Niedawno w serii lakierów Rimmel 60 seconds pojawiły się nowe kolory. Skusiłam się na 2: Sun Downer i Sky High.
O ile kolor Sun downer udało mi się uchwycić (taaak, on jest taki soczysty), tak Sky High wyszedł zupełnie nie tak :/ To nie jest typowy błękit nieba, aparat zupełnie nie wychwycił zielonych tonów, które powodują, że w zależności od oświetlenia lakier wydaje się być morską zielenią, a kiedy indziej - intensywnym błękitem.
Poniżej pokazuję Sun Downer na paznokciach:
Soczysty, intensywny koral, z domieszką czerwieni (czasami wydawało mi się, że mam czerwony lakier na paznokciach).
Oba lakiery nakładają się raczej ciężko - są gęste, pędzelek jest szeroki (takich nie lubię) i trzeba uważać, żeby nie było widać pociągnięć pędzelkiem. Mimo gęstości potrzebne są 2 warstwy do pełnego krycia, choć i tak przy Sky High widziałam lekko odcinające się końcówki.
Schną dosyć wolno - wydają się być suche, a tu nagle niespodzianka - odbite ubranie czy jakiś zadziorek na lakierze :/
Zastrzeżenie mam też do wykończenia - to jedne z mniej błyszczących lakierów w mojej sporej kolekcji.
Trwałość - z Sun Downer jest lepiej niż z Sky High, który już na drugi dzień mi się pościerał na końcówkach, a na trzeci - pojawiły się małe odpryski.
Zmywanie - w przypadku Sky High to istna tragedia! Mimo użycia bazy, płytki paznokci były przebarwione na ... żółto :/ Musiałam się sporo namachać namydloną szczoteczką, żeby usunąć ten kolor.
Nie, nie zachwyciły mnie te lakiery.
O ile kolor Sun downer udało mi się uchwycić (taaak, on jest taki soczysty), tak Sky High wyszedł zupełnie nie tak :/ To nie jest typowy błękit nieba, aparat zupełnie nie wychwycił zielonych tonów, które powodują, że w zależności od oświetlenia lakier wydaje się być morską zielenią, a kiedy indziej - intensywnym błękitem.
Poniżej pokazuję Sun Downer na paznokciach:
Soczysty, intensywny koral, z domieszką czerwieni (czasami wydawało mi się, że mam czerwony lakier na paznokciach).
Oba lakiery nakładają się raczej ciężko - są gęste, pędzelek jest szeroki (takich nie lubię) i trzeba uważać, żeby nie było widać pociągnięć pędzelkiem. Mimo gęstości potrzebne są 2 warstwy do pełnego krycia, choć i tak przy Sky High widziałam lekko odcinające się końcówki.
Schną dosyć wolno - wydają się być suche, a tu nagle niespodzianka - odbite ubranie czy jakiś zadziorek na lakierze :/
Zastrzeżenie mam też do wykończenia - to jedne z mniej błyszczących lakierów w mojej sporej kolekcji.
Trwałość - z Sun Downer jest lepiej niż z Sky High, który już na drugi dzień mi się pościerał na końcówkach, a na trzeci - pojawiły się małe odpryski.
Zmywanie - w przypadku Sky High to istna tragedia! Mimo użycia bazy, płytki paznokci były przebarwione na ... żółto :/ Musiałam się sporo namachać namydloną szczoteczką, żeby usunąć ten kolor.
Nie, nie zachwyciły mnie te lakiery.