż na pewno przy brokacie jest to wygoda :)
OdpowiedzUsuń