Druga edycja Blogboxa była dla mnie pierwszą i jak na razie jedyną, w której wzięłam udział. Jak najbardziej chciałam wziąć udział w kolejnej, ale w wyniku różnych okoliczności, nie miałabym kiedy skompletować zawartości pudełka, ani o tym za bardzo myśleć.
W boksie znalazłam między innymi płyn micelarny AA z serii Ultra Odżywianie. Opis spowodował, że szybko zużyłam resztki Biodermy Sensibio, zaczęłam używanie i przyglądanie się micelowi AA.
Od kilku lat jestem wierna płynowi Sensibio Biodermy, a wcześniej wypróbowałam micele kilku innych firm, m.in. Ziaja, Dax Cosmetics, Vichy.
Śmiałym i prawdziwym będzie stwierdzenie, że Sensibio doczekało się konkurenta.
Micel AA bardzo dobrze usuwa nawet mocny makijaż oczu, nie rozmazując przy tym tuszu czy kredki. Dokładnie wszystko zbiera, nie podrażniając oczu.
Najbardziej zachwyca mnie jednak co czyni ze skórą twarzy. Oprócz tego, że świetnie zmywa puder i sebum, to pozostawia skórę gładką, miękką, bez uczucia ściągnięcia! Jest naprawdę nawilżona. Bez problemu mogę nie używać po nim kremu, co praktycznie wcześniej się nie zdarzało (przy Sensibio także). Zdarza się wręcz, że teraz, w gorące noce po umyciu twarzy żelem czy mydełkiem, zamiast kremu przemywam jeszcze twarz małą ilością tego micelu - zastępuje krem rewelacyjnie.
Zaraz po użyciu skóra delikatnie się lepi, ale uczucie to mija.
Jestem zachwycona. Wcześniej kupiłam 2pak Sensibio, który jest w "zapasach" i chyba zaczynam żałować ...
W boksie znalazłam między innymi płyn micelarny AA z serii Ultra Odżywianie. Opis spowodował, że szybko zużyłam resztki Biodermy Sensibio, zaczęłam używanie i przyglądanie się micelowi AA.
Zdjęcie i opis ze strony producenta:
Twoja cera jest bardzo sucha, nieprzyjemnie napięta i poszukujesz łagodnego kosmetyku do oczyszczania i demakijażu? Płyn micelarny do demakijażu oczu i twarzy AA Ultra Odżywianie jest idealny do Twojej skóry.
Kwas hialuronowy głęboko nawilża skórę i sprawia, że jest gładka. Naturalna betaina i ekstrakt z alg Durvillea antarctica wspomagają działanie nawilżające i chronią przed przesuszeniem. D-pantenol i alantoina łagodzą podrażnienia.
Skóra jest doskonale oczyszczona i nawilżona, pozbawiona uczucia ściągnięcia.
Odpowiednio skomponowane składniki aktywne delikatnie oczyszczają skórę, nie ściągając jej i nie wysuszając. Płyn niezwykle skutecznie usuwa makijaż oraz wszelkie zanieczyszczenia z powierzchni skóry, doskonale zastępując mleczko i tonik.
Moja opinia:
Od kilku lat jestem wierna płynowi Sensibio Biodermy, a wcześniej wypróbowałam micele kilku innych firm, m.in. Ziaja, Dax Cosmetics, Vichy.
Śmiałym i prawdziwym będzie stwierdzenie, że Sensibio doczekało się konkurenta.
Micel AA bardzo dobrze usuwa nawet mocny makijaż oczu, nie rozmazując przy tym tuszu czy kredki. Dokładnie wszystko zbiera, nie podrażniając oczu.
Najbardziej zachwyca mnie jednak co czyni ze skórą twarzy. Oprócz tego, że świetnie zmywa puder i sebum, to pozostawia skórę gładką, miękką, bez uczucia ściągnięcia! Jest naprawdę nawilżona. Bez problemu mogę nie używać po nim kremu, co praktycznie wcześniej się nie zdarzało (przy Sensibio także). Zdarza się wręcz, że teraz, w gorące noce po umyciu twarzy żelem czy mydełkiem, zamiast kremu przemywam jeszcze twarz małą ilością tego micelu - zastępuje krem rewelacyjnie.
Zaraz po użyciu skóra delikatnie się lepi, ale uczucie to mija.
Jestem zachwycona. Wcześniej kupiłam 2pak Sensibio, który jest w "zapasach" i chyba zaczynam żałować ...
Super ;p chyba się skusze !
OdpowiedzUsuńJa mam micel właśnie z Vichy :P Z AA miałam kiedyś świetne mleczko, ale zmienili opakowanie i już to nowe nie było takie fajne :(
OdpowiedzUsuńnie lubię miceli :P
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że ja cały czas szukam ideału. Póki co marnie mi idzie. Testuję różne dwufazówki i nie łudzę się, że znajdę kosmetyk idealny :)
OdpowiedzUsuńAle bardzo zaciekawiło mnie to cudo :D
Buziaki, Magda
PS.Zapraszam do siebie :))
Kochana, ja już dawno przerzuciłam się na AA, szkoda kasy na biodermę. Na kwc ma świetnie opinie. Polecam Ci również niebieski AA - ultra nawilżenie:)
OdpowiedzUsuńO, cieszę się że prezent ode mnie się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńUżywałam niebieskiego - ultra nawilżenie. Był świetny - zmywał wszystko bez problemu, nie podrażniał, taniocha - żyć nie umierać. ;D
OdpowiedzUsuńMuszę wykończyć swoje produkty do demakijażu bo mam ich za dużo :)
OdpowiedzUsuńJa na razie jestem wierna Bourjois, ale skuszę się na niego pewnie :)
OdpowiedzUsuńJa też mam Sensibio, AA micelarnego nigdy nie próbowałam. Mam od nich żel matujacy i jest super. Skoro tak polecasz to sprawdzę jak mi się skończy Bioderma. Ciekawe, ciekawe:)
OdpowiedzUsuńJa jestem fanką LRP
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam micela, moze na ten się skusze, cena nie jest wysoka.
OdpowiedzUsuńWpisałam na listę zakupów i kupię, kiedy wykończę Biodermę, Vichy i LRP :D
OdpowiedzUsuńU mnie jakoś micele się nie sprawdzały, rozmazywały tylko.
OdpowiedzUsuńJa z niego bylam nie zadowolona,co najgorsze szczypala mnie po nim twarz i byla lepka :// jak dla mnie bubel.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO :) Jestem fanką Biodermy i teraz mnie zaciekawiłaś tą opinią :)
OdpowiedzUsuńJak wykończę swoje zapasy to chyba się skuszę
OdpowiedzUsuń