Kiedyś kremy do rąk zużywałam w tempie ekspresowym. Miałam istną manię ich stosowania - zawsze miałam 1 tubkę w torebce, drugą tubkę w domu i kilka w zapasie. Smarowałam nimi ręce naprawdę często i teraz, kiedy od pewnego czasu nie wiedzieć czemu porzuciłam ten nawyk śmiało mogę powiedzieć, że regularne używanie kremu do rąk zdecydowanie zmniejsza problemy z suchymi skórkami.
Krem do rąk, podobnie jak balsam do ciała jest dla dosyć trudnym zakupem, dlatego od dłuższego czasu nie eksperymentuję, a kupuję sprawdzony krem - z Avonu (nie zliczę, ile już tubek zużyłam). Zatem, gdybym nie zakwalifikowała się do testów kosmetyków Alterry to na pewno nie miałabym okazji zapoznać się z ich kremem do rąk z granatem i aloesem.
Zdjęcie i opis - rossnet.pl
Połączenie substancji czynnych takich jak olejek z pestek
granatu*, ekstrakt z aloesu* i masło shea* pielęgnują skórę, czyniąc ją
aksamitnie miękką.
Krem do rąk Alterra szybko się wchłania, nie
pozostawiając śladów na skórze.
* z kontrolowanych biologicznie upraw.
Recenzja obszerna nie będzie, bo za bardzo nie ma nad czym się rozwodzić. Robi to, co dobry krem do rąk robić powinien - bardzo dobrze nawilża. Nie zostawia klejącej się warstwy, ani też nie roluje się, ani nie spływa. Podoba mi się tym bardziej, że pozostawia miękką, przyjemną warstewkę na skórze. Po użyciu czuć komfort na skórze, komfort nawilżonych dłoni (po niektórych kremach skóra była napięta, ściągnięta i nieprzyjemna w dotyku, szczególnie kojarzy mi się tu krem toffi z limitowanej serii Oriflame sprzed kilku lat).
Co mi się nie podoba to zapach. Owszem, na początku odbierałam go jako przyjemny, natomiast bardzo szybko się "przejadł" i stał się męczący.
Jakie są Wasze ulubione kremy do rąk?
mój ulubiony krem do rąk to Avon Planet Spa- tropikalny krem do rąk i skórek z masłem shea ;)
OdpowiedzUsuńMi się jeszcze ani razu nie zdarzyło kupić dwa razy tego samego kremu do rąk :D Więc nie mam ulubieńca.
OdpowiedzUsuńavon glicerynowy :)
OdpowiedzUsuńMam tyle kremów do rąk, a jeszcze żaden nie zużyty... Zawsze o tym zapominam :p Może dlatego, że mam 19 lat i moje rączki mają się (jak na razie!) dobrze :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;)
Też mam ten krem i się z nim nie rozstaje. Sprawdza się świetnie i uwielbiam jego zapach.
OdpowiedzUsuńhttp://niebieskookagigi.blogspot.com/
Polubiłam się bardzo ostatnimi czasy z kremem rozgrzewającym (tylko z nazwy) z zimowej serii 4 Pory Roku :)
OdpowiedzUsuńO, pewnie się skuszę :)
OdpowiedzUsuńJa jestem zachwycona kremami do rąk AA Ciało Wrażliwe - są świetne! Niezależnie od wariantu, który się wybierze (zdaje się, że przerobiłam wszystkie ;)).
Mój ulubiony to Oriflame do skóry wrażliwej - mango i jojoba. Był ostatnio na przecenie za 5,90 zł i się skusiłam. Nie żałuję. :)
OdpowiedzUsuńZiaja krem kokosowy:)
OdpowiedzUsuńbardzo go lubię, ogólnie tak jak piszesz, trochę mania kremowa :D ale ciąle zapominam wziąć do torebki
OdpowiedzUsuńu mnie tez głownie avonowe. ostatnio zdradziłam je na rzecz flos-lek nie zawiodłam się;)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam ten krem, bo jako jeden z niewielu naprawdę nawilża,a nie tylko daje takowe złudzenie...
OdpowiedzUsuńPS Swego czasu lubiłam kozie mleko z Ziaji za zapach, ale ono nic nie robiło z moimi dłońmi;/ Tylko je oblepiało olejem mineralnym. Gdy umyłam ręce, one nadal były suche...
OdpowiedzUsuńTeż lubie ten krem.Jest w porządku ale moim zdaniem jest dobry na teraz wiosna,lato.Na zimę moim ulubieńcem jest konopiany krem The Body Shop.Ideał, niemal:)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńJa lubię krem a isane :)
OdpowiedzUsuńmój ulubiony krem to Kuracja Parafinowa na dzień z masłem shea firmy Bielenda, kocham jego działanie i zapach
OdpowiedzUsuńMój ulubiony to Garnier - czerwony :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :)
http://x3paulina.blogspot.com/
mi średnio nawilża, ale może dlatego że używam go od niedawna. no i nie podoba mi się strasznie zapach :(
OdpowiedzUsuń