Jeszcze przed wyjazdem do Paryża odebrałam przesyłkę z Archipelagu Piękna a w niej wszystko co potrzebne co zrobienia peelingu cukrowego z masłem shea.
Od razu zabrałam się do roboty. Peeling pachnie cudownie :D Jeszcze go nie użyłam, ale na dniach to zrobię.
Znacie Archipelag Piękna?
Od razu zabrałam się do roboty. Peeling pachnie cudownie :D Jeszcze go nie użyłam, ale na dniach to zrobię.
Znacie Archipelag Piękna?
czekamy na receznję
OdpowiedzUsuńzapowiada się smacznie :D
OdpowiedzUsuńOczywiście czekam na recenzje ;)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie znam wobec czego, czekam na recenzje :)
OdpowiedzUsuńnie znałam tego sklepu, ale już lecę obadać - widzę fajne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale poznam, ogólnie dzięki Tobie poznałam wiele fajnych rzeczy i też poniekąd dzięki Tobie postanowiłam sobie blogować kosmetycznie, a nie tylko kartkowo ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Karo.
Napisz koniecznie jaki efekt daje. Lubię takie "samoróbki":)
OdpowiedzUsuńKusisz tym peelingiem :)
OdpowiedzUsuńale piękny zestaw ;)
OdpowiedzUsuńcoraz bardziej kusi mnie ta firma!
o ja :) Ale fajnie, ze można samemu zrobić taki peeling. Muszę zajrzeć na tą stronę i bardziej się wczytać w jej produkty.
OdpowiedzUsuńciekawe :)
OdpowiedzUsuńJa obecnie stosuję cukrowy peeling z Perfecty ;)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tego peelingu :-)
OdpowiedzUsuńBrzmi tak smacznie, że aż chce się go zjeść:). Mąż może przestałby narzekać za zapach po peelingu z kawy:).
OdpowiedzUsuń