Strasznie smutno mi się zrobiło. Bardzo Ci współczuję i jednocześnie mam nadzieję, że jakoś uda Ci się uporać, choć dla mnie to niewyobrażalne. Przesyłam uściski.
W takiej sytuacji nie bardzo wiem, co napisać, ale ściskam Cię mocno. Trzymam kciuki, żeby udało Ci się wszystko ułożyć, przede wszystkim w głowie. Niestety bliska mi osoba doświadczyła podobnej sytuacji, więc doskonale rozumiem, jak jest Ci ciężko... I wiem, że cokolwiek napiszę, to i tak nic nie będzie w stanie podnieść Cię teraz na duchu. Mam nadzieję, że masz przy sobie teraz najbliższych, którzy będą mogli Cię utulić.
Nie wiem co powiedzieć :( Przykro mi i myślami jestem z Tobą, pewnie zabrzmi to banalnie ale trzymaj się Kochana, niech Ci się wszystko poukłada (szczególnie w głowie jak to jedna z dziewczyn napisała) a ja przesyłam Ci moc uścisków bo niestety więcej na odległość chyba nie mogę zrobić :(
Tak strasznie mi przykro.. Chciałabym jakoś pocieszyć, ale wiem, że słowa w takich momentach nie niosą ulgi. Kochana, bądź silna. Sciskam mentalnie, przez monitor. Trzymajcie się...
Nie wiem, co napisać. Nie wyobrażam sobie, co teraz czujesz. Trzymaj się i nie poddawaj :* Mam nadzieję, że masz teraz wsparcie bliskich. Myślę o Tobie i modlę się.
Jest mi bardzo przykro, bo to jedna z największych tragedii jakie może spotkać kobietę, ale wierzę w to że jesteś silna i pokonasz ten straszny czas, który trwa teraz. Wiem, ze to banał co teraz napiszę, ale może powinnaś się bardzo mocno w coś zaangażować ? W coś co zajmie twoje myśli, coś co nie pozwoli tak bardzo rozpaczać, coś co będzie wymagało dużo działania i intensywnego. Tak abyś kładąc sie spać, zasypiała bez snów i złych myśli.
Ojej :( Przykro mi ... Trzymaj się ...
OdpowiedzUsuń[*]
Strasznie smutno mi się zrobiło.
OdpowiedzUsuńBardzo Ci współczuję i jednocześnie mam nadzieję, że jakoś uda Ci się uporać, choć dla mnie to niewyobrażalne.
Przesyłam uściski.
Jejciu :(
OdpowiedzUsuńWyrazy współczucia i ściskam OOO
[*]
[*] przykro mi strasznie..
OdpowiedzUsuńJeśli potrzebowałabyś pomocy to się odezwij..Twój ból jest mi znany..
W takiej sytuacji nie bardzo wiem, co napisać, ale ściskam Cię mocno. Trzymam kciuki, żeby udało Ci się wszystko ułożyć, przede wszystkim w głowie. Niestety bliska mi osoba doświadczyła podobnej sytuacji, więc doskonale rozumiem, jak jest Ci ciężko... I wiem, że cokolwiek napiszę, to i tak nic nie będzie w stanie podnieść Cię teraz na duchu. Mam nadzieję, że masz przy sobie teraz najbliższych, którzy będą mogli Cię utulić.
OdpowiedzUsuńNie wiem nawet co powiedzieć :( Ogromne wyrazy współczucia... Ściskam mocno :(
OdpowiedzUsuńTrzymaj się dzielnie :( Bardzo mi przykro. W takich sytuacjach nie wiadomo co napisać :(
OdpowiedzUsuńBardzo współczuję i życzę dużo siły :(
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo mi przykro. Ściskam Cię mocno [*]
OdpowiedzUsuńbardzo mi przykro...
OdpowiedzUsuńO Jezu... Strasznie mi przykro, brak słów, które mają sens w tej chwili. Myślami z Tobą. Dasz radę.
OdpowiedzUsuńPrzykroooo :((((((( 3maj sie....:***
OdpowiedzUsuńNie śmiem sobie wyobrażać jak to musi boleć...
OdpowiedzUsuńSercem jestem przy Tobie. Podobnie jak Karotka ktoś bardzo mi bliski przeżył taką tragedię. Tulę Cię bardzo bardzo mocno...
OdpowiedzUsuńwspółczuję i ściskam mocno do serducha..
OdpowiedzUsuńłączę się w bólu i smutku :( ściskam mocno i pocieszająco :(
OdpowiedzUsuńprzykro mi..przytulam:*
OdpowiedzUsuńtrzymaj się ciepło...
OdpowiedzUsuńprzykro mi...trzymajcie się
OdpowiedzUsuńwiem, że takie słowa pocieszenia mało dają, ale mimo wszystko mam nadzieję, że to chociaż trochę pomoże
przykro trzymaj się kochana
OdpowiedzUsuńStrasznie mi przykro :( Trzymajcie się.
OdpowiedzUsuńprzykro :(
OdpowiedzUsuństrasznie mi przykro... chyba żadne słowa nie są odpowiednie w tym momencie...
OdpowiedzUsuńKami :*
OdpowiedzUsuńŻadne słowo nie jest odpowiednie....
:(
OdpowiedzUsuńNie wiem co powiedzieć :( Przykro mi i myślami jestem z Tobą, pewnie zabrzmi to banalnie ale trzymaj się Kochana, niech Ci się wszystko poukłada (szczególnie w głowie jak to jedna z dziewczyn napisała) a ja przesyłam Ci moc uścisków bo niestety więcej na odległość chyba nie mogę zrobić :(
OdpowiedzUsuńTak strasznie mi przykro.. Chciałabym jakoś pocieszyć, ale wiem, że słowa w takich momentach nie niosą ulgi. Kochana, bądź silna. Sciskam mentalnie, przez monitor. Trzymajcie się...
OdpowiedzUsuń:(((( Bardzo mi przykro... Mam nadzieję, że są przy Tobie bliscy. Trzymaj się :*
OdpowiedzUsuńPrzykro mi... :(
OdpowiedzUsuńModlę się za Twojego Aniołka.
Strasznie mi przykro... :(
OdpowiedzUsuńWspółczuje...
bardzo mu przykro, nawet nie mogę sobie wyobrazić jak wielki ból wam teraz towarzysz.... ściskam i modlę się
OdpowiedzUsuńTrzymaj się jakoś :( Wyrazy współczucia.
OdpowiedzUsuńściskam i współczuję :*
OdpowiedzUsuńNie wiem, co napisać. Nie wyobrażam sobie, co teraz czujesz. Trzymaj się i nie poddawaj :* Mam nadzieję, że masz teraz wsparcie bliskich.
OdpowiedzUsuńMyślę o Tobie i modlę się.
Marcin Oniszczuk - pojebało cię?
OdpowiedzUsuń[*] :(
OdpowiedzUsuństrasznie współczuję :(
OdpowiedzUsuńKamilko, tak bardzo mi przykro... nie wiem co Ci napisać ponad to, że jestem z Tobą myślami - trzymaj się, choć to pewnie łatwo powiedzieć... :(((
OdpowiedzUsuńStrasznie mi przykro :( Moja kuzynka przeżyła podobną tragedię. Przytulam! I trzymam kciuki, żebyś doszła do siebie, żebyś znalazła siłę...
OdpowiedzUsuńJest mi bardzo przykro, bo to jedna z największych tragedii jakie może spotkać kobietę, ale wierzę w to że jesteś silna i pokonasz ten straszny czas, który trwa teraz. Wiem, ze to banał co teraz napiszę, ale może powinnaś się bardzo mocno w coś zaangażować ? W coś co zajmie twoje myśli, coś co nie pozwoli tak bardzo rozpaczać, coś co będzie wymagało dużo działania i intensywnego. Tak abyś kładąc sie spać, zasypiała bez snów i złych myśli.
OdpowiedzUsuń