Gdy wróciłam z pracy, mąż przywitał mnie słowami: "kochanie, przyszła do Ciebie paczka". Po wczorajszym przeglądaniu blogów, doskonale wiedziałam, co to może być - paczka od Golden Rose :) Zakwalifikowałam się do testów ich kosmetyków, które firma ogłosiła na Facebooku.
Pudełko mnie urzekło :) Na pewno wykorzystam je na przechowywanie różnych skarbów, zwłaszcza, że świetnie pasuje kolorystycznie do sypialni ;)
A w środku:
W paczce znalazłam spray przyspieszający schnięcie lakieru, 3 lakiery, cień w kredce, próbkę zapachu, lusterko, próbki szminek i książeczkę z produktami Golden Rose. Z tego co widziałam na innych blogach zawartość jest zróżnicowana. Do dobrze, przynajmniej będzie możliwość przeczytania o różnych kosmetykach unikając czytania po raz setny o tych samych kosmetykach. Brawa dla Golden Rose :)
- matowy lakier - Matte - nr 08
- magnetyczny lakier - Magnetic - nr 08
- lakier Paris - nr 314
- cień w kredce - nr 311 - na zdjęciu wyszedł z nutą niebieskiego, natomiast jest to po prostu kolor zielony
Nie muszę chyba pisać, że zawartość bardzo mi się podoba? :) Cieszy mnie zwłaszcza to, iż wzięto pod uwagę odpowiedź w jednym z pytań ankiety, którą musiałam wypełnić, a mianowicie o kosmetyk GR, który chciałabym szczególnie wypróbować. Moim typem był cień w kredce. I tak teraz myślę, że mogłam odpowiedź uściślić, wykluczając kolor ... właśnie zielony ;) Zieleń delikatnie podchodzi pod miętę, nie jest więc to klasyczna, dosłowna zieleń, więc a nóż mi się spodoba.
*****
Przy okazji się pochwalę .... Po kilku miesiącach przerwy (przygotowania do ślubu, później remont, przeprowadzka, dalsza latanina związana z zakupami do mieszkania) ponownie stawiam na ruch. Porzuciłam "zwkły" fitness (ok 3 lata chodziłam na TBC, a wcześniej ponad rok na Slide) i zapisałam się na zumbę :) Jeśli tylko macie ochotę, podzielę się z Wami moimi odczuciami i wrażeniami z tych zajęć. A nóż Was zainteresuje ta forma ćwiczeń?
Przy okazji się pochwalę .... Po kilku miesiącach przerwy (przygotowania do ślubu, później remont, przeprowadzka, dalsza latanina związana z zakupami do mieszkania) ponownie stawiam na ruch. Porzuciłam "zwkły" fitness (ok 3 lata chodziłam na TBC, a wcześniej ponad rok na Slide) i zapisałam się na zumbę :) Jeśli tylko macie ochotę, podzielę się z Wami moimi odczuciami i wrażeniami z tych zajęć. A nóż Was zainteresuje ta forma ćwiczeń?
też dostałam i inną zawartość:) zumba jest świetna:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńczekam aż pokażesz nam lakiery ; ))
OdpowiedzUsuńTumblingcurls:
OdpowiedzUsuń"u nas" czyli gdzie? :D
Zumba jest coraz bardziej popularna, nawet u mnie w mieście zajęcia są w 3 klubach. Zdziwiło mnie to :p
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńczekam na recenzje lakierów:) i zazdroszcze paczki:)))
OdpowiedzUsuńMiłego testowania :)) Ja też się zabieram za testy :)
OdpowiedzUsuńDostałaś tyle lakierów :) Pewnie dlatego, że to ''Lakierowy zawrót głowy'' ;)))
Uwielbiam lakiery z Golden Rose:) Zapraszam do siebie:)http://love---shopping.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńBardzo miła zawartość!
OdpowiedzUsuńPodziel się pewnie ;d
Tumblingcurls:
OdpowiedzUsuńa no tak :) nie sadziłam, że wiesz skąd jestem ;)
Zumba jest w: Body Fun, TopFitness i Fitness First :)
ojeju chciałam ten lakier Magic!! cudny!!
OdpowiedzUsuńGratuluję, do mnie też paczuszka dotarła.
OdpowiedzUsuńA wiesz wczoraj kupiłam mój pierwszy Golden Rose - srebrny kolor. Gratuluje współpracy. Ja się niestety nie dostałam.
OdpowiedzUsuńPiękny fiolet! Chętnie go obejrzę! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne kosmetyki,teraz tylko czekam na recenzje :)
OdpowiedzUsuńsuper, zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuń+ napisz, jak sprawdza się lakier matowy ;)
Miłego testowania :)
OdpowiedzUsuń