Do tej pory w miarę na bieżąco pokazywałam, co mi przybyło w kosmetycznym zbiorze. Od jakiegoś czasu moje popołudnia wyglądają tak samo: ok 16.30 wracam z pracy, od razu kierunek - sypialnia i wstaję ok 18. Natomiast weekendy miałam dosyć zajęte, zatem wszystko pokazuję razem.
Najpierw to, co sama kupiłam:
- żel bzowy Le Petit Marseiliais to jedyny kosmetyk przywieziony z Paryża. Uwierzycie?
- antyperpirant Garnier Active Dry - spisuje się całkiem fajnie, nawet w te upały
Długo byłam przekonana, że na tym skończą się czerwcowe zakupy i ogólnie nowe kosmetyki, a tymczasem na sam koniec miesiąca poszło lawinowo:
- peeling bzowy Joanny - jak tylko zobaczyłam nie mogłam się powstrzymać przed zakupem
- masło awokado Joanny - jak wyżej
- kosmetyki do stóp - peeling, balsam, spray Foot Works z Avonu - lubię sezonowe edycje FW. Jeśli tylko zapach mi odpowiada, to kupuję. Ta edycja ma zapach miętowo-aloesowy. Bardzo przyjemny :)
- 2 błyszczyki SuperShock też z Avonu - od góry: Melon Madness i Tickled Pink
Niespodziewanie, też na koniec miesiąca, przybyło kilka kosmetyków do testowania:
FARMONA:
- peeling waniliowy uwielbiam, jedno pudło już zużyłam i nawet planowałam porównanie peelingów Farmony :D Spodziewajcie się tego niebawem
- sorbet do mycia ciała kokosowo-bananowy - o dziwo, nie odrzuciło mnie po jego powąchaniu
KEMON:
- fluid dodający objętości z serii AND
- żel Cosmo z serii Hair Manya.
JOKO:
- prasowany puder mineralny - nr J 02
- czarny eyeliner
- lakier z serii Find Your Color - Arabian Princess
- szminka Wet Lips - J 53 - boski koralowy kolor (bardziej stonowany niż na zdjęciu), akurat rozglądałam się za takim w sklepach :)
Najpierw to, co sama kupiłam:
- żel bzowy Le Petit Marseiliais to jedyny kosmetyk przywieziony z Paryża. Uwierzycie?
- antyperpirant Garnier Active Dry - spisuje się całkiem fajnie, nawet w te upały
Długo byłam przekonana, że na tym skończą się czerwcowe zakupy i ogólnie nowe kosmetyki, a tymczasem na sam koniec miesiąca poszło lawinowo:
- peeling bzowy Joanny - jak tylko zobaczyłam nie mogłam się powstrzymać przed zakupem
- masło awokado Joanny - jak wyżej
- kosmetyki do stóp - peeling, balsam, spray Foot Works z Avonu - lubię sezonowe edycje FW. Jeśli tylko zapach mi odpowiada, to kupuję. Ta edycja ma zapach miętowo-aloesowy. Bardzo przyjemny :)
- 2 błyszczyki SuperShock też z Avonu - od góry: Melon Madness i Tickled Pink
Niespodziewanie, też na koniec miesiąca, przybyło kilka kosmetyków do testowania:
FARMONA:
- peeling waniliowy uwielbiam, jedno pudło już zużyłam i nawet planowałam porównanie peelingów Farmony :D Spodziewajcie się tego niebawem
- sorbet do mycia ciała kokosowo-bananowy - o dziwo, nie odrzuciło mnie po jego powąchaniu
KEMON:
- fluid dodający objętości z serii AND
- żel Cosmo z serii Hair Manya.
JOKO:
- prasowany puder mineralny - nr J 02
- czarny eyeliner
- lakier z serii Find Your Color - Arabian Princess
- szminka Wet Lips - J 53 - boski koralowy kolor (bardziej stonowany niż na zdjęciu), akurat rozglądałam się za takim w sklepach :)
Też lubię te edycje limitowane do stóp z Avonu :)
OdpowiedzUsuńbłyszczyki mają ładne odcienie ;)
OdpowiedzUsuńpeeling bzowy jest fajny:) ciekawi mnie nowa seria Avonu:)
OdpowiedzUsuńSeria do stóp FW bardziej jest miętowa czy aloesowa?:)
OdpowiedzUsuńSuper te nabytki i niespodzianki. Będzie dużo recenzji. :)
OdpowiedzUsuńLakier wygląda interesująco ;)
OdpowiedzUsuńZamówiłam ten zestaw z Avonu, jutro powinien byc :))
OdpowiedzUsuńJest trochę tego, jest :-)
OdpowiedzUsuńŁadne zakupki - a Foot Works z Avonu to chyba moja ulubione seria do stóp :)
OdpowiedzUsuńMam podobnie z tym czasem..
OdpowiedzUsuńMmm .. super zakupki .
OdpowiedzUsuńniezłe łupy, jestem ciekawa tego fluidu dodającego objętości :)
OdpowiedzUsuńgratuluje świetnych wspolprac ;)
OdpowiedzUsuńNo troszku ci przybyło ;D a i gratuluje współpracy z joko ;)
OdpowiedzUsuńLakier wygląda na ciekawy;)
OdpowiedzUsuńzapach kokosa jest świetny, chyba w każdym kosmetyku :)
OdpowiedzUsuńsuper zakupy, szczególnie interesuje mnie peeling i masło joanna
OdpowiedzUsuńta edycja do stopek bardzo mnie zaciekawiła ;)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten puder Joko :)
OdpowiedzUsuńGarnier to mój faworyt, chociaż akurat ten zapach nie do końca mi odpowiada. A kolorówka Joko prezentuje się wspaniale ;)
OdpowiedzUsuńale produktów, z niecierpliwością czekam na opinię :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tego masła do ciała :)
OdpowiedzUsuńFajne zakupy i paczuszki :)
OdpowiedzUsuńBędziesz miała co testować przez najbliższy czas :)
OdpowiedzUsuńSzminka w pięknym kolorze, też bym taką chciała, mam podobny błyszczyk. Zawsze bałam się kupić masło do ciała, dobrze się wchłania?
OdpowiedzUsuńLakier wygląda interesująco ;)
OdpowiedzUsuń