Co dopiero chwaliłam się mydełkami z Lawendowej Farmy, a już pokazuję Wam kolejną stertę ręcznie robionych cudeniek :) W tym samym czasie co zakupy na LF, skusiłam się także na mydła z Mydlarni Tuli i to one właśnie dzisiaj czekały na mnie po powrocie z pracy. Same zobaczcie:


Zupełnie przypadkowo liczbowo zamówienie jest takie samo jak z LF - 4 mydełka pełnowymiarowe i 4 mini (jedno mini - Glinka różowa dostałam w prezencie :) ).
Na pierwszy ogień zdecydowałam się na eukaliptus z makiem, super tłuste, owsianka, mleczne, a mini: oliwka węglowa, kokosowe, czekolada i z jedwabiem.


Te wytłoczone kwiatuszki są przeurocze ^^
Pod względem wizualnym sama nie wiem, które lepsze - te z LF mają śliczne banderolki, które są bardzo praktyczne (po wysuszeniu mydełko wkładam do banderolki i do szuflady), a z MT - kwiatuszek :D

Jako pierwsze na pewno wypróbuję super tłuste.

Znacie mydełka z Mydlarni Tuli? Które najbardziej lubicie?

22 komentarze:

  1. Ja nie znam tych mydełek, ale dużo osób je poleca

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana, stosujesz je do mycia twarzy czy całego ciała? :) Też planuję zrobić niedługo zamówienie na Lawendowej Farmie, oferta Mydlarni Tuli też bardzo kusi :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam mydła z Lawendowej Farmy, muszę się skusić też na te ;) Kusi mnie marchewkowe, owsianka i mleczne.

    OdpowiedzUsuń
  4. skusiłabym się na pewno an czekoladowe, kokosowe i z jedwabiem:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Martuś:
    i do twarzy i do ciala :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale poszalałaś z tymi mydłami :) Zapas na rok! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. uwielbiam mydełka ;)

    zapraszam do siebie ^^

    OdpowiedzUsuń
  8. O rany, te zapachy wydają się apetyczne! :D Jakoś nie umiem się myć kostką, chyba nadal bardziej przekonana jestem do żeli pod prysznic. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja bym się skusiła na czekoladowe i mleczne :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja właśnie czekam na paczuszkę;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zaszalałaś jestem ciekawa recenzji ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zamawiałam z LF, i jestem bardzo zadowolona. Do mydlarni TULI też się przymieżam, te zdjęcia bardzo mnie zachęciły.

    Obserwuję i zaprszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ooo kokos teraz będzie mi się śnił po nocach :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie znam zupełnie tych mydeł. Możesz napisać o nich więcej?

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja kupiłam sobie 4 małe mydełka i narazie testuje węglowe. Plus dla mydlarni za dodatkowy gratisik :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak zobaczyłam te urocze mydełka tutaj to stwierdziłam, że muszę je wypróbować. I jakoś tak się stało, że właśnie zamówiłam 4 małe mydełka: czekoladowe, kawowy peeling, szałwiowe do włosów i węglowe. Najchętniej chciałabym je mieć już, teraz, natychmiast! Jestem baaaardzo ciekawa ich działania. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja chyba wolę banderolki :)
    Muszę się pokusić na jakieś mydełka bo wybór jest powalający:D

    OdpowiedzUsuń
  18. Zaciekawiłaś mnie tym tematem :)

    OdpowiedzUsuń
  19. witam,dokonałam zakupu mydełek Tuli: mydełko węglowe na problemy skórne i do mycia zębów, mydło czerwona glinka na problemy skórne miedzy innymi trądzik różowaty, otrzymałam w prezencie mydełko dla alergików, ponoć do mycia włosów rewelacja(jeszcze nie próbowałam, ale zrobię to)....polecam serdecznie pozostałe mydełka, każdy wybierze coś dla siebie, ja jestem bardzo zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń

Nie proś o wzajemne obserwowanie - zaglądam na blogi osób komentujących :)

UWAGA! Usuwam komentarze z podlinkowanymi słowami kluczowymi!