Najwyższy czas na kolejne kuszenie naturalnymi ręcznie robionymi mydełkami. Tym razem z Mydlarni Tuli. Recenzja będzie łączna, ponieważ mydełka są bardzo podobne, podobnie działają na moją skórę i tak samo je lubię.
Opis i zdjęcie producenta:
skład: Sodium Olivate, Sodium Cocoate, Aqua, Sodium Palmate, Sodium Castorate, Sodium Shea Butterate, Sodium Cocoa Butterate, Sodium Rice Branate, Glycerin, Sodium Beeswax, Avena Sativa (Oat) Kernel Flour, Hydrolyzed Silk, flavordziałanie: Najłagodniejszy z naszych peelingów. Zmiękcza naskórek i delikatnie złuszcza martwe komórki. Masaż pobudza krążenie i poprawia koloryt skóry. Stymuluje naturalny proces regeneracji komórek poprzez dostarczanie im cennych minerałów (m.in. potas, wapń, magnez, żelazo, mangan, a nawet cynk).wskazania: wszystkie rodzaje skóry, także podrażniona, pogryziona przez owady
Mydło super tłuste
Opis i zdjęcie producenta:
skład (INCI): Sodium Olivate, Sodium Cocoate, Aqua, Sodium Palmate (Red), Sodium Shea Butterate, Sodium Castorate, Sodium Cocoa Butterate, Sodium Rice Branate, Glycerin, Sodium Beeswax, Avena Sativa (Oat) Kernel Flour, Prunus Dulcis Flour, Citrus Medica Limonum (Lemon) Peel Powder, flavor
działanie: mydło zawiera wyższy niż zazwyczaj poziom przetłuszczenia (8%) i złożony kompleks substancji pielęgnujących. Niezmydlone olejki i masła pozwalają intensywniej natłuścić suchą skórę, a duża zawartość oliwy z oliwek sprawia, że mydło ma dodatkowo silnie nawilżające działanie. Mielone migdały wspomagają oczyszczenie skóry poprzez otwarcie porów, a mielone płatki owsiane umożliwiają delikatny peeling. Olej z czerwonej palmy nadaje mydłu ciepły, żółty kolor, ale przede wszystkim jest najbogatszym naturalnym źródłem karotenów - prowitaminy witaminy A. Mało znany w Polsce olej z czerwonej palmy jest jednym z najefektywniejszych źródeł witaminy E - niezbędnego skórze przeciwutleniacza. Niezmydlone woski i oleje zostają na skórze wygładzając ją i rozświetlając. Lekko pachnie lawendą i miętą.
wskazania: skóra szczególnie wysuszona, zwiotczała, pozbawiona blasku, pozatykane pory, podrażnienia
Moja opinia:
Oba mydełka polubiłam od pierwszego użycia. Nie czułam i nie czuję po nich napięcia i ściągnięcia skóry, a jest za to gładka i miła w dotyku.
Bardzo dobrze oczyszczają, a dzięki płatkom owsianym przy okazji złuszczają naskórek. Mydło owsianka jest mocniejszym peelingiem niż super tłuste i choć początkowo wydaje się inaczej, to płatki są ostre i mocne. Po zmydleniu wierzchniej warstwy mydełka wychodzi ta ostrość, co dla osób preferujących delikatnie ścieranie może być wadą.
Dobrze spisują się także przy myciu ciała i też fajnie wygładzają skórę. Obecnie są to najbardziej zużyte mydełka z mojej kolekcji :)
Znacie te mydełka?
nie miałam okazji spróbowac choc kuszą mnie te mydełka i z lawendowej farmy :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz je widze, ale ciekawie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńzamówiłam ostatnio!:D 3 małe i jedno duże:)! już się doczekać nie mogę aż je dostanę:D!
OdpowiedzUsuńwczoraj dostałam paczuszkę z moimi mydełkami :P kupiłam 5 małych i 1 gratis dostałam. Na razie używałam tylko węglowego i super się spisuje :) owsiankę też wzięłam, ale na razie musi poczekać :)
OdpowiedzUsuńznam i kocham:) moje ulubione to owsianka i glinka czerwona:)
OdpowiedzUsuńnie znam, ale poznam :)
OdpowiedzUsuńSuper tłuste to coś dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńSuper tłuste u mnie się nie sprawdziło :/
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam tych mydełek a Ty nimi tak kusisz ;-)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam takich mydełek, ale ciekawi mnie to owsiankowe, skoro mówisz, że dobrze ściera (a oni go opisują jako "Najłagodniejszy z naszych peelingów")
OdpowiedzUsuńU mnie narazie w poczekalni:)
OdpowiedzUsuńJa mam z Tuli mydełko z glinką czerwoną ;)
OdpowiedzUsuńJa mam zamiar zaopatrzyć się wkrótce :)
OdpowiedzUsuńWzięłabym to tłuste ;D Żeby nawilżyło mi trochę skórę :D
OdpowiedzUsuńU mnie zbiera się właśnie na zamówienie ;) Te też są na liście.
OdpowiedzUsuńZaproaszam na rozdanie ;)
OdpowiedzUsuńhttp://patriciaa-mylife.blogspot.com/2012/06/rozdanie.html
Coraz bardziej przekonuję się do mydeł z mydlarni. Chyba muszę się skusić na jakieś :)
OdpowiedzUsuńJa kupuje mydełka z Mydlarni, o tych jeszcze nie słyszałam, czas się chyba z nimi zapoznać:).
OdpowiedzUsuń