Jeśli lubicie kosmetyki naturalne, koniecznie zajrzyjcie do sklepu Bioarp:
Znacie ten sklep? Co polecacie z asortymentu?
Znajdziecie w nim kosmetyki .... rosyjskie - ciekawe, prawda? Szampony, odżywki, oleje, maski, mydełka, kremy do twarzy, maseczki, a także kosmetyki dla dzieci ... Wybór jest przeogromny a ceny całkiem przystępne.
Jeśli preferujecie szampony i odżywki do włosów bez chemicznych "ulepszaczy" koniecznie przyglądnijcie się serii - Baikal Herbals - kosmetyki w jej obrębie nie zawierają SLS, SLES, parabenów, PEG. Ciekawie zapowiada się także seria Lactimilk oparta na proteinach mlecznych, serwatce i jogurcie.
Wczoraj odebrałam paczuszkę z tego sklepu (wysyłka ekspresowa), a w niej:
... głównie mydełka :D - kalina i olej łopianowy, dziegciowe antycellulitowe, specjalne dziegciowe, olej cedrowy i kwiaty nagietka, rumianek i mięta a oprócz nich: maska łopianowa do włosów.
Skład mydełek jest bardzo obiecujący, z wyjątkiem specjalnego dziegciowego ... niestety okazało się, że jest na bazie oleju zwierzęcego, zawiera w składzie glikol, PEG i disodium EDTA :/
Mąż i tak chętnie się nim zaopiekuje zwłaszcza, że mydełko przeznaczone jest do skóry z łuszczycą a on ma takie zmiany na łokciach.
Znacie ten sklep? Co polecacie z asortymentu?
Nie znam, ale chętnie poznam.. lubie takie stronki! dzięki!
OdpowiedzUsuńw wolnej chwili zapraszam do mnie na bloga;)
zaciekawiłaś mnie :)
OdpowiedzUsuńManiaczka mydełek z ogromnym zapasem żeli pod prysznic :) Szaleństwo!
OdpowiedzUsuńRosyjskie mydła - tego jeszcze nie było :)
lubie naturalne mydla
OdpowiedzUsuńlubię tego rodzaju mydełka. :)
OdpowiedzUsuńZajrzę chętnie :)
OdpowiedzUsuńKamilo, jeśli możesz popraw link do sklepu, w obecnym jest literówka i link nie działa.
Atqa:
OdpowiedzUsuńdziękuję za czujność :) Pod banerem był dobry link, w natomiast w pierwszym zdaniu poprawiłam :)
No o takich kosmetykach to ja jeszcze nie słyszałam. Czekam na recenzje :)
OdpowiedzUsuńNie ma sprawy :)
OdpowiedzUsuńCiekawa stronka :)
OdpowiedzUsuńCzekam na jakąś recenzję :)
Jeszcze nie zdążyłam mydeł z Tuli przetestować a ty mi tu z nowościami. Niedobra!
OdpowiedzUsuńzaraz obczaję ten sklepik;)
OdpowiedzUsuńFirmę znam, bo miałam kiedyś kilka produktów. Bardzo dobre były :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś z tej serii jogurt truskawkowy do mycia ciała. Był w szklanej buteleczce i nakładało się go łyżeczką. Był cudowny!! Szkoda, że teraz już go nie mogę dostać.
OdpowiedzUsuńNie dla mnie, lubię poudziwniane kosmetyki
OdpowiedzUsuń